kurwa mać

Czasem kazdy ma zly dzien...

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Tak, to miejsce w którym z przyjemnością paraduję wzdłuż korka :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

chiste_bez_loga wrote:W tak pieknych okolicznościach nie pozostaje mi nic innego, jak krzyknąć, KU---RZA TWARZ! Piękny dzis dzień!
A powrót Wałem M. będzie jeszcze piękniejszy!!!

PS.
Pozdrowienia dla Leo, który we wtorek minął mnie piąknie, kiedy stałem zapuszkowany w korku przed Saska Kępą.
Dzięki remontowi Al. Wilanowskiej oraz ronda Bokserska/Kłobucka odcinek 6.5km z Wilanowa na Służew samochodem jadę ok 45 min. Rowerem dałem radę w 17.

michał
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

kur........a zgubiłem telefon albo wsiadając do Mini albo wewnątrz :evil:
zorientowałem się po godzinie ale....abonent jest czasowo niedostępny :cry:
to już trzeci raz, poprzednio go odzyskałem ale teraz chyba marne szanse bo wciąż milczy,gdyby ktoś się na niego dodzwonił to dajcie jakieś namiary na mnie please
ps.pal sześc aparat ale były tam ważne dane :twisted:
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

Post by smera »

Współczuję serdecznie. Mnie kieszonkowiec pod Uniwerkiem - wyciągnął z kieszeni. Natychmiast, pisemnie, zablokowałem. Kiedy zadzwoniłem pod swój numer, to odpowiedział złodziej, wyraźnie rozbawiony. Kiedy ponownie zawitałem (Pl.Konstytucji) w firmie, w której kupiłem komórkę i przedstawiłem, że złodziej używa mój telefon, to prywatnie powiedziano mi że złodziej to także klient dla firmy, dlatego nie zablokowali.
Ale warto pomyśleć o zablokowaniu numeru.
Na ramie mojego żółtego roweru, czarnym mazakiem napisałem numer rejestracyjny mojej "felicji".
Dziadek mówił, ze przed wojną, każdy rower poruszający się po drodze, zobowiązany był do posiadania numeru rejestr. Może warto wygrawerować coś, na komórce?
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

Post by smera »

Jeśli "siedzi" w śniegu, to warto pokrążyć tam z inną komórką, powodując dzwonienie zagubionego. Powodzenia.
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

dzwonienie nic nie da skoro jest nie dostępny.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

najbardziej prawdopodobny scenariusz to że wypadł gdy sięgałem po portfel wsiadając do autobusu,były w tej samej kieszeni :?
schowałem go tam bo bałem się włożyć go do bocznej z której już raz zgubiłem wstając z fotela :o
raczej nie zgubiłem go podczas jazdy bo zapewne leżałby obok mnie lub na podłodze chyba że ktoś go natychmiast podniósł
zostawiłem ogłoszenie na przystanku bo musiał go znaleźć ktoś kto tam za mną wsiadał lub wysiadał
ps.fakt milczenia jest niepokojący bo mógł zostać wyłączony co by oznaczało ze ktoś nie zamierza go zwrócić z drugiej strony mógł zamilknąć samoistnie bo kończyła się bateria
jeszcze go nie zastrzegłem licząc na to że ktoś odbierze ale wieczorem to zrobię rezygnując z odzyskania :?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

Post by smera »

Mógł, także, zamilknąć, z powodu zamoczenia. Czyli zwarcia elektr.
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

Numer jest teraz dostępny ale nikt nie odbiera. może ktoś jeszcze popróbuje
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

leoheart wrote: zostawiłem ogłoszenie na przystanku bo musiał go znaleźć ktoś kto tam za mną wsiadał lub wysiadał
i tak właśnie się stało :!: znalazł go młody człowiek, który jechał do szkoły i właśnie mi go oddał :D ogłoszenie się przydało :)

z tego wszystkiego zapomniałem go zapytać o imię
wiem tylko ze nazywa się Grzegrzółka o ile to poprawna pisownia :P
jeszcze raz serdecznie dziękuję jeśli ktoś zwłaszcza z młodych OGRów (tak na oko liceum:) go zna to podziękujcie mu jeszcze raz :lol:

ps.a swoją drogą to już drugi raz odzyskuje ten aparat dzięki młodym ludziom więc nie jest tak źle z młodym pokoleniem :D
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

Post by smera »

Łączę wyrazy podziwu...!
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

do podstawówki chodziłem ze Sławkiem Grzegrzółką....
personal best: 304 km
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

Już wiem dlaczego trening mentalny jest taki ważny.

