OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Kto ma ochote slabej niegramotnej babie ponaciagac linki hamulcowe..? Jak to zrobic wiem, ale poprzednie doswiadczenia z tym tematem sklaniaja mnie jednak do poproszenia o pomoc.
Pomozecie?

Pomyślunku troche kobieto ;) Do tego nie trzeba siły !
Pamiętaj o takich 'pokrętełkach' przy dzwigienkach hamulcowych :)

Nie potrafię w rowerze dobrze ustawić hamulców. Powinno się je ustawiać chyba tak, jak w starych motocyklach (to umiałem); lekki luz na dźwigniach, żeby nie były niepotrzebnie napięte linki. Czy tak, Panowie fachowcy?

chmiel wrote:Pomyślunku troche kobieto

przeciez pisalam, ze juz "robilam" sobie hamulce, wymiana klockow itd, no zadna filozofia w sumie, zgoda

Pamiętaj o takich 'pokrętełkach' przy dzwigienkach hamulcowych

to malo.. teraz biore klamke w opór i tył w ogoel nie łapie, bo na linkach to rower w pion i moge kontrabasowe solowki zasuwac

no kurcze, a nie moge poprosic o pomoc? ja nie z tych wyemancypowanych, co to za wszelka cene beda udowadniac swiatu, ze nie potrzebuja pomocy, a juz na pewno od facetow

jeny, nie to nie.. "koledzy"

Ja moge wpasc i polukac jak bede wracal z Wawy.

o! kiedy i o ktorej?

Dziś, pewnie bede jechał tym 16:57 z wschodniej. Mam nadzieje, że masz odpowiednie klucze.

dobra, to postaram sie wyjsc mega o czasei, zeby sie nie zakorkowac i zdazyc, dzieki!!, czyli tak o 18 jakos, hm?

klucze mam

No tak za pietnaście.....
BTW: Zapomniałem dzis telefonu, jakby co.

ło jeeeny.. odbierz maila

dziękuję

Też służę pomocą codziennie w dowolnym czasie ale nie wcześniej niż 17.00

dzieki, dzieki! Poki co Chmiel zajrzal do mnie w ww. sprawie. Ale bede pamietac i o Tobie