Page 3 of 4

Posted: 28 Mar 2005 21:25
by behem0th
moze cos sie wydluzaja, ale widac nikomu to nie przeszkadza ;)

Posted: 29 Mar 2005 05:55
by BigBlack
ps. chyba wisisz mi browara - zakładając, że mudzin do niedzieli nie wymięknie
To qfa jakies zaklady o moj udzial :> yorek mogles chociaz 2 browary to chociaz tym jednym bys mnie zmotywowal :D

Posted: 29 Mar 2005 08:05
by yorek
nie o twój udział tylko o mój dar przekonywania :)

Posted: 29 Mar 2005 11:09
by BigBlack
ale jesli Twoj dar okarze sie skuteczny, to moja pomoc w udowodnieniu jego skutecznosci morze zostac nagrodzona browarkiem :>>

Posted: 29 Mar 2005 11:49
by yorek
masz szanse na dużą wygrać beczkę piwa tylko się postaraj :) będę czuł ojcowską satysfakcję ;p

Posted: 29 Mar 2005 11:58
by BigBlack
qwa jak zlapie ze 2 PK to bedzie git :D takze uprzedzam, zebys sie "tatusku" nie zawiodl :P

Posted: 31 Mar 2005 10:41
by BigBlack
no dobra mam lancuch tylko teraz nie wiem czy zakladac go na zalaczona zapinke czy rozpiac jedno ogniwo i spiac kluczem ?

Posted: 31 Mar 2005 10:52
by behem0th
zapinke. tylko zeby mial ta sama dlugosc co stary...

Posted: 31 Mar 2005 11:06
by BigBlack
stary lanuch skracalem 1 czy 2 ogniwa po tym jak sie zerwal, a kupna zapinka sie nadawala na plaster do dupy, a nie do lancucha :/

Posted: 31 Mar 2005 12:22
by behem0th
moze masz za duze i zbyt silne rece... ;)

moje zapinki nadaja sie do lancuha zdecydowanie, przykladac do posladkow nie probowalem, ale nie sadze by tam pasowaly ;)

ps. to co znaczy z nimi nie tak?

Posted: 31 Mar 2005 13:02
by paprak
popieram uzywanie zapinki, jednak te ktore sa dolaczane do lancuchow SRAMowski nie nalezy zbyt intensywanie spinac i rozpinac (czyt. za wiele razy) bo sie wyrabiaja i lancuch moze sie sam w koncu rozpiac. Z tym czestym spinaniem i rozpinaniem mam namysli >10-15.
Mialem taka akcje ze mi sie sam rozpial, bo spinka juz byla wyrobiona, ale na szczescie obylo sie bez przygod, obie czesci spinki zostaly w lancuchu spielem spowrotem i dojechalem do domy, a lancuch mi sie rozpial w czasie jakiegos mini-dropa :)

Posted: 31 Mar 2005 14:15
by Edi
Zapiniki - dobra rzecz. Ja tam na SRAM'owską zapinkę nie narzekam, a rozpinałem i zapinałem ją dosyć intensywnie (czyt. dużo więcej niż 10-15x). Fakt faktem jest już trochę wyrobiona podobnie jak sam łańcuch, ale w końcu przejechałem już na tym łańcuchu ponad 5000km (przydałoby się go wymienić, bo zaczyna dziwnie się zachowywać).

Posted: 31 Mar 2005 18:47
by komarr
jeżeli sie decydujecie na łańcuch z zapinką to dodatkowa zapinka MUSI być w kieszeni.... koszt żaden

Posted: 31 Mar 2005 19:04
by behem0th
dobre spostrzezenie, ale lepiej...
kluczyk do lancucha. :)

dziwne to co gadacie, bo przez tyle lat nie siadla mi zadna, a w jednym biku mam ta sama chyba juz z 5 lat. widac tandete teraz robia. :)))

Posted: 31 Mar 2005 19:08
by BigBlack
nadawala sie na plaster, bo po zalozeniu lanuch ... zesztywnial :> w tym miejscu.
od zerwania woze ze soba kluczyk :]

Posted: 31 Mar 2005 19:24
by behem0th
jak dobrze zalozyles to sie wyrobi.

Posted: 31 Mar 2005 19:57
by BigBlack
ja mowie o spince ktora kiedys zalozylem. teraz ta sram'owska bardzo lekko sie zapina i nie wiem nawet czy nie za lekko :|

Posted: 11 Jul 2005 10:02
by Creeping Death
A jak mam łańcuch Shimanowski to jak to jest z zapinką?
Mogę sobie wypiąć jedno oczko i wstawić zapinkę SRAM'a?
Czy te zapinki mają różne rozmiary czy moge sobie pacnąć jakąkolwiek?

Posted: 11 Jul 2005 10:22
by behem0th
tak jak napisales. wyrzucasz kawalek ogniwka i wstawiasz tam spinke, firma nie ma znaczenia, wazne by byla do danej szerokosci lancucha. (9 sa minimalnie wezsze)

Posted: 11 Jul 2005 14:15
by Creeping Death
zaraz zaraz bo ja mam łańcuch 9 rzędowy czy to znaczy że spinka z łańcucha SRAM'a 8 rzędowego nie będzie pasowała ? :(