Page 2 of 2

Posted: 07 Feb 2005 19:31
by Edi
Jasne - pogoda super i przejazd też bardzo się udał :D
Mi po drodze padł licznik i przestał zliczać kilometry (co śmieszniejsze - prędkość wskazywał). Ogólnie zrobiliśmy około 40 kilometrów. Fajne popołudnie - szkoda, że nie miałem aparatu, bo można było niezłe fotki porobić.
Dziś też na trasę się wybrałem. Najpierw okolice Celestynowa, potem nad Wisłę i do domu trasą nad Świdrem. Było super! Widziałem też Behema i Yorka wybierających się w teren. Jak było?
Może ma ktoś ochotę pojeździć jutro? Może tak około południa? Trasa: standard - okolice bunkrów.

Posted: 07 Feb 2005 19:34
by yorek
my to tego....lamy jesteśmy ;) pokręciliśmy się po Łysej i uroczysku.

co do jutra to pogadaj z behemem, może Cię zaprosi na wypad specjalny ;)

Posted: 07 Feb 2005 19:40
by Edi
Wyjazd specjalny? Hmm, ciekawe :wink:

Posted: 08 Feb 2005 08:13
by leoheart
kurdeRYSIEKuwazaj wrote:fak, a ja nie wiem co soie ze mna stalo:) caly czas super sie jechalo, a pod koniec kaplica, zero sil. tez modlilem sie o teleportacje do domciu, ale na prozno:) tak czy siak, bylo bardzo sympatycznie, i wcale nie tak zimno:)
juz wiem dlaczego zaliczyłem glebę,to kara za niezespołową jazdę :oops:
trzeba sie częsciej rozglądać :!:

ale będzie lepiej!promise 8)
_________________

Posted: 11 Feb 2005 21:26
by rycho
haha, no cos ty, kara boska?:)
ja sie nie gniewam, ze mnie odsadziliscie. kto jest slaby ten pokutuje:)