Ogien
Posted: 10 Aug 2006 22:03
Sie troche w Karczewiu rozpalilo ...
Page 1 of 2
Posted: 10 Aug 2006 23:52
Gdzie to ??
Posted: 11 Aug 2006 06:10
Nie wiem jak sie ta ulica nazywa ale ta ktora idzie przy Mercedesie. Jaralo sie na wysokosci stacji LPG. Wnioskujac po tablicy przy wjezdzie na teren to jakas firemka handlujaca folia.
Posted: 11 Aug 2006 07:49
To ul.Świderska - tam była m.in biblioteka
Posted: 11 Aug 2006 09:07
W tych barakach po prawej (jadac do Karczewa)?
Posted: 11 Aug 2006 10:16
kiedy to bylo? no wczoraj pewnie, ale o ktorej?Posted: 11 Aug 2006 11:23
lol, jeszcze wczoraj w ciągu dnia tam stało i wyglądało ok. Czarnuchu - to to, naprzeciwko GSu
Posted: 11 Aug 2006 12:59
przed chwilą widziałem, z budynku praktycznie nic nie zostało :/ pewnie cały księgozbiór poszedł się ..... :/
Posted: 11 Aug 2006 14:50
oj trzeba więcej czytać... biblioteka funkcjonuje teraz na częstochowskiej 
a paliło się nadal koło północy, nawet ulicę zamknęli!
pzdr
a paliło się nadal koło północy, nawet ulicę zamknęli!pzdr
Posted: 11 Aug 2006 15:01
ostatnio byłem w tym budynku prawi epółtora roku temu 
ale faktycznie wyglądało na zapuszczone
ale faktycznie wyglądało na zapuszczonePosted: 11 Aug 2006 15:38
ja pewnie podobnie, może jakaś rocznica teraz mija, ale jadąc ostatnio częstochowską widziałam bibliotekę, a później uprzejmi mi donieśli, że tam właśnie ją przenieśli, grunt to dobrzy informatorzy
Posted: 11 Aug 2006 16:10
a gdzie dokładniej na częstochowskiej?
Posted: 11 Aug 2006 17:32
zaraz naprzeciw dawnego pomu.
Budynek grupy remontowej czy siakos tak.
Budynek grupy remontowej czy siakos tak.
Posted: 11 Aug 2006 18:29
a fakt, jest tam tabliczka. generalnie bliżej ludzi to jej nie przenieśli :/
Posted: 11 Aug 2006 19:03
yorek@ To juz wiesz gdzie :-]
Przjechalem tamtedy wracajac do domu. Niezla rozpierduche zrobili strazacy. Jak odchodzilem wczoraj z miejsca to jeszcze baraki staly, a wygladalo jakby sytuacja byla opanowana i miala sie ku koncowi. Niezle dogasili chlopaki.
BTW Po wode jezdzili caly czas, a w poblizu 1 hydrant i jak na filmach sie z niego lalo :/ Dobrze, ze pada ostatnio bo chyba wiecej mieliby roboty...
Przjechalem tamtedy wracajac do domu. Niezla rozpierduche zrobili strazacy. Jak odchodzilem wczoraj z miejsca to jeszcze baraki staly, a wygladalo jakby sytuacja byla opanowana i miala sie ku koncowi. Niezle dogasili chlopaki.
BTW Po wode jezdzili caly czas, a w poblizu 1 hydrant i jak na filmach sie z niego lalo :/ Dobrze, ze pada ostatnio bo chyba wiecej mieliby roboty...
Posted: 15 Aug 2006 20:06
a nie wiecie może od czego to się zapaliło? instalacja jakaś poszła czy ktoś się bawił zapałkami? 
Posted: 16 Aug 2006 06:58
W "Linii" sugeruja podpalenie - na jakiejs podstawie musieli to napisac. Nie wydumali sobie przeciez.
Posted: 16 Aug 2006 07:10
Nie wydumali...., mówisz. No ja nie był bym tego taki pewnien.
Posted: 16 Aug 2006 07:20
o rrrany, nie wiem, mowie co przeczytalam
matko swieta.. sorry :]
moze mam w ogole zadzwonic do strazaka z Otwocka i sie wypytac o szczegoly akcji co?
matko swieta.. sorry :]
moze mam w ogole zadzwonic do strazaka z Otwocka i sie wypytac o szczegoly akcji co?
Posted: 16 Aug 2006 07:25
jeśli możeszstrz. wrote:moze mam w ogole zadzwonic do strazaka z Otwocka i sie wypytac o szczegoly akcji co?
