OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

przypominam, ze do jutra do 20ej mozna slac maile o zwrot oplaty startowej. Poki co jedziemy we trzech: BoB, hak i ja. Mam 2 osoborowery w samochodzie wolne.

jedzie i drugi samochód: Yorek, Soyowy i ja

Haku czy odzyskałeś pieniądze za nocleg?

ja sie zastanawiam, wstepnie rezerwuje miejscowke u vigila.

rezerwuje miejscowke u vigila

czyzbys skonczyl budowac obwodnice obwodnicy trojmiasta?
Poki co BoB dokooptowal nam Taranta, ktory mial jechac z Team Mondeo, wiec moge cie behe pobrac. zreszta jak widac mamy 2 auta i sklad zblizony do poprzedniego. co do noclegu to nie wiem - bo haku gdzies w kniejach za lochami sie ugania albo laniami i unika kontaktu z netem (np. we czwartek dowiedzial sie, ze nie jedziemy na harpa w piatek) - nie sadze wiec by zaliczke wycofal a raczej przesunal termin na maja (w co tez watpie). poczekajmy az wroci kole weekendu to sprobujemy zaklepac ten nocleg.

vigil wrote:przypominam, ze do jutra do 20ej mozna slac maile o zwrot oplaty startowej.

wysłałem maila 13.04 do tej pory kasy ani widu ani słychu

tak, tak, wszystko potwierdzam, wyjazd piatek okolo 14ej, BoB, behe (wstepnie), hak, tarant i ja. BoB i tarant - na sale, my w luksusach:). start, meta o 18ej i o 19ej start do WAW - arrival okolo 24- 1 w skladzie hak i ja i kto nie badz...

tym razem jestem zdecydowany wracać z Wami zaraz po losowaniu nagród pocieszenia

no to faja! bo jak za lekko z tyłu to za bardzo podskakuje ten model auta

a ja odpadam na 90%, jezeli ktos poniosl koszty w zwiazku z moja osoba, to prosze podac kwoty i nr konta. ;)

Czy ktos dostal zwrot wpisowego juz?

nie i już przestaje wierzyć

Dla pocieszenia informuje, ze idea noclegu w Bialej Mewie upadl - po czesci dlatego, ze nie jestesmy w stanie zebrac quorum na domek za 300 pln za dobe. Co gorsza zaliczka nie zostanie zwrocona, co juz dobitnie swiadczy o tym z kim moglibysmy miec doczynienia - wszak sytuacja to szczegolna...by zakonczyc ten temat - przesle kazdemu "zainteresowanemu" numer konta haka z symboliczna kwota do zaplaty. A wracajac do Harpa - aktualny nasz plan jest taki - jedziemy we 4 osoby, nocujemy w szkole by sprostac wszelkim trudom rajdu . Wracamy wieczorem po zawodach. Btw - przydalyby sie jakies "ludzkie" uchwyty na rowery bo 4 bajki na pake raczej nie wejda a te co mam nie bardzo pasuja do mojej nowej ramy. Poza tym bylaby mozliwosc zabrania 5 osob (byloby taniej i weselej).

Teraz to już musimy inaczej pokombinować

pierwotnie jechaliśmy we 3 z Rychem i Yorkiem, dodatkowo mogę zabrać 1 osobę

Pewnie teraz wszyscy szukają sposobu na dojazd do bazy rajdu. Czy macie już jakieś pomysły? Może uda się jeszcze gdzieś wcisnąć?

Jak tam było? Ile punktów sie zdobyło?

trasa była bardzo prosta - wystarczyło dobrze cisnąć żeby zrobić wynik. kiedy kończyliśmy o 18 (czyli 30 minut przed czasem) na trasie rowerowej było już trzech gości z kompletem punktów.
My przez pierwsze 3 godziny zrobiliśmy 6 punktów, potem zacząłem puchnąć więc dojazd na pkt. 19 zajął nam koło 1,5 godziny. Przy okazji frajersko nie zajechaliśmy na pkt 9...w związku z tym podjęliśmy 2 decyzje:
1. wyniku nie zrobimy więc przerzucamy się na opcję turystyczną,
2. 10 minut później Rychu zasugerował, że "w tym lokalu powinni mieć dobrą pizzę"

tak więc w czasie 11,5h zrobiliśmy 12 punktów zdobywając 39 pkt. wagowych. jak to się przekłada na zdobyte miejsce nie wiemy bo przysnęliśmy i nie pojechaliśmy na zakończenie a na stronie wyników jeszcze nie ma....ale cudów bym się nie spodziewał

ja się spóźniłem 6 minut na metę bo nie mogłem znaleźć tej chrzanionej szkoły ale świetnie się bawiłem. podobało mi się, że punkty nie były pochowane i gdybym miał lepszą kondycję to na pewno zrobiłbym swój życiowy rekord czyli ponad 16 pkt.
Podsumowanie mojego występu:
- 203km
- 15 pkt / 52 wagowe
- po spóźnieniu zostało zaledwie 46

Mimo wszystko Harpagan to właśnie.. Harpagan
Gratulacje