Page 3 of 5
Posted: 07 Oct 2010 11:48
by telefon.yorka
a te 150g to duzo czy malo?powaznie pytam. Nie wiem bo kielbase jadam okazjonalnie. Z reszta 50osob na ognisko nie zostanie i kielbase mozna kupic tansza, widzialem w biedronce kielbe po 3,70/kg

Posted: 07 Oct 2010 11:58
by chmiel
Jak kupicie tańszą to wystarczy. Tylko nie kupujcie takiej poniżej 10zł/kg.
Lepiej żeby było trochę za mało niż ma się zmarnować.
Posted: 07 Oct 2010 12:23
by telefon.yorka
no wlasnie, zeby potem nie lezala u kogos w zamrazarce przez 3lata
Posted: 07 Oct 2010 13:42
by morak
a jest możliwosc zrobienia zerowego przepaku>? jakis plecak, albo coś..
Posted: 07 Oct 2010 16:47
by w rozmiarze XXL
a % jakowes przewidywane sa czy trzeba samemu

Posted: 07 Oct 2010 16:49
by w rozmiarze XXL
taki dodatek do parówek

Posted: 07 Oct 2010 17:16
by w rozmiarze XXL
Oczywiście trzeba to potraktować jako żart, przecież nie o to chodzi. Cel to dobra zabawa

Posted: 07 Oct 2010 17:18
by gość
co za bolszit wykasować to wszystko
Posted: 07 Oct 2010 18:14
by pokrzewka
ja kupuję zwyczajowo kiełbasę na cm, zakładam, że dla faceta 20 cm to min, najlepszy sklep w Otwocku to "tradycyjny" mięsny na Karczewskiej przy rondzie po drugiej stronie niż Adria, tylko trzeba powiedzieć pani że to taka na ognicho ma być, ja jeszcze proszę fakturkę na mięso dla wilka, i wszystko jasne

Posted: 07 Oct 2010 19:55
by yorek
codo zerowego przepaku to...miejsce w samochodzie będzie także możemy coś kilku osobom schować (do wyczerpania miejsca) ale żadnej odpowiedzialności za zgubione i pomylone rzeczy brać na siebie nie będę - nie upilnuję czy ludzie tylko swoje plecaki biorą...chyba, że na szybko jakiś system wymyślę i wdrożę - jutro dam znać
Posted: 07 Oct 2010 22:05
by Edi
zgłoszenia zamknięte.
57 osób jak na razie - całkiem nieźle
do soboty
Posted: 07 Oct 2010 22:36
by S.W.A.T
Ehhhhhhh:/ a mi się trafiła szkoła, a jak bym nie poszedł do szkoły to bym musiał iść do pracy...
W każdym razie mi9łej zabawy

Posted: 08 Oct 2010 05:14
by hak
yorek wrote:...chyba, że na szybko jakiś system wymyślę i wdrożę - jutro dam znać
Jest taki sposób. Podpatrzyłem na "Biegu Niepodległości". Rzeczy do depozytu przekazywane są w podpisanych i zawiązanych foliowych workach na śmieci. Nawet sprawnie zadziałało ale odpowiedzialności nie brali.
Posted: 08 Oct 2010 05:51
by yorek
zrobię przypinki z numerami jak numer startowy - przypnie się to na zipa do plecaka i odbiór będzie na podstawie numeru startowego o! czyli oficjalnie będzie można zostawić rzeczy do przechowania w bazie.
Posted: 08 Oct 2010 11:42
by Guest
Witam z przyczyn niezależnych musimy odwołać nasz start, miłej zabawy i dzięki za organizacje, kaskę dla dobrych leśnych ludków na kiełbaskę
Pozdrawiamy
40 Albert Niedzielski Gwiezdne bezdroża 1979 warszawa kontakt ukryty
41 Asia Szewczak Gwiezdne bezdroża 1980 Brok kontakt ukryty
Posted: 08 Oct 2010 21:46
by Domar
mnie również nie będzie, czego bardzo żałuję

Posted: 09 Oct 2010 18:44
by chiste_bez_loga
Musiało być ekstra. Pogoda bajkowa.
Szkoda, że już zapomnialem, jak to jest - jeździć rowerem.
Posted: 09 Oct 2010 19:16
by BartekJ
I jak było?
Posted: 09 Oct 2010 21:15
by Edi
Było świetnie, choć ja osobiście padam na twarz

.
Coś więcej jutro...
Posted: 10 Oct 2010 06:29
by vigil
Brawa dla organizatorow! Perfekcyjnie przygotowane biuro, numery startowe, depozyty. Super trasa na iscie harpaganowej w sensie dokladnosci mapie. Zegarmistrzowska precyzja jesli chodzi o dlugosc trasy optymalnej (98km u zwyciezcow).10-15% odchylek jesli chodzi o lokalizacje punktow to prawie nic (PK1 i moooze PK 8 - choc do tego ostatniego to bym sie az tak nie czepial). Wiele zalezalo od tego w jakim kierunku sie jechalo - dlugie przeloty asfaltem - Roschła -Puznówka-Osieck mogly byc robione z wiatrem lub pod wiatr a przejechanie 15km w tempie 35kmh lub 20kmh robi wiele... mnie i hakowi zrobilo wiele zaliczenie kapcia i wariant autorski dojazdu na PK2 przez Garwolin i podmokle laki od polnocy
Piekna baza, trasa, pogoda, organizacja, fajne ognisko. Dzieki wszystkim za uczestnictwo i organizatorowi - wzor na przyszlosc! Swoja droga czy jedyna zlosliwosc Yorka w postaci przeprawy przez rzeke Wilge w Cyganowce nie daje wam poczucia niedosytu

? Orientacyjnie trasa byla latwa wiec kazdy blad lub awaria i pozamiatane....