Dlatego kiedy widzę i mogę wyrazić swoje zdanie, do rodziców. Zawsze, (starszym dziadkom, takim jak ja, wypada), zwracam uwagę, bez względu na odpowiedź. Mniej więcej tak: jeśli stanie się jakaś krzywda, Waszemu dziecku na rowerze, a kask, mógłby zapobiec takiemu obrotowi wydarzeń. To jak będziecie żyli, ze swoim sumieniem? Ze świadomością, że krzywda dziecka, była do uniknięcia.
Ale są twardziele, którzy mają, nie tylko twarde głowy!
