Page 1 of 3
ŁOtwockie szlaki PTTK ;)
Posted: 09 May 2006 08:38
by behem0th
narazie to chyba najlepszym rozwiązaniem jest pomysł Ediego, żeby zjechać szlaki okoliczne.
Jest tego troche na kilka dni starczy.
na poczatek proponuje jednak niebieski rowerowy bo popey odkryl straszna sprawe. ;)
termin moze byc nawet jutro, ktos chetny? fajnie by bylo miec ksiazeczke, bo bez niej ponoc nie idzie przejechac.
Posted: 09 May 2006 08:49
by popeye
ja książeczke bede miał
Posted: 09 May 2006 09:27
by Pantofel
Ale jaką książeczkę?
1) książeczkę z opisem i mapą;
2) książeczkę KOT-a*?
* - książeczka Kolarskiej Odznaki Turystycznej PTTK.
Posted: 09 May 2006 09:35
by behem0th
bramka nr. 1.
Posted: 09 May 2006 11:02
by yorek
mogę jechać ale przed pracą (o 8 musze być w wawie

)
Posted: 09 May 2006 11:50
by behem0th
wstepnie 18:00 park.
Posted: 09 May 2006 12:14
by Czarowny
Uwaga na dziki.
W niedzielę jechałem niebieskim szlakiem, trasą Mazowii.
W okolicach Taboru, pod linią wysokiego napięcia, miałem bliskie spotkanie (40 metrów?) z watahą dzików.
Wolałem nie ryzykować i zwiałem, więc nie wiem, co by było, gdybym podjechał bliżej.

Posted: 09 May 2006 12:22
by popeye
W niedzielę jechałem niebieskim szlakiem, trasą Mazowii
to nie ten szlak

mówimy o niebieskim rowerowym tzw. "Otwocki szlak Okrężny"
ale mimo to dzięki
Posted: 09 May 2006 12:39
by MR bez loga
Ja bym pojechał terenem za Osieck, start np ze Świdra PKP -> nad rzeką do Meranu (po Meranie), Pogorzel Warszawska -> ul. Hrabiego -> ,trochę trasą maratonu, potem żółtym pieszym z Reguta do Osiecka dalej w zaleznosci od samopoczucia. Trasa bylaby taka zeby troche po gorkach sie przeciagnac.
Posted: 09 May 2006 12:57
by Czarowny
Ups... Faktycznie, tylko kolory się zgadzają.
A wracając do dzików, to wydaje mi się, że to było co najmniej 5 sztuk.
A jeśli chodzi o szlak rowerowy, czy ktoś dysponuje mapą, na której ten szlak jest naniesiony?
Posted: 09 May 2006 13:09
by behem0th
istnieje niedawno wydana publikacja, dostepna za darmo w UM i w pttku. a tak to chyba nie ma. ;)
dziki rzecz naturalna, calkiem czesto spotykana. :)
Mirek, proponuje spotkanie w parku, najwyzej sie rozdzielimy, osobiscie chce po prostu obejrzec ten szlak i zobaczyc czy w ogole jest przejezdny.
Posted: 09 May 2006 13:30
by Guest
Chodzi Ci o szlak żółty w strone Osiecka? Mi sie bardzo podoba - jest troszeczke piachu, ale klimat jest dobry ( o ile nie wycieli lasu w niektorych miejscach )
To może dzisiaj po 18.00-18.30 ? (jak zdaze dojechac z Wawy) Do 21.00 bysmy wrocili.
Posted: 09 May 2006 13:37
by behem0th
nie nie nie, niebieski rowerowy, o ten. :)
a jeszcze, dzis wieczorem nie moge, pedaly mi odpadly w rowerze i tak dalej ;D
chyba ze to nei bylo do mnie. :)
Posted: 09 May 2006 14:28
by MR bez loga
To było do Ciebie

ale spoko. Ja natomiast w ten weekend nie moge bo mnie nie bedzie.
Posted: 09 May 2006 14:49
by behem0th
ale jutro to jeszcze nie likend. :)
czyli sroda, 10.05, 18:00, park ;)
Posted: 09 May 2006 19:44
by BigBlack
Ile tych km ma byc? Bo ja moze chetnie tylko qrna jak siadlem wkoncu na rower to ... kondycji zero i musze nadrabiac.
Posted: 09 May 2006 22:23
by behem0th
zlak ma kolo 40km, wiec wiecej na sile chyba nie bedzie.
Posted: 10 May 2006 14:03
by MR bez loga
Dzisiaj nie jade. Nie wyrobię się. Badanie warunkow na trasie szlaku niebieskiego rowerowego odpuszczam sobie.
Posted: 10 May 2006 18:53
by behem0th
nie da sie jechac.. ;)
nawet intuicja nie pomaga, bo miejscami szlak calkowicie znika, np. za meranem czy przed przejazdem przez (...jak ona sie nazywa:D) i dalej na meran. do tego oznaczenia nie sa malowane zeby byly widoczne z daleka, tylko rownolegle do sciezki, tak ze trzeba byc bardzo blisko aby je zauwazyc. no i zluszczajaca farba, miejscami na slupach zlazlo juz w polowie.
odpuscilismy za meranem gdy trafilismy w kartofle i pojechalismy nad swider do woli karczewskiej :D
Posted: 10 May 2006 19:11
by klepek
U mnie w niektórych miejscach zostało białe pole i rower, koloru szlaku już niet

i nie ma się co dziwić jak super nowoczesną techniką maluje się w zimnie i na deszczu