harpagan 35

Wyjazdy planowane na najblizsze dni, zarowno te dalekie jak i bliskie.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel, BartekJ

User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

18:18:16: Otwocka Grupa Rowerowa, z którą rozmawiałam tuż przed ich startem na trasę, również dotarła już na metę. Chłopacy troszkę podzielili się w trakcie jazdy, ale są zadowoleni z własnych wyników. Ich zdaniem punkty były dobrze oznaczone na mapie, ale wiele spośród nich było usytuowane w trudnych miejscach, często możliwych do zdobycia tylko od jednej strony.
Ta sympatyczna grupa zaprasza na swoją stronkę: www.otwock.org.pl (bo nie mogło być ogr.pl)
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

No to :brawo: .... teraz to się tam u nich pewnie dzieje :wink:

Ja bym dopisał tak...

21:31:43 Chłopacy z Ogrów walczą już z 3 kratą, potrzebna im teraz dobra mapa, bo po 4 już mogą nie trafić :wink: Przed nimi długa i ciężka noc....
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

Wojtek, gratuluje 25 miejsca.. :D
A reszcie chlopow okolic 60, a mozna bylo jeszcze o ta 5 podciagnac... ;)
Uf. Sezon rozpoczety.
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

no wiesz...trzeba OGR promowac co dodajac do naszych popisow w relacji na zywo stanowi mily efekt bo spodziewalem sie gorszego miejsca co znaczy ze latwo nie bylo ale awans z 102 w H-34 na 25 w H-35 niewatpliwie dobrze rokuje :wink: (o ile w ogole bez bro pojadymy i pospimy minimum 4 godziny to jest szansa na 1 dziesiatke) :D
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

ja tam tkwie z edycji na edycje na podobnym miejscu, znaczy kondycja stala, bez rokowan na poprawe. :)

ale jezdzilo sie super sympatycznie, towarzystwo wyluzowane, pogoda niezla, tereny bajeczne, piwko przy kominku.. noo, bylo wszystko czego potrzeba do szczescia.

szkoda tylko ze tak malo osob sie zdecydowalo na wypad.
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

behem0th wrote: szkoda tylko ze tak malo osob sie zdecydowalo na wypad.
o tym właśnie rozmyślaliśmy wracając, mam nadzieje że to sie zmieni jesienią,jest jeszcze parę OGrów które mogłyby dołączyć do wesołej gromadki a wtedy uśmiechom i świętowaniu nie byłoby końca a warunki do tego były doskonałe
Attachments
pozdro dla reszty OGR-ów
pozdro dla reszty OGR-ów
DSCN0421.jpg (62.3 KiB) Viewed 5963 times
baza
baza
DSCN0426.jpg (85.5 KiB) Viewed 5982 times
Last edited by leoheart on 20 Apr 2008 17:05, edited 1 time in total.
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

Leo, chlapnij jakiś tekst.

heh, mam nadzieję, że na jesieni się wybiorę narazie biegam niestety 14.05 teścik sprawnościowy mnie czeka
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

zdziwiłem się że takie miejsce zdobyliśmy, dopiero teraz żałuję że nie mogłem być na poprzednich edycjach. Świetnie się bawiłem i gratulacje dla Vigila
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

karnaś wrote:18:18:16: Otwocka Grupa Rowerowa, z którą rozmawiałam tuż przed ich startem na trasę, również dotarła już na metę. Chłopacy troszkę podzielili się w trakcie jazdy, ale są zadowoleni z własnych wyników.
Attachments
sun riders
sun riders
DSCN0507.jpg (115.19 KiB) Viewed 5949 times
wieża ta sama tylko skład inny PK13 pamiętacie?
wieża ta sama tylko skład inny PK13 pamiętacie?
DSCN0462.jpg (64.02 KiB) Viewed 5949 times
spec grupa po 10g w trasie,jak widać humory dopisują
spec grupa po 10g w trasie,jak widać humory dopisują
DSCN0494.jpg (75.29 KiB) Viewed 5949 times
nasze "flame's' wyróżnią nas pośród największego tłumu stąd ostatnio OGR  sie lansują-wywiady,zdjęcia,błyski fleszy takie jest życie OGR-a
nasze "flame's' wyróżnią nas pośród największego tłumu stąd ostatnio OGR sie lansują-wywiady,zdjęcia,błyski fleszy takie jest życie OGR-a
DSCN0501.jpg (89.52 KiB) Viewed 5949 times
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

poproszę Ojca Dyrektora o lepsze zobrazowanie naszej trasy i naniesienie PK póki co tyle
Attachments
trasa
trasa
image002.jpg (52.82 KiB) Viewed 5935 times
profil
profil
image004.jpg (48.35 KiB) Viewed 5935 times
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

patrzac na ta mapke to jednak pare naiwnych bledow zrobilismy. :)
12- mistrzostwo swiata. ;)
Attachments
H35.jpg
H35.jpg (806.03 KiB) Viewed 5915 times
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Jeszcze raz gratulacje, a swoja droga to żałuje że się z wami nie wybrałem....

