Page 10 of 10
Posted: 02 Aug 2007 20:23
by spider
Były nerwy,zmęczenie...zamoczone buciki
Proszę o nie tworzenie spiskowej teorii dziejów
Niech zostana miłe wspomnienia np
Mi "bardzo" podobał się dzień z poligonem
Nerwy mi puściły klołem chyba bardziej od Popeya
krzaczory deszcz sie leje nawet gacie mokre .... a my wypadamy gdzies na poligonie ....łancuch zerwany i zeby było smieszniej po chyba 1,5h wracamy prawie dokładnie skad wyjechaliśmy.Chyba każdy by sie wqrwił

Ale teraz z perspektywy czasu smieje siesam z siebie..i z moich słów jakie wtedy użyłem
Posted: 02 Aug 2007 21:17
by leoheart
żeby było śmieszniej ja ruszyłem z godzinę wcześniej od nich i wylądowałem przy tej samej dziurze w płocie po której zorientowałem sie ze jestem na poligonie,potem powrót płytami betonowymi do miejsca startu,identyczna pętla

Posted: 03 Aug 2007 17:44
by komarr
od dwoch dni wrzucam fotki na ftpa, nie wiem czemu ale pada wszystko po przeslaniu kilku fot. jest ich juz tam troche, jeszcze jakaś połowa

.
Niektóre fotki mają po 5 mega, wiec jak będzie wszystko zasysać i usunąc...
Pozdrawiam
Posted: 04 Aug 2007 01:14
by leoheart
a ja próbuje zassac,zaczyna sie dzielnie a potem stop i tak już zostaje
Posted: 04 Aug 2007 06:36
by komarr
zauważyłem że niektóre zdjęcia wrzucone na ftp są "trafione" w sensie nie przesłane w całości (wyświetla się jakiś % fotki). Jeśli jest tam foto które ktoś by sobie życzył w całej okazałości to śmiało na priv lub gg.
Posted: 05 Aug 2007 00:04
by Domar
To może i ja się troszku pochwalę - właśnie wróciłem z traski Ciechanów - Mazury - Mierzeja Wiślana - Gdańsk. Wyszło 550 km w 8 dni. Ale takich fajnych zdjęć nie mam

Posted: 05 Aug 2007 00:35
by popeye
znaczy się chciałeś nam na przeciw, tylko my cieniasy wcześniej odpadliśmy?
P.S. Papaj będzie oskalpowany
Spider, czekam na wyjaśnienia nadal. To było wtedy co powiedziałeś mi żebym nie zaglądał na forum.
Posted: 05 Aug 2007 03:25
by spider
Szkoda gadac....

Posted: 05 Aug 2007 10:06
by Domar
znaczy jakby polska służba zdrowia się pospieszyła to pewnie bym nie musiał Wam naprzeciw jechać

Posted: 05 Aug 2007 23:35
by komarr
mnie znajomi zaprosili na biwak pod radom, siedzą tam od tygodnia na obozie konnym. To mówię że sobie rowerem podskocze (oczywiście zareagowali śmiechem).
Wyszło równo 90km, 3h jazdy z tobołkami.
Kiedy dotarłem o 17ej, jakiś człowiek zapytał czy od rana jadą...
Pytanie do osób które dzielnie wybrzeże przemierzali, czy kiedy zdjęliście sakwy zauważyliście różnicę ? bo ja jedyne co zauważyłem to wzrost przyśpieszenia, dosyć łatwo do 50km/h się rozkręcam.
Posted: 06 Aug 2007 04:56
by popeye
oooo ja zauważyłem, pewnie i z sakwami też tak by było
Dwa dni po powrocie kłujący ból nad lewym tricepsem, chyba sie wybiore do doktora do Grucy :/
Posted: 08 Aug 2007 15:45
by leoheart
dziś musiałem wymienić kasetę bo okrutnie przeskakiwała na nowym łańcuchu
tak więc lista strat sprzętowych wygląda następująco:
-sztyca
-łańcuch
-kaseta
-klocki hamulcowe
-tylne światełko
czyli 200pln w plecy ale ...jestem gotów do następnej wyprawy

Posted: 08 Aug 2007 18:08
by popeye
we wrześniu sie coś szykuje

reflektujesz? jak juz opracuje to na forum napisze
Posted: 08 Aug 2007 18:24
by komarr
a moze długi weekend gdzieś polecimy ? tak ze 200 w jedną, dzień odpoczynek i powrót trzeciego dnia ???
a propos strat, okazało się że klocków nie mam

Posted: 08 Aug 2007 20:08
by popeye
a propos strat, okazało się że klocków nie mam Smile
zgubiłeś?????

Posted: 08 Aug 2007 20:08
by leoheart
chodzi mi po głowie dokończenie Wybrzeża,chyba raczej nie w ten piątek ale już w przyszły czyli 18 kto wie,co prawda mam zajęcia ale może sie urwę,ewentualnie 25.08
plan następujący "Słonecznym" do Gdańska potem ok 70km do Krynicy, tam nocleg na polu namiotowym następnego dnia Krynica-Piaski-Krynica i albo dzień w krynicy albo powrót do Gdańska i do WWy.
we wrześniu chętnie,najlepiej w takie rejony gdzie mozna podziwiać jesień

Posted: 08 Aug 2007 21:14
by Yaro
nie zdąże kupić górala

do września
Posted: 08 Aug 2007 21:24
by tertus
ja Wam proponuje wyprawe historyczna Polska od morza do morza

Posted: 09 Aug 2007 08:44
by chiste_bez_loga
Coś czuję, że frekwencja na piątym kitkacie będzie zaskakująco wysoka

Posted: 10 Aug 2007 08:50
by popeye
we wrześniu chętnie,najlepiej w takie rejony gdzie mozna podziwiać jesień
planowane jest roztocze