na poprawe humoru

Post by **behem0th** » 02 Nov 2006 21:58

2s za 43657567685 razem. kurde trudna ta gra. ;)P

karnaś · Post by **karnaś** » 02 Nov 2006 22:18

16,6 za pierwszym razem

tertus · Post by **tertus** » 02 Nov 2006 22:28

44 s za etnym razem

chmiel · Post by **chmiel** » 03 Nov 2006 11:56

A tutaj http://www.zanorg.com/prodperso/jeuxchi ... blejeu.htm ile dajecie rade ?!

karnaś · Post by **karnaś** » 03 Nov 2006 13:59

10 sekund za 2 razem

Post by **behem0th** » 03 Nov 2006 14:13

niezly test na wielowatkowosc. heh. ;)

karnaś · Post by **karnaś** » 03 Nov 2006 15:03

22 sekundy za którymś z kolei razem

Jacq · Post by **Jacq** » 03 Nov 2006 15:45

http://czysteraczki.prv.pl/

http://cleo.my-album.us/album/2468943/

Pzdr.

Post by **behem0th** » 03 Nov 2006 22:26

yorek · Post by **yorek** » 03 Nov 2006 22:35

to stare ale powiem
- wiecie czemu w szkołach ustawiają śmietniki z przezroczystego tworzywa?
żeby nauczyciel widział co się dzieje w klasie

minus · Post by **minus** » 04 Nov 2006 10:58

to pewnie też stare, ale za to jakie życiowe...

Blądynka i brunetka zorganizowały zawody w skakaniu z wieżowca. Która pierwsza doleci do ziemi, wygrywa. Która będzie pierwsza? Brunetka. Dlaczego? Bo blądynka będzie pytała o drogę

Domar · Post by **Domar** » 04 Nov 2006 11:07

mnie to zabiło, ale nie sam dowcip, a pisownia:

Blądynka

Minus, powiedz, że Ty tak specjalnie, proszę!

yorek · Post by **yorek** » 04 Nov 2006 11:35

Domar - już Ci to pisałem - odwal się od nich ty ortograficzny faszysto ;p

minus · Post by **minus** » 04 Nov 2006 13:00

nje czepjai sję tyslektykóf

Domar · Post by **Domar** » 04 Nov 2006 15:10

no niech będzie, nie będę tu pisał! zabieram zabawki i mnie nie ma

minus · Post by **minus** » 05 Nov 2006 21:47

Na ławeczce w parku siedzi facet i kobieta. Obydwoje tak około 40. Ona czyta książkę. on rozgląda się ciekawie dookoła. W pewnym momencie rozlega się krzyk kobiety :
- Ratunku, policjaaaa.
Jak spod ziemi wyrasta patrol Straży Miejskiej.
- Co się stało ? - Ten facet chciał mnie zgwałcić. Aresztujcie zboczeńca. - Co pan ma na swoją obronę ? - strażnik zwraca się do mężczyzny
- Paa-panie właa-adzo.To-o nie-nie-nieeeporozumie-e-enie. Siedzi-i-my tu-tutaj ra-ra-razem, a-a na ale-e-ejce spa-a-ace-erują go-gołębie. To-o ja mó-mó-mówię "Mo-mo-może my-y by-by-byśmy ta-a-ak ja-a-ak o-o-one". Ty-tylko, że za-za-za-nim skoń-skończyłe-e-em mó-mó-mówić. to-o-o ku-ku-ku*wa sy-y-ytuacja-a u go-go-łębi sie-ę-ę ra-ra-radyka-a-alnie zmie- zmie-zmieniła.