- po świętach pęknięta obręcz
- śnieg i mróz utrudnia trenowanie
- wczoraj przez korki nie dojechałem na siłownię
- na siłowni nie byłem już ze 2 miesiące
- w grudniu zrobiłem 25% tego co w poprzednim roku

i jak tutaj dobrze myśleć o formie na sezon 2010 ?

echhhh
M
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
Arkadyj
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1279
Joined: 21 Feb 2004 14:11
Location: cloud number nine

Post by Arkadyj »

Hihi beda baty ;-)
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

wczoraj przez korki nie dojechałem na siłownię
- na siłowni nie byłem już ze 2 miesiące
mie sie to podoba! :rotfl2:
User avatar
Giant Mike
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 898
Joined: 20 Apr 2005 19:41
Location: Warszał
Contact:

Post by Giant Mike »

vigil wrote:
wczoraj przez korki nie dojechałem na siłownię
- na siłowni nie byłem już ze 2 miesiące
mie sie to podoba! :rotfl2:
dzisiaj pojechałem. przez pół miasta. zamiast jechać po meble. była zamknięta. na zawsze.
kurwa mać!
m
Plannja Racing Team || GG#: 130876
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

postanowiłem dziś wybrać się na basen do Józefowa na rowerze.
Pierwszy odruch gdy spojrzałem na rower to zostawić w domu lampkę i licznik, które i tak nie były mi potrzebne ale...uznałem że lepiej schować je do torebki gdzie zwykle je wożę (licznik i tak nie dział bo zerwałem przewód)
oczywiście...błąd
kiedy wyszedłem z basenu torebka była otwarta i obie rzeczy zniknęły :evil:
co ciekawe została pompka.
Rzut oka wkoło i dostrzegłem kamerę monitoringu skierowaną wprost na mój rower.Zgłosiłem kradzież obsłudze basenu i obiecali że sprawdzą zapis,nie dziś bo nie ma do niego dostępu (w gabinecie dyrektora) :P
tym niemniej nie ponoszą odpowiedzialności bo parking nie jest strzeżony.
Zastanawiam się tylko czy nie powinienem zgłosić kradzieży na policji, nawet jeśli wartość rzeczy jest niewielka i nie przekracza 100pln.
ciekawe czy przejrzeli by ten zapis pod kątem szukania sprawców czy w ogóle by zbagatelizowali takie działanie?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

Post by smera »

Rąbnęli ci, którzy widzieli, a nie ponoszą odpowiedzialności. Kiedyś wypatroszyli mi malucha ci, którzy normalnie powinni mnie chronić. Prawdopodobnie młodzi pożyczyli sobie malucha, żeby pojeździć!
User avatar
chmiel
Moherator
Posts: 1289
Joined: 15 Mar 2004 15:28

Post by chmiel »

Pewnie akurat wtedy kamera nie działała...
...bo gdzie się ten kosmos kończy ?! Bo stół się, kurna, kończy tu !
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

licznik odzyskałem :P przy basenie grasują małolaci,czwórka w wieku 10-12 lat :twisted:
tak jak przypuszczałem zostali nagrani kamerą, zresztą są tam znani i jak dotąd nie ma na nich sposobu
wezwani do Dyrektor ośrodka oddali licznik i...inną lampkę :o
mojej pewnie nie odzyskam
żadne środki wychowawcze nie skutkują,ich los wydaje się przesądzony obym się mylił :(
w każdym razie nie zostawiajcie tam nic cennego!
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Post Reply