Na jesieni napewno będe i jeszcze ktoś się pewnie wybiorze z reszty ekipy....
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
matildae
Frywolna Subtelnie
Frywolna Subtelnie
Posts: 522
Joined: 25 Feb 2005 21:03
Location: Otwock

Post by matildae »

"wieża ta sama tylko skład inny PK13 pamiętacie?"

Pamiętamy, oj pamiętamy :)
Gratulacje, narobiliście nam apetytu, pewnie jesienią nie odpuścimy :)
"Te oveczky ne bekają."
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

hehe, patrzac na wasz slad zupelnie nie rozumiem dlaczego odpusciliscie nr 1 - wszak trasa byla ta sama (choc nie byl to latwy punkt...)
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

bo niby blisko, ale sam dojazd na punkt i powrot zabieral z 20-30min, szkoda czasu, lepiej bylo atakowac 5-3-15.
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

:) szczegolnie bohaterski atak na 5.
ja wrysowalem w mape swoja trase - to dopiero slimak-gmatwak! jak znajde skaner A3 to wrzuce
User avatar
behem0th
Ojciec Dyktator
Posts: 5310
Joined: 21 Feb 2004 13:50
Location: Ze wsi
Contact:

Post by behem0th »

;P
5 nam sie odwidziala na 8, bo nie wiedzielismy czy damy rade czasowo. prawdopodobnie bysmy dali, no ale to mozna stwierdzic dopiero po fakcie.. ;)
User avatar
popeye
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1391
Joined: 27 Jul 2004 02:43
Location: ja jestem?

Post by popeye »

jakie znajome nazwy miejscowości widzę na tej mapce. Popowo, Rozłazino,Kochanowo hehe.

Tak tak jesienią też się ruszę. Wiosenny to nie dla mnie, niestety.
Dbajmy by drzewa rosły jak najdłużej, bo kiedyś zrobią z nich dla Nas trumny

"Cichy potok - budzi się, Orzeł straż swą zaczyna
Taka cisza - taniec barw, Nad uśpioną doliną "

http://picasaweb.google.pl/darekab/
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Na trasie pieszej było tak:
Zacząłem ostro. Na PK4 byłem na 19 miejscu. Potem zachciało mi się pójść na skróty. Na drodze pojawiło się bagno, które usiłowałem obejść dookoła. Tak je obchodziłem, że w końcu miałem wodę z każdej strony i nie wiedziałem jakim cudem zdołałem dotrzeć w to miejsce nie mocząc butów. Teraz jedynym celem było wydostać się stamtąd tą samą drogą jaką przyszedłem. W końcu wydostałem się z powrotem na drogę na którą wychodziło się z PK4. Byłem już w tym miejscu ok 45min wcześniej. Od strony PK4 szedł wielki tłum ludzi. Moje 19 miejsce pozostało tylko wspomnieniem. Miałem nadzieję, że ten tłum ruszy na skróty prosto w bagno z którego właśnie wróciłem, ale nie, poszli od razu za mną drogą okrężną ale suchą. Do PK5 był długi asfaltowy przelot na którym postanowiłem przycisnąć, zgubić ten tłum i odrobić trochę strat z bagna. Ogon zgubiłem, a obsługa PK5 powiedziała, że jestem 24. Pełne zaskoczenie, spodziewałem się miejsca koło 50-60. Ale nic za darmo. Moje stopy zaczęły wysyłać mi sygnały, że nie lubią biegania w mokrych butach. Do bazy dotarłem głównie idąc. W szkole, zgodnie z planem, dłuższa przerwa wymuszona koniecznością podładowania Forerunnera który już ledwo zipał. Zjadłem sobie za to przywieziony z domu obiad, który przywrócił mi sporo sił. Ruszając dalej zrobiłem głupi błąd taktyczny - założyłem te same buty. Miałem jeszcze jedne, za kostkę, używane do wędrówek po górach. Tyle że założenie ich oznaczałoby przyznanie się przed samym sobą do tego, że już odpuszczam bieganie. A ja ciągle łudziłłem się że jeszcze pobiegam. Oczywiście na 2 pętli nie przebiegłem ani kawałka, a buty jakiekolwiek inne, naciskające stopy w jakichkolwiek innych miejscach były tym czego potrzebowałem. Im dalej, tym było gorzej i w końcu na PK13 się poddałem. W zasadzie nawet nie byłem zmęczony, człapiąc na drugiej pętli odpocząłem po bieganiu na pierwszej. Stopy wysiadły. Wg wyników wstępnych - 38 miejsce.
Na Nocnej Masakrze zabrakło 2PK, teraz też. Grrr. Jesienią wezmę odwet :twisted:
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
Post Reply