Page 1 of 3

hołm majd kolczaste opony zimowe: co i jak.

Posted: 15 Jan 2006 17:09
by greg
Eee... nie przesadzacie z tym ślizganiem ;-), mi bardzo dobrze się dziś jeździło nie tylko po drodze ale i po lodzie,
przy okazji podjechałem sobie pod Łysą oczywiście od tej wyślizganej strony.
A to wszystko dzięki odpowiednio przygotowanym oponom.

Posted: 15 Jan 2006 17:51
by Edi
Hehe, na takie warunki to naprawdę fajny patent, a podejrzewam, że drogie i skomplikowane wykonanie czegoś takiego nie jest. Sam dziś widziałem jak te opony się sprawują, kiedy Greg pomykał sobie przez środek jeziorka na Torfach ;).

Posted: 15 Jan 2006 19:47
by leoheart
powiedz jaka dobrałeś średnice i długośc tych blachowkrętów 2x6?ile mniej więcej ich kupiłeś?może mnie zmobilizujesz żebym sobie wreszcie to zrobił :D

Posted: 15 Jan 2006 23:07
by Jacq
Ja to mam tylko obawy, przed jakas wywrotka
z udziałem takich oponek..
Nie chcialbym miec blizszego kontaktu z nimi w takiej sytuacji..

Pozdrawiam

PS.
Smigalem dzis sobie traske asfaltowa.
Najbardziej wkurwili mnie jacys goscie
co mnie w jozefowie psem szczuli..
Na szczescie pies nie skumal o co chodzi :)

Posted: 15 Jan 2006 23:12
by spider
Po prostu pies był mądrzejszy niz jego własciciel...

Posted: 16 Jan 2006 19:10
by greg
leoheart wrote:powiedz jaka dobrałeś średnice i długośc tych blachowkrętów 2x6?ile mniej więcej ich kupiłeś?może mnie zmobilizujesz żebym sobie wreszcie to zrobił :D
Postaram się skrobnąć jakiś opis w stylu "jak gdzie i za ile"
Jacq wrote: Ja to mam tylko obawy, przed jakas wywrotka
z udziałem takich oponek..
Też miałem takie obawy, ale po przejachaniu paru kilometrów
przekonałem się, że wywrócić się wcale nie będzie tak prosto :lol:

Posted: 18 Jan 2006 17:53
by leoheart
dobra postanowiłem wziąć się za te opony i tu pytania
1.czy kolce maja byc rozmieszczone równolegle tzn parami ,czy mogą byc w sekwencji postepujacej tak jak bieżnik na przedstawionej oponie
2.jakie maja być odstępy między nastepującymi po sobie parami kolców czy odstep co 3 kostki bieznika,tj ok 6,5cm jest wystarczający?dawałoby to 30 par czyli 60 kolców na opone
3.w którym miejscu opony powinny byc umieszczone kolce? miedzy kostkami bieznika?,blizej centrum opony?jaki powinien byc miedzy nimi odstep chodzi o szerokośc rozstawienia kolców (czy na zdjęcieu jest ok)
4.zastosowałem blachowkręty z łbem talerzykowym ok 4x12 ,na mój gust wystają ok 4-5mm ponad bieznik czy to nie za bardzo?czy mozna dostać mniejszy rozmiar z takim łbem?
5.czy trzeba je kleić dodatkowo a jesli tak to czym/butapren?

ps.1.Greg miałes rzucić wskazówki
2.gdzies był link do pokazowej opony czy tez instrukcji jej zrobienia ktoś pamieta?

czekam na dobre rady od naszych pomysłowych Dobromirów vel Słodowych vel Mc Gaverów jednym słowem praktyków dopóki nie ostygnie mój zapał :)

Posted: 18 Jan 2006 18:44
by behem0th
troche Ci wystaja za bardzo. moim zdaniem powinny ledwo co sterczec. najlepiej wkrecac w klocka. podkleic stara detka mozna.

Posted: 18 Jan 2006 19:03
by yorek
imho powinny wystawać kilka mm ponad klocek i w niego byc wkręcane. PN przewiduje wkręty M4 o długościach 6mm 8mm 10mm 12mm - wiesz co wybrać :)

Posted: 18 Jan 2006 19:08
by behem0th
jak beda wystawac kilka mm to sie beda obruszac i nienaturalnie wyginac. tak samo jak by byly na srodku opony wkrecone. ;>

ale leo, na pewno powinno byc ich wiecej.

Posted: 18 Jan 2006 21:16
by leoheart
dzieki za rady, wkręcę w klocek wtedy może sie okazać że 4x12 sa dobre i spróbuję co drugi to będzie prawdziwie pancerny wyrób :)

Posted: 19 Jan 2006 17:08
by behem0th
moze ktos chce sruby takie jak zastosowal Greg (bardzo szeroki lep, dobra sprawa w porownaniu do standardowych- szczegoly dzis w nocy na stronie;) 4,2 x 13 bo do mojej lekko zuzytej opony w koncu zainstalowalem krotsze 9,5. mam ich ze 150 (dokładnie 260gram ;), prosto ze sklepu... oddam za browary. ;)

Posted: 19 Jan 2006 17:31
by leoheart
nie mogłeś wczesniej?teraz już po ...ptakach :P

ps.to są wkręty wg PN 8)

Posted: 19 Jan 2006 18:04
by behem0th
moja norma z tanzanii mowi ze to sruby ;)P
oojetne jak zwal tak zwal, byle sie dobrze trzymaly. ;)

laapy mi odpadaja od tego wkrecania...

Posted: 19 Jan 2006 18:33
by leoheart
czyzbyś przerzucał sie na zimówki?chcesz pograsowac po ...Torfach? :)

Posted: 19 Jan 2006 18:39
by spider
Polecam wkretarke elektryczna....koszt ok 20zł
Czas pracy z wypiciem browaru ok 60 minut :-)

Posted: 19 Jan 2006 19:06
by behem0th
wole miec dokladna kontrole w lapie... ;)

Posted: 20 Jan 2006 17:41
by leoheart
behem0th wrote:moze ktos chce sruby takie jak zastosowal Greg (bardzo szeroki lep, dobra sprawa w porownaniu do standardowych- mam ich ze 150 (dokładnie 260gram ;), prosto ze sklepu... oddam za browary. ;)
dzieki swojej bezmyslności i surowej polityce fiskalnej naszego państwa która zakazuje zwrotu zakupionego towaru bez paragonu fiskalnego, jak to tłumaczy dzielny sprzedawca sklepu "Deflektor" (ki diabeł?) stałem sie szczęsliwym posiadaczem podobnej ilosci wkrętów 4,2x16mm które chętnie oddam w dobre ręce :)
w ramach rekompensaty zadowole sie litrową owocowa maślanką :D

Posted: 20 Jan 2006 20:07
by behem0th
pieeerwszy, bylem pieeerwszy ;)

wlasnie sie zastanawiam nad sensownoscia tego co zrobilem... pewnie z 10 km na nich przejade i wiosna nadejdzie.

ps. skubane jakie jadowite, cale rece mi podrapaly.

Posted: 21 Jan 2006 07:29
by leoheart
ciągle jesteś pierwszy :D
wczoraj do póznej nocy wierciłem,kleiłem i wkręcałem żeby dzis wypróbować moje potwory na sliskim,zmasakrowałem i zakleiłem sobie palce i jeszcze długo w noc zastanawiałem sie jaki w tym sens ale poszedłem spać z przeświadczeniem że chociaz przetestuje, dzisiaj rano wstałem i....idę na narty na Meran :D

ps.nie ma ktos starej dętki żeby podkleić od środka?