Page 9 of 21
Posted: 22 Apr 2007 16:44
by behem0th
spoko spoko. za 28 lat, jak wybudujemy w koncu kanalizacje, to tez take cos bedziemy miec. ;)
Posted: 24 May 2007 19:19
by pokrzewka
art z tygodnika regionalnego 24 maja 2007
Posted: 24 May 2007 20:45
by Domar
oby tylko nie z kostki! (tak w ramach narzekania)
Posted: 25 May 2007 04:41
by dzidek
a moim zdaniem ,mogli by zrobić coś na kształt 'pobocza" Tak jak jest to robione np. w norwegi

Posted: 28 May 2007 20:00
by pokrzewka
w nawiązaniu do powyższego info prosze o Wasze uwagi w sprawie ściezki na Karczewskiej, będziemy jako KRO składać odpowienie pisemko, wiec proszę o sensowne wypowiedzi, pomysły i fachowe podejście do sprawy ....
Posted: 28 May 2007 21:00
by Domar
fachowe podejście to nie z mojej strony, ale uważam, że tak jak już napisałem ścieżka powinna być asfaltowa i raczej nie w formie dodatkowego pobocza, bo kierowcy będą traktować ją jako dodatkowy pas ruchu do ustępowania wyprzedzającym albo pas awaryjny (tutaj nie norwegia

. chyba sensownym jest też umieszczenie jej po zachodniej stronie drogi (tj. od strony Ługów) i zrobienie jakiejś odnogi właśnie na to osiedle (ale to już marzenia są). to takie moje przemyślenia.
Posted: 28 May 2007 21:02
by Arkadyj
1. Fajnie gdyby sciezka byla oddzielona od chodnika dla pieszych, np sciezka po drugiej stronie ulic.
2. Moze to smieszne co powiem ale ostatnio jadac odcinkiem nowo budwanej sciezki na wale miedz. stwierdzilem ze dobrze byloby gdyby kostka byla ulozona wzdluz a nie w poprzek. Dla roweru ma to zasadnicze znaczenie, mniej drgan, szybsza jazda. Nie mowie oczywiscie o tym ze powinna byc ona rowno ulozona oraz, ze najlepiej gdyby byla zrobiona z asfaltu.
3. Jak cos mi przyjdzie do glowy to jeszcze dopisze.
Posted: 28 May 2007 22:16
by yorek
jeśli chodzi o nawirzchnie to tak jak napisał Arkadyj - kostka ułożona wzdłużnie, nie frezowana. jeździłem ostatnio po kilku tak zrobionych ścieżkach i na prawdę jest dobrze na tyle, że nie ma co się szarpać o asfalt (który będzie gówniany i pod wpływem temperatury będzie miękł utrudniając jazdę. jak dla mnie ważna jest szerokość ścieżki - 2,5-3m to minimum. jeśli będzie biegła po stronie rur to bezwzględnie oddalona od drogi o jakieś 2-3m i odgrodzona betonowymi barierami.
Posted: 29 May 2007 06:29
by chmiel
Po stronie rury...bez sensu.
Po tym chodniku wzdłuż Karczewskiej i tak mało kto chodzi, wiec może to być ciąg pieszo-rowerowy czyli, powinni przerobić poprostu ten chodnik i tyle. Kostka nie fazowana i położona wzdłużnie.
K.... wielki mi projekt, pff
Posted: 29 May 2007 11:10
by yorek
ciekawe co powiesz na problem lamp...bo nie sądzę żeby je przesuneli w stronę lasu więc wystawały by w środku ciągu pieszo-rowerowego...
poza tym ja tylko napisałem, że gdyby zrobili po stronie rur to powinno wyglądać tak jak opisałem...nie bij me ;>
Posted: 29 May 2007 13:32
by chmiel
Fakt, latarnie.....to może nie ciąg pieszo-rowerowy a tylko scieżka rowerowa. Tak ja pisałem wcześniej, pieszych na tym odcinku prawie nie ma, a jak taki wejdzie na nowo powstałą scieżkę rowerową to też sie nic nie stanie (tzn. nam jak wyjedziemy mu z roga ;) )
Posted: 29 May 2007 16:57
by Xun_Vixx
Rzucam linkami przydatnymi... Moze sie przydac do pokazania urzedasom jak powinno sie drogi projektowac... Zreszta sami tez sie czasem ciekawych rzeczy z takich publikacji dowiadujemy.
Jak dobrze pojdzie to wam jeszcze na mase dowioze materialy z podsumowania gdanskiej kampanii rowerowej, gdzie tez jest bardzo obszernia opisane jak sie nalezy produkowac z drogami rowerowymi by jednoczesnie nie zbankrutowac...
