Page 2 of 3
Posted: 01 Dec 2006 22:11
by minus
co tak słabo naszych siatkarzy cenisz dzidek?

Posted: 02 Dec 2006 07:07
by popeye
łatwo nie jest. Gramy dobrze okresami niezbyt równo
Posted: 02 Dec 2006 07:55
by popeye
Mamy srebro juz w kieszeni, ale emocje były, oj były

Posted: 02 Dec 2006 07:56
by dzidek
Posted: 02 Dec 2006 08:47
by leoheart
YES!YES!YES!
stawiałem przed meczem na 3:1 dla nas ale... zacząłem wątpić w drugim secie po niespodziewanym rozluźnieniu przy stanie 15:9
trzeba przyznać że Bułgarzy z kolei zrobili to samo w 3 secie
w sumie dobry mecz i co najważniejsze wygrana i świetna postawa w decydujących momentach, tych które odróżniają mistrzów od bardzo dobrych graczy
ps. Lozano wygląda jak...Napoleon, mały pajtuś wśród rosłych graczy o mały włos nie fiknął koziołka z radosci po naszym zwycięstwie
podoba mi sie że sie tak żywiołowo cieszy

Posted: 02 Dec 2006 10:16
by karnaś
Dzieki naszej druzynie i Brazyli wzbogacilem sie o 100 zl
Posted: 02 Dec 2006 13:49
by dzidek
minus wrote:co tak słabo naszych siatkarzy cenisz dzidek?

cenie wysoko ale biedny czlowiek jestem
Posted: 02 Dec 2006 16:12
by yorek
siłę zespołu pokazują taki momenty jak trzeci set z rosją i dziś trzeci z bułgarią. trzeba mieć wiarę w swoje umiejętności żeby się podnieść jak Cię tak zgnoją
Posted: 02 Dec 2006 20:58
by minus
teraz pozostaje tylko trzymać kciuki za naszych chłpoców w konfrontacji z Brazylią

Posted: 02 Dec 2006 21:55
by dzidek
jeden z reprezentantow dobrze powiedzial "to Brazylia musi wygrac"
czyli miejmy nadzieje ze to oni beda spieci

Posted: 03 Dec 2006 11:42
by dzidek
no niestety kiepsko to wyglada polacy przegrali 25:12 ale jeszcze mecz trwa. I jeszcze pokazemy na co nas stac
w drugim secie bylo juz lepiej ale niestety tez przegrali 25:22
Posted: 03 Dec 2006 12:41
by yorek
Posted: 03 Dec 2006 12:54
by leoheart
Yorek, co za przykład pozytywnego myślenia!zaskakujesz mnie
ps.znokautowali nas w pierwszym secie i juz do konca nie potrafiliśmy dojść do siebie
Posted: 03 Dec 2006 13:14
by dzidek
Posted: 03 Dec 2006 13:36
by yorek
myli się ten co myśli że ja pesymista jestem, ja realista

jest dobrze.
moim zdaniem Lozano dał dupy (przy całym szacunku dla niego). Gacek jesli nawet wszedł to powinien zejść po 5 minutach, widać było że nie jest w stanie grać i rozłożył grę całej drużyny. gdyby nie te głupie błędy przez które przegraliśmy drugiego seta, gdybyśmy go wygrali...ehhh szkoda.
wracając do Lozano to imho powinien też zmienić Świderskiego no ale cóż, w końcu trener jest z ameryki południowej...taki mały patriotyzm

Posted: 03 Dec 2006 13:40
by dzidek
Yorek mow co chcesz ale od trenera to ty sie odwal i od jego decyzji. Dzieki jego zmianom wygralismy z rosja i mielismy szanse zdobyc medal co zrobilismy. Wiec nie czepiaj sie goscia bo jest jednym z lepszych trenerow(moim zdaniem). A co do Gacka to wogole nie powinien grac
Posted: 03 Dec 2006 13:49
by yorek
dzidek wrote:Yorek mow co chcesz ale od trenera to ty sie odwal i od jego decyzji.
nie tak nerwowo chłopie. sam sobie zaprzeczasz. napisałem że nie powinien wpuścić gacka? napisałem a ty na mnie najeżdżasz i za chwile sam piszesz że nie powinien go wpuścić. zdania nie zmienie - w dzisiejszym meczu trener popełnił błędy. gacek po pierwsze a po drugie Świderski - dizś zupełnie nie dawał rady. co nie zmienia faktu że czuję wielki szacunek dla tych panów.
Posted: 03 Dec 2006 13:53
by leoheart
yorek wrote:
moim zdaniem Lozano dał dupy (przy całym szacunku dla niego). Gacek jesli nawet wszedł to powinien zejść po 5 minutach, widać było że nie jest w stanie grać i rozłożył grę całej drużyny.
tu sie zgadzam,przez te 5min dobrze odbierał ale potem powinien zostać zmieniony tym bardziej że jak sie okazało Bąkiewicz swietnie go zastapił
yorek wrote:
gdyby nie te głupie błędy przez które przegraliśmy drugiego seta, gdybyśmy go wygrali...ehhh szkoda.
i tu też sie zgadzam

niewiele zabrakło i wtedy kto wie?
yorek wrote:
wracając do Lozano to imho powinien też zmienić Świderskiego no ale cóż, w końcu trener jest z ameryki południowej...taki mały patriotyzm

po raz trzecie sie zgadzam?
jakies zmiany by sie przydały ale...nie sądzę żeby dzis pomogły, KO w pierwszym secie było zbyt potęzne
hm...czy to że sie zgadzam z Yorkiem oznacza że jestem optymistą?czy realistą

Posted: 03 Dec 2006 14:17
by yorek
zróbmy ankietę

Posted: 03 Dec 2006 15:13
by dzidek
Yorek luzik

zle zrozumialem twoja wypowiedz
