Akcja
Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel
-
- Bardzo zaaawansowany uzytkownik
- Posts: 1557
- Joined: 13 Sep 2005 18:57
- Location: miasto sosen
- Contact:
wczoraj rano nie było 5 z 7, nie chiałam o tym pisać, chyba niektórzy traktują to jako "wojnę" i jeszcze jedną atrakcję, normalnie takie rzeczy się nie zdarzają, jest przeciez wiele tablic rezerwatowych i parkowych w naszej okolicy i do tej pory nie było masowych dewastacji
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
cytuje:
***
Do trzech razy sztuka ochrony przyrody
Fundacja Ja Wisła ma zaszczyt zaprosić na wyjątkową uroczystość ustawienia honorowej tablicy oznaczającej Rezerwat Przyrody "Wyspy Zawadowskie" przez przedstawicieli samorządu, służb i instytucji odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa i bezpieczeństwo nad Wisłą.
Wydarzenie odbędzie się w sobotę dnia 10 listopada 2007 r. o godzinie 11, na granicy Miasta Józefów i Miasta Warszawy nad rzeką Wisłą, w pobliżu północnego krańca jeziora Łacha. Będzie to kulminacyjny moment realizacji projektu oznakowywania rezerwatów przyrody "Wyspy Zawadowskie" i "Wyspy Świderskie", prowadzonego przez Fundację Ja Wisła i lokalną społeczność, przy wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody.
Na uroczystość zaprosiliśmy min:
- Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody,
- Pełnomocnika Prezydenta M. St. Warszawy ds. zagospodarowania nadbrzeży Wisły
- Dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych
- Dyrektora Departamentu Środowiska Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego
- Prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
- Burmistrzów: Wawra, Józefowa, Karczewa, Wilanowa, Konstancina-Jeziornej i Prezydenta Otwocka
- Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie
- Dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie
- Przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Mazowieckiego
- Przedstawicieli straży pożarnej, policji oraz straży miejskiej,
- Przedstawicieli duchowieństwa,
- Dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych.
Uroczystość ma charakter plenerowy, zatem zalecamy włożyć ciepłe ubranie i obuwie terenowe, adekwatne do pogody. Po części oficjalnej zapraszamy na krótki spacer w najpiękniejsze miejsca nad rzeką, podczas którego opowiemy o unikatowych walorach przyrodniczych i krajobrazowych mazowieckiej Wisły. A następnie weźmiemy się do pracy. Potrzebujemy wolontariuszy do wkopywania nowych znaków. Tablice ustawiać będziemy od Józefowa do Karczewa. Potrzebne będą łopaty, taczki i samochód z przyczepą, najlepiej bus. Koordynatorem wolontariuszy jest Leszek Sobczyński, tel.: 665 374 902
Dojazd:
Od strony Józefowa należy jechać Aleją Nadwiślańską, następnie należy skręcić w ulicę Jęczmienną i jechać nią do końca oraz jej przedłużeniem (za znak zakaz zwałki) w dolinę Wisły. W dolinie przy wielkich topolach będziemy na Państwa czekać o godz. 11.
Od strony Warszawy należy jechać Wałem Miedzeszyńskim, po czym krótki odcinek Aleją Nadwiślańską (będącą przedłużeniem Wału Miedzeszyńskiego na terenie Józefowa), następnie należy skręcić w ulicę Jęczmienną i jechać nią do końca oraz jej przedłużeniem (za znak zakaz zwałki) w dolinę Wisły. W dolinie przy wielkich topolach będziemy na Państwa czekać o godz. 11. Można pojechać z Ronda Wiatraczna autobusem 702 o godz. 10.20. Należy wysiąść na pierwszym przystanku za strefą miejską.
Historia:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa, w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew. W trudnym terenie kopaliśmy metrowe doły, które wypełnialiśmy gruzem (z pobliskich wysypisk) i betonowaliśmy, by solidnie zafundamentować zakupione przez Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody trzy i pół metrowe stalowe rury, do których przykręciliśmy czerwone tablice z napisem REZERWAT PRZYRODY i orzełkiem w koronie. Praca do lekkich nie należała: piach, wodę i gruz wolontariusze musieli często dowozić po kilkaset metrów taczkami. Postawiliśmy łącznie 21 tablic informujących o granicach obszarów chronionych jako rezerwaty przyrody. Napotkani w czasie akcji spacerowicze, wędkarze i mieszkańcy wyrażali uznanie dla naszej pracy i nadzieję, że skończą się!
wreszcie hałaśliwe, niebezpieczne i degradujące nadwiślańską przyrodę rajdy samochodów terenowych, quadów i motocykli.