Dwie wersje internetowe broszurki: Dekalog Budowy Drog Dla Rowerow
http://rowery.free.ngo.pl/raporty/dekalog/index.htm
http://www.zm.org.pl/?a=dekalog_projektowania
Posted: 30 May 2007 20:41
by Guest
ciąg pieszo rowerowy lub sama droga rowerowa (jaki by tam projekt nie był) na ulicy Karczewskiej nie powstanie po stronie stacji benzynowej i wodociągów. Dlaczego? Dlatego że większość lego lasu między wodociągami a stacją benzynową to tereny prywatne a nie wszyscy właściciele zgodzili się na oddanie 3 metrowego pasa na ścieżkę rowerową w zamian za pozwolenie na budowę domków jednorodzinnych. Spytajcie o to na obradach włodarzy miasta. Robert
Posted: 30 May 2007 21:01
by pokrzewka
a kiedy będzie debata?
bo moze zorganizujemy zebranie zespołu zadaniowego ds rowerowych, pttk jest jego członkiem wiec moze jakas propozycja terminu????
Posted: 30 May 2007 21:03
by Domar
trochę pospamuję, ale mam takie pytanie - wie ktoś może czemu te rury przy Karczewskiej idą tak wierzchem? rozumiem, że było miejsce, bo tam szła kolejka, ale czemu ich nie zakopali? ten kawałek gruntu przydałby się nie tylko na ścieżkę ale np na drugą jezdnię Karczewskiej. jest szansa, żeby zakopali te rury? były kiedyś takie plany?
Posted: 30 May 2007 21:47
by pokrzewka
nie mam pojęcia, pewnie im się nie chciało, albo tak było szybciej i taniej, nie myśleli o stratach ciepła, jak się cos zepsuje to nie muszą kopać,
mój pomysł był taki żeby ścieżka była na rurze to w zimę byłaby odśnieżona
teren po stronie rury jest Lasów Państwowych ale droga rowerowa ze względu na funkcjonalność powinna być po przeciwnej stronie
a tam prywatne działki więc robi się wąsko....
Posted: 31 May 2007 01:35
by Guest
Ja propozycji terminu nie przedstawię ponieważ pracuję do 19:00 i jestem około 20:00 w Otwocku więc władza pewnie o tej porze to nie będzie miała ochoty na spotkania a tym bardziej w niedzielę kiedy to faktycznie mam czas od rana do wieczora ale w tym miejscu powinien się wypowiedzieć Pan Paweł Tywoniuk z pttk-u bo to on jest w składzie koalicji a nie ja.
Czemu przebieg drogi rowerowej po "ługowskiej" nie "rurowiastej" stronie jest bardziej funkcjonalny??? Czy ze względu na zjazd - wjazd do osiedla Ługi ?? Wydaje mi się a właściwie to nie wydaje tylko jestem przekonany że po "rurowej" stronie jest więcej miejsca biorąc pod rozważania całą długość od ciuchci w Karczewie do ronda przy ulicy Hozej. Chyba ze droga rowerowa będzie przecinała ulicę w 5-7 miejscach i na przemian będzie raz po jednej a raz po drugiej stronie ulicy (rozwiazanie bez sensu). Przecież od ciuchci do wjazdu na ługi po ługowskiej stronie (ul Mickiewicza) jest między ulicą a posesjami tylko wąski chodnik i drogi rowerowej sie tam nie wciśnie, to samo przy szpitalu, to samo na wysokości osiedla Wronia i przy szkole jedynce a po przeciwnej stronie Karczewskiej od jezdni do "płotów" jest dobre 6-8 metrów i można zamiast ciągu pieszo-rowerowego zrobić sam rowerowy o szerokosci przynajmniej 2 m.
Posted: 31 May 2007 06:16
by pokrzewka
między Ługami a szpitalem planowana jest zabudowa i trzeba będzie się przedostawac na drugą stronę ulicy, a nie moze być co parę metrów przejść/przejazdów itd....
z drugiej jednak strony zaobserwowałam w Józefowie, ze ciąg pieso-rowerowy w takiej formie i tak blisko ogrodzeń posesji jest niebezpieczny i dla rowerzystow i dla wyjezdzających samochodów
Posted: 31 May 2007 16:30
by yorek
rur się nie zakopuje żeby w razie awarii mieć szybki dostęp. straty ciepła przy odpowiedniej izolacji są do pominięcia.
w Józefowie ten ciąg pieszo-rowerowy jest przerywany przy każdym skrzyżowaniu, nie wiem czy zwróciliście uwagę. niestety przy naszej edukacji "kierowców" trzeba tak robić dla bezpieczeństwa rowerzystów.
faktycznie jak napisał p. Robert ścieżka po stronie rur może być łatwo przedłużona w obie strony a to jest mocny argument. ja bym jednak twardo obstawał przy odgrodzeniu jej od jezdni betonową barierą (nie krawężniczkiem 20cm tylko czymś takim
http://www.kolbet.pl/bariery.html) żeby jakiś rowerzysta nie został skoszony przez lecące bokiem biemdabliu
Posted: 31 May 2007 16:50
by pokrzewka
cóż za nieestetyczne rozwiązanie, ja to chcę tam odgrodzenie pasem krzunów....
a tak serio to każad uwaga jest cenna więc się nie ograniczajcie tylko piszcie