Page 1 of 1

Fajne rowery - prowokacja

Posted: 20 Jul 2006 11:15
by Dar3k
Tak sobie ostatnio jechałem i myślałem... i wymyśliłem że wszystkie naprawdę fajne rowery maja w swojej nazwie "R" (słownie literę er). Przykłady (alfabetycznie):
Author, Gary Fisher, Kross (no dobra ten od niedawna i te nowe modele), Lapierre, Leader Fox, Marin, Merida, Ridley, Santa Cruz, Trek, Wheeler

Nie myślicie ze cos w tym musi być...
Co wiecej logicznie rzecz biorąc wynika z tego że pozostałe wcale nie są fajne :twisted:
Co Wy na to :)

Posted: 20 Jul 2006 11:50
by Pantofel
Do bani ta teoria.
Simson nie ma "r". :wink:

Posted: 20 Jul 2006 11:55
by strz.
hm.. mojej Toyocie na imie Thorn - stara, ale fajna ;]

Posted: 20 Jul 2006 12:10
by Pantofel
Aha, przypomniało mnie sie...

Kiedyś stałem przy delikatessen obok ronda na Wale, piłem kolę, a dwóch (tak na oko) trzynastolatków nieświadomych mojej obecności (stałem z boku) oceniało mój rower. Generelnie stwierdzili, że jest do dupy i w ogóle (mieli rację), cos tam popierdywali o amortyzatorach i tarczowych hamulcach, aż wreszcie ten bardziej wygadany powiedział do drugiego
Wiesz... Dobry rower to kosztuje. Jak nie wydasz na bajka minimum dwóch kafli to kaplica. Ja sobie kupuję Kellys'a*, bo to k... dobry rower jest!
Młodzieniec ten w chwili wypowiadania tych słów dosiadał gustownego makrokesza.

* - Chmielu, wpadnij czasem do delikatesow na Wał; będziesz Bogiem ;) ; Kellys nie ma "r".

Posted: 20 Jul 2006 12:15
by MR bez loga
Nieprawda

najlepsze rowery zaczynają się na s a kończą na d i nie mają r :)

Posted: 20 Jul 2006 12:34
by strz.
wigRy 3 :lol:

Posted: 20 Jul 2006 12:38
by Pantofel
Ukraina

Posted: 20 Jul 2006 13:02
by strz.
jubiRat, saRto, peRikan, Reksio ;]

Posted: 20 Jul 2006 13:05
by Dar3k
strz. wrote:wigRy 3 :lol:
Nooo... własnie o wigry zapomniałem... strz dzięki za odświerzenie wspomnień... I to potwierdza moją teorie... do dziś nie mam zegarka bo na komunie dostałem rower - wigry 3 uniwersal (2 'r') w pełnej nazwie... to była maszyna... :D

Posted: 20 Jul 2006 13:09
by strz.
hehe, a myslisz, ze ja na komunie, to co dostalam - tez wigracza.
CzeRwone bydle ;]

Posted: 20 Jul 2006 13:09
by Dar3k
strz. wrote:jubiRat, saRto, peRikan, Reksio ;]
eeee.... przeginasz.... może jeszcze marwa albo gir :)

Posted: 20 Jul 2006 13:10
by strz.
ale Reksio jest true :P

Posted: 20 Jul 2006 13:14
by Dar3k
strz. wrote:hehe, a myslisz, ze ja na komunie, to co dostalam - tez wigracza.
CzeRwone bydle ;]
Mój sprzet był zielony ze srebrno białą naklejką uniwersal (dla nie wtajemniczonych - wersja na kraj miała napis wigry, eksportowa - uniwersal ;) )
Do dzis stoi u rodziców w piwnicy... bez łańcucha, przykurzony a poza tym na chodzie...

Posted: 20 Jul 2006 13:16
by Dar3k
strz. wrote:ale Reksio jest true :P
OK - Reksio zostaje :D - mozna go uznac za cool sprzęt ze względu na nazwę.

Aha - ukraina też jak najbardziej na tak... "Nie pij wódki, nie pij wina - kup se rower UKRAINA" :lol:

Posted: 20 Jul 2006 19:09
by chmiel
Chiste wrote: * - Chmielu, wpadnij czasem do delikatesow na Wał; będziesz Bogiem ;) ; Kellys nie ma "r".
Dzięki ! Jak będe miał doła i będe potrzebował dowartościowania to uderzam tam ! ;)

Tak w ogóle to SCOTT nie ma 'R' a rowery robia całkiem całkiem, nie wspoinając o ruskim skłądaku 'Aiście' któren był mi dany w dzieciństwie ;)