Zanim upłynęły 24 godziny od postawienia ostatniej tablicy... w niedzielę 4 listopada, w tym rejonie miał miejsce duży rajd samochodowo-quadowy. Zostały tylko ślady opon na piasku przy wyrwanych słupkach. 7 tablic zostało połamanych i wyrzuconych w krzaki. Użyto wyciągarki samochodowej. To nie są żarty, ani zabawa. Zostały zniszczone znaki z godłem państwowym, stanowiące granice prawnie chronionych obszarów, ustanowionych decyzją Ministra Środowiska. Złożyłem na Policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 137 § 1 k.k. (przestępstwem jest uszkodzenie lub usuniecie godła państwowego, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności, lub pozbawienie wolności do roku). Nie ma wątpliwości, z kim mamy odczynienia. To zwykli przestępcy, którzy rozzuchwalili się działając w grupie i czują się zupełnie bezkarni. Najprawdopodobniej nie poprzestaną na łamaniu znaków. Będą usiłowali pokazać, kto tu rządzi...
Nie bójmy się jednak. Jest nas, zwykłych ludzi kochających przyrodę i rozumiejących jaką stanowi wartość, sto razy więcej. Za nami stoi prawo. Fundacja Ja Wisła za każdą zniszczoną tablicę, postawi trzy nowe. A jeśli Konserwatorowi Przyrody skończą się na ten cel pieniądze w budżecie, przeprowadzimy zbiórkę publiczną. I będziemy stawiać tablice tak długo, aż koleiny po quadach mchem zarosną. Apelujemy do każdego, kto zobaczy quad, motor lub samochód na terenie rezerwatu o natychmiastowe powiadomienie Policji, tel. 112, a najlepiej Komisariatu Rzecznego, tel. 22 60 36 860, i podanie lokalizacji pojazdów. Należy dzwonić natychmiast, zawsze i do skutku. Warto zrobić zdjęcie i zapisać numery rejestracyjne. Działamy słusznej sprawie i obronimy ją na pewno. Wygrają drzewa, ptaki i rzeka. A amatorzy rajdów terenowych, wśród których też z pewnością są ludzie myślący, znajdą sobie teren do uprawiania hałaśliwego hobby poza obszarami chronionymi. Pozostanie margines kryminalny, z któr!
ym poradzi sobie Policja, Prokuratura i Sąd.
Wjeżdżanie pojazdami do Rezerwatów Przyrody jest zabronione na mocy Art. 15. § 1. punkt 18. Ustawy o Ochronie Przyrody. Na mocy Art.127. podlega karze aresztu albo grzywny. Sąd może orzec przepadek przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia chociażby nie stanowiły własności sprawcy, obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli byłby on niewykonalny, nawiązkę do 10 000 zł. na rzecz organizacji społecznych działających na rzecz ochrony przyrody lub wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
Przemek Pasek
Fundacja Ja Wisła
***
to polska wlasnie...
czasem sie zastanawiam, co ja tu robie?
***
Do trzech razy sztuka ochrony przyrody
Fundacja Ja Wisła ma zaszczyt zaprosić na wyjątkową uroczystość ustawienia honorowej tablicy oznaczającej Rezerwat Przyrody "Wyspy Zawadowskie" przez przedstawicieli samorządu, służb i instytucji odpowiedzialnych za przestrzeganie prawa i bezpieczeństwo nad Wisłą.
Wydarzenie odbędzie się w sobotę dnia 10 listopada 2007 r. o godzinie 11, na granicy Miasta Józefów i Miasta Warszawy nad rzeką Wisłą, w pobliżu północnego krańca jeziora Łacha. Będzie to kulminacyjny moment realizacji projektu oznakowywania rezerwatów przyrody "Wyspy Zawadowskie" i "Wyspy Świderskie", prowadzonego przez Fundację Ja Wisła i lokalną społeczność, przy wsparciu Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody.
Na uroczystość zaprosiliśmy min:
- Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody,
- Pełnomocnika Prezydenta M. St. Warszawy ds. zagospodarowania nadbrzeży Wisły
- Dyrektora Zespołu Parków Krajobrazowych
- Dyrektora Departamentu Środowiska Mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego
- Prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
- Burmistrzów: Wawra, Józefowa, Karczewa, Wilanowa, Konstancina-Jeziornej i Prezydenta Otwocka
- Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Warszawie
- Dyrektora Wojewódzkiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Warszawie
- Przewodniczącego Komisji Ochrony Środowiska Sejmiku Województwa Mazowieckiego
- Przedstawicieli straży pożarnej, policji oraz straży miejskiej,
- Przedstawicieli duchowieństwa,
- Dziennikarzy prasowych, radiowych i telewizyjnych.
Uroczystość ma charakter plenerowy, zatem zalecamy włożyć ciepłe ubranie i obuwie terenowe, adekwatne do pogody. Po części oficjalnej zapraszamy na krótki spacer w najpiękniejsze miejsca nad rzeką, podczas którego opowiemy o unikatowych walorach przyrodniczych i krajobrazowych mazowieckiej Wisły. A następnie weźmiemy się do pracy. Potrzebujemy wolontariuszy do wkopywania nowych znaków. Tablice ustawiać będziemy od Józefowa do Karczewa. Potrzebne będą łopaty, taczki i samochód z przyczepą, najlepiej bus. Koordynatorem wolontariuszy jest Leszek Sobczyński, tel.: 665 374 902
Dojazd:
Od strony Józefowa należy jechać Aleją Nadwiślańską, następnie należy skręcić w ulicę Jęczmienną i jechać nią do końca oraz jej przedłużeniem (za znak zakaz zwałki) w dolinę Wisły. W dolinie przy wielkich topolach będziemy na Państwa czekać o godz. 11.
Od strony Warszawy należy jechać Wałem Miedzeszyńskim, po czym krótki odcinek Aleją Nadwiślańską (będącą przedłużeniem Wału Miedzeszyńskiego na terenie Józefowa), następnie należy skręcić w ulicę Jęczmienną i jechać nią do końca oraz jej przedłużeniem (za znak zakaz zwałki) w dolinę Wisły. W dolinie przy wielkich topolach będziemy na Państwa czekać o godz. 11. Można pojechać z Ronda Wiatraczna autobusem 702 o godz. 10.20. Należy wysiąść na pierwszym przystanku za strefą miejską.
Historia:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa, w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew. W trudnym terenie kopaliśmy metrowe doły, które wypełnialiśmy gruzem (z pobliskich wysypisk) i betonowaliśmy, by solidnie zafundamentować zakupione przez Wojewódzkiego Konserwatora Przyrody trzy i pół metrowe stalowe rury, do których przykręciliśmy czerwone tablice z napisem REZERWAT PRZYRODY i orzełkiem w koronie. Praca do lekkich nie należała: piach, wodę i gruz wolontariusze musieli często dowozić po kilkaset metrów taczkami. Postawiliśmy łącznie 21 tablic informujących o granicach obszarów chronionych jako rezerwaty przyrody. Napotkani w czasie akcji spacerowicze, wędkarze i mieszkańcy wyrażali uznanie dla naszej pracy i nadzieję, że skończą się!
wreszcie hałaśliwe, niebezpieczne i degradujące nadwiślańską przyrodę rajdy samochodów terenowych, quadów i motocykli.
Zanim upłynęły 24 godziny od postawienia ostatniej tablicy... w niedzielę 4 listopada, w tym rejonie miał miejsce duży rajd samochodowo-quadowy. Zostały tylko ślady opon na piasku przy wyrwanych słupkach. 7 tablic zostało połamanych i wyrzuconych w krzaki. Użyto wyciągarki samochodowej. To nie są żarty, ani zabawa. Zostały zniszczone znaki z godłem państwowym, stanowiące granice prawnie chronionych obszarów, ustanowionych decyzją Ministra Środowiska. Złożyłem na Policji zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa z art. 137 § 1 k.k. (przestępstwem jest uszkodzenie lub usuniecie godła państwowego, za co grozi grzywna, ograniczenie wolności, lub pozbawienie wolności do roku). Nie ma wątpliwości, z kim mamy odczynienia. To zwykli przestępcy, którzy rozzuchwalili się działając w grupie i czują się zupełnie bezkarni. Najprawdopodobniej nie poprzestaną na łamaniu znaków. Będą usiłowali pokazać, kto tu rządzi...
Nie bójmy się jednak. Jest nas, zwykłych ludzi kochających przyrodę i rozumiejących jaką stanowi wartość, sto razy więcej. Za nami stoi prawo. Fundacja Ja Wisła za każdą zniszczoną tablicę, postawi trzy nowe. A jeśli Konserwatorowi Przyrody skończą się na ten cel pieniądze w budżecie, przeprowadzimy zbiórkę publiczną. I będziemy stawiać tablice tak długo, aż koleiny po quadach mchem zarosną. Apelujemy do każdego, kto zobaczy quad, motor lub samochód na terenie rezerwatu o natychmiastowe powiadomienie Policji, tel. 112, a najlepiej Komisariatu Rzecznego, tel. 22 60 36 860, i podanie lokalizacji pojazdów. Należy dzwonić natychmiast, zawsze i do skutku. Warto zrobić zdjęcie i zapisać numery rejestracyjne. Działamy słusznej sprawie i obronimy ją na pewno. Wygrają drzewa, ptaki i rzeka. A amatorzy rajdów terenowych, wśród których też z pewnością są ludzie myślący, znajdą sobie teren do uprawiania hałaśliwego hobby poza obszarami chronionymi. Pozostanie margines kryminalny, z któr!
ym poradzi sobie Policja, Prokuratura i Sąd.
Wjeżdżanie pojazdami do Rezerwatów Przyrody jest zabronione na mocy Art. 15. § 1. punkt 18. Ustawy o Ochronie Przyrody. Na mocy Art.127. podlega karze aresztu albo grzywny. Sąd może orzec przepadek przedmiotów służących do popełnienia wykroczenia chociażby nie stanowiły własności sprawcy, obowiązek przywrócenia stanu poprzedniego, a jeśli byłby on niewykonalny, nawiązkę do 10 000 zł. na rzecz organizacji społecznych działających na rzecz ochrony przyrody lub wojewódzkiego funduszu ochrony środowiska i gospodarki wodnej.
Przemek Pasek
Fundacja Ja Wisła
***
to polska wlasnie...
czasem sie zastanawiam, co ja tu robie?
-
- Bardzo zaaawansowany uzytkownik
- Posts: 1557
- Joined: 13 Sep 2005 18:57
- Location: miasto sosen
- Contact:
a ja z ciekawości zajrzałam na quadowe fora np.
http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic ... 0590ad7d3c
jestem totalnie zdruzgotana....
http://www.atvpolska.pl/forum/viewtopic ... 0590ad7d3c
jestem totalnie zdruzgotana....
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
widać, że są tam normalni ludzie i betony o IQ porównywalnym z konikiem polnym. na tych drugich chyba najlepiej by zadziałał przepadek sprzętu. najgorsze jest to, że robienie zdjęć może być skuteczne przy samochodach terenowych bo quady i enduro nie mają blach :/
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
-
- Bardzo zaaawansowany uzytkownik
- Posts: 1557
- Joined: 13 Sep 2005 18:57
- Location: miasto sosen
- Contact:
jestem spokojna
dowartościowałam się nawet trochę, bo są osoby, które robią większe błędy ort niż ja
nie oceniam tych ludzi, mają kasę i ochotę na taki motyw wypoczywania, załamana jestem ich spojrzeniem na motywy przyrodnicze, a przede wszystkim akcję znakowania i osoby, które zajmuja się tematem, ale jak najbardziej mają rację, iż nie ma granicy rezerwatu w terenie i nie ma wyznaczonych miejsc do jazdy czy quadami czy np. konno...

dowartościowałam się nawet trochę, bo są osoby, które robią większe błędy ort niż ja
nie oceniam tych ludzi, mają kasę i ochotę na taki motyw wypoczywania, załamana jestem ich spojrzeniem na motywy przyrodnicze, a przede wszystkim akcję znakowania i osoby, które zajmuja się tematem, ale jak najbardziej mają rację, iż nie ma granicy rezerwatu w terenie i nie ma wyznaczonych miejsc do jazdy czy quadami czy np. konno...
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
Witam!
Pan Przemek w "historii" napisał tak:
Historia:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa, w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew....
Szkoda, że nie napisał tak:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa i przedstawiciela PTTK w Otwocku w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew...
Byłem na akcji od godziny 9:00 do 18:00 z samochodem i przyczepką, rozwoziłem gruz, taczki, słupki, cement... Po akcji zawiozłem ludzi na Błota do samochodu, pojechałem po drugą przyczepkę, którą "busik" zostawił około 16:00 w Karczewie, zawiozłem ludzi z rowerami na rondo przy Trakcie Lubelskim....
No cóż PTTK cokolwiek nie zrobi i zawsze dostaje w dupę. Nie wymagam braw i oklasków bo akcja była dla Przyrody a nie dla mnie ale trochę sie narobiłem w sobotę 3.11.
Robert
Pan Przemek w "historii" napisał tak:
Historia:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa, w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew....
Szkoda, że nie napisał tak:
W ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa i przedstawiciela PTTK w Otwocku w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew...
Byłem na akcji od godziny 9:00 do 18:00 z samochodem i przyczepką, rozwoziłem gruz, taczki, słupki, cement... Po akcji zawiozłem ludzi na Błota do samochodu, pojechałem po drugą przyczepkę, którą "busik" zostawił około 16:00 w Karczewie, zawiozłem ludzi z rowerami na rondo przy Trakcie Lubelskim....
No cóż PTTK cokolwiek nie zrobi i zawsze dostaje w dupę. Nie wymagam braw i oklasków bo akcja była dla Przyrody a nie dla mnie ale trochę sie narobiłem w sobotę 3.11.
Robert
Na sprawę QUADÓW należy spojrzeć z dwóch stron. Pierwsza ochrona rezerwatów przyrody, druga obszarów na których można uprawiać sporty krossowe czy quadowe. Skoro technika pozwala na wymyslanie nowych urządzeń i maszyn i uprawianie nowych sportów to czemu nie ? Nie potrzebnie piszecie o inteligencji Tych ostatnich w taki sposób, to tylko zadrażnia sprawę.
Odnośnie blach (tablic rejestracyjnych) przepisy prawa drogowego mówią, że jeśli pojazd takowych nie posiada powinien być transportowany na odpowiednich przyczepach lub lawetach. Więc spokojnie Józefowska policja mogłaby w sobotę i niedzielę około godziny 10:00 - 11:00 przejechać sie w rejon stacji benzynowej na ulicy Nadwiślańskiej i Granicznej i zarekwirować dla przykładu jeden quad powołując sie na odpowiednie przepisy. Więc albo quad stoi w squadowalni-wypożyczalni albo posiada tablice rejestracyjne. A niektóre drogi między trasą 801 a Wisłą są drogami gminnymi wiec tablice rejestracyjne są wymagane.
Pokrzewka w poscie wyżej pisze tak
"tak serio serio to po drogach publicznych tj czerwona droga Karczew - Dąbrówka, Otwock-Tabor, Anielin - Pogorzel Warszawaska, Janów - Pogorzel, mogą się poruszać pojazdy i tablice rejestracyjne mieć powinny"
Owszem wymienione drogi są drogami publicznymi lub może bardziej "dopuszczonymi do ruchu pojazdów silnkowych" ale "te drogi" są też drogami przeciwpożarowymi na obszarze leśnym więc niszczenie ich nawierzchni też podlega karze. Te drogi mają służyć straży pożarnej do szybkiego dojechania do pożaru a nie jak widzieliście w Józefowie 3.11 do zakopywania sie w błotnych koleinach powstałych na skutek zaorania ziemi przez quady.
Wniosek: na terenie lasów otwockich, józefowskich, terenie międzywału wiślanego, terenu mazowieckiego parku krajobrazowego można znaleźć paragraf aby ukarać każdego quadowca. Problem polega na tym kto ma te przepisy egzekwować a drugi problem gdzie quadowcy mogliby jeździć bez naruszania prawa i szanowania przyrody.
Odnośnie blach (tablic rejestracyjnych) przepisy prawa drogowego mówią, że jeśli pojazd takowych nie posiada powinien być transportowany na odpowiednich przyczepach lub lawetach. Więc spokojnie Józefowska policja mogłaby w sobotę i niedzielę około godziny 10:00 - 11:00 przejechać sie w rejon stacji benzynowej na ulicy Nadwiślańskiej i Granicznej i zarekwirować dla przykładu jeden quad powołując sie na odpowiednie przepisy. Więc albo quad stoi w squadowalni-wypożyczalni albo posiada tablice rejestracyjne. A niektóre drogi między trasą 801 a Wisłą są drogami gminnymi wiec tablice rejestracyjne są wymagane.
Pokrzewka w poscie wyżej pisze tak
"tak serio serio to po drogach publicznych tj czerwona droga Karczew - Dąbrówka, Otwock-Tabor, Anielin - Pogorzel Warszawaska, Janów - Pogorzel, mogą się poruszać pojazdy i tablice rejestracyjne mieć powinny"
Owszem wymienione drogi są drogami publicznymi lub może bardziej "dopuszczonymi do ruchu pojazdów silnkowych" ale "te drogi" są też drogami przeciwpożarowymi na obszarze leśnym więc niszczenie ich nawierzchni też podlega karze. Te drogi mają służyć straży pożarnej do szybkiego dojechania do pożaru a nie jak widzieliście w Józefowie 3.11 do zakopywania sie w błotnych koleinach powstałych na skutek zaorania ziemi przez quady.
Wniosek: na terenie lasów otwockich, józefowskich, terenie międzywału wiślanego, terenu mazowieckiego parku krajobrazowego można znaleźć paragraf aby ukarać każdego quadowca. Problem polega na tym kto ma te przepisy egzekwować a drugi problem gdzie quadowcy mogliby jeździć bez naruszania prawa i szanowania przyrody.
-
- Bardzo zaaawansowany uzytkownik
- Posts: 1557
- Joined: 13 Sep 2005 18:57
- Location: miasto sosen
- Contact:
to co napisałam odnoście dróg na terenie MPK słyszałam zawsze od Straży Parku, która twierdziała, że jak ktoś sobie "spokojnie" jedzie po drogach, które wymieniłam to nic nie mozna zrobić.
z rozmów z Nadlesnictwem wiem, ze oni dostrzegają problem, szczególnie rozjezdzania wydm, ale nie bardzo sobie z tym radzą....
Pan Robert napisał:
chciałabym przypomnieć i rozwinąć skrót: Otwocka Koalicja Rowerowa to:
Otwocka Grupa Rowerowa, Polski Klub Ekologiczny Koło "Otwockie Sosny", PTTK Oddział w Otwocku
w pracach uczestniczyli przedstawiciele tych 3 organizacji, było nas razem tylko 5 osób! Nie ma co się obrażać. Ja bym wolała żeby wszystkie tablice stały, niż zeby Przemek wymieniał organizacje i nazwiska osób uczestniczących.
z rozmów z Nadlesnictwem wiem, ze oni dostrzegają problem, szczególnie rozjezdzania wydm, ale nie bardzo sobie z tym radzą....
Pan Robert napisał:
no co za akcjaW ciągu dwóch minionych sobót, 30 wolontariuszy Fundacji Ja Wisła, strażaków z OSP Józefów, rowerzystów Otwockiej Koalicji i Mieszkańców Józefowa i przedstawiciela PTTK w Otwocku w czynie społecznym znakowało granice Rezerwatów Przyrody Wyspy Zawadowskie i Wyspy Świderskie, na prawym brzegu Wisły, w Dzielnicy Wawer m. st. W-wy, Gminie Józefów i Gminie Karczew...

chciałabym przypomnieć i rozwinąć skrót: Otwocka Koalicja Rowerowa to:
Otwocka Grupa Rowerowa, Polski Klub Ekologiczny Koło "Otwockie Sosny", PTTK Oddział w Otwocku
w pracach uczestniczyli przedstawiciele tych 3 organizacji, było nas razem tylko 5 osób! Nie ma co się obrażać. Ja bym wolała żeby wszystkie tablice stały, niż zeby Przemek wymieniał organizacje i nazwiska osób uczestniczących.
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie