OTWOCKI PORTAL ROWEROWY
Aktualnie na stronie:
Ostatnia aktualizacja:
GALERIA: Intel Grand Tour. 04.07.2005:
©Tekst: Edi. Zdjęcia: Edi, Czarek. Dodano: 20.07.2005.

Akcja Intel Grand Tour to impreza, która trwała od połowy kwietnia w całej Polsce. Podczas 20 etapów eliminacji, odbywających się głównie w centrach handlowych w większych miastach, można było spróbować swoich sił w jeździe na profesjonalnych trenażerach kolarskich. A było warto, bo nie co dzień jest możliwość pojeżdżenia na sprzęcie wartym kilkadziesiąt tysięcy złotych. ;) Trenażerów takich używa między innymi Cezary Zamana z Zawodowej Grupy Kolarskiej Intel Action.
Trasa, którą trzeba było pokonać, to krótki fragment 10 etapu z Tour de France 2004. Dystans: 2.59km - na początku płasko, potem mała górka, zjazd i dalej już głównie pod górę, maksymalne nachylenie: 5.6%, na zdjęciach widać profil trasy.
Przyznam, że w ciągu 3-4 minut jazdy można się naprawdę porządnie zmęczyć- małą namiastką tego można byłopoznać na Borowej - kto był, ten wie. ;) Nie ma co, po pierwszym przejechaniu całości konkretnym tempem ciężko w ogóle zejść z roweru. Byłem na ostatnich eliminacjach odbywających się w Warszawie. Przejechałem trasę trzy razy w sobotę, dwa razy w niedzielę, za każdym razem poprawiając swój czas. Za pierwszym razem uzyskałem czas: 4'07" a najlepszy czas jaki wykrecilem w sobote, to 3'46". Nieźle, ale jak komuś udało się uzyskać 3'09" (rekord eliminacji) ?!?! W niedzielę kolejne przejazdy. Ostatecznie uzyskałem 3'22" (oficjalnie 16-ty czas ze wszystkich etapów eliminacji), co wystarczyło na zakwalifikowanie się do ogólnopolskiego finału.
Do udziału w finale zostali zaproszeni zwycięzcy eliminacji plus kilkanaście osób z najlepszymi czasami. Finał odbył się w warszawskim Centrum Handlowym "Arkadia" - 2 VII 2005. Zasada ta sama jak w eliminacjach - uzyskać jak najlepszy czas. Na początku przeprowadzono półfinały, w których zawodnicy startowali "czwórkami". Pomyślałem sobie, że fajnie by było dostać się do ścisłego finału. Już pierwsze przejazdy pokazały, że nie będzie łatwo, każdy starał się dać z siebie wszystko. Było o co walczyć, bo na główne nagrody wyznaczono kolejno: komputery, rowery i stroje kolarskie. Jak się okazało, sporej ilości osób udało się "wykręcić" czas lepszy od rekordu eliminacji- walka była naprawdę zawzięta. Po niewielkich zawirowaniach ostatecznie do ścisłego finału zakwalifikowało się 9 zawodników z najlepszymi czasami, w tym jeden reprezentant OGR, czyli piszący ten tekst: Edi. ;) Kolejny mój czas to 2'50" - 6. Przed finałem było trochę czasu na odpoczynek- w międzyczasie odbył się finał wśród dziewczyn (półfinału nie przeprowadzono, ponieważ startowały tylko 4 niewiasty). Emocji nie brakowało, a i kibice spisali się naprawdę nieźle. Myślę, że najlepszej finalistce wyniku mógłby pozazdrościć niejeden facet. Na koniec przyszedł czas na największe emocje. Dla wyrównania szans w finale wszyscy startowali na tym samym rowerze, dodatkowo w odwrotnej kolejności w porównaniu z przejazdami półfinałowymi. Z uwagi na zmęczenie wprowadzono jeszcze jedno udogodnieniem, a mianowicie "wirtualne odchudzenie" finalistów- ;) chodziło o to, że dla zmniejszenia wysiłku do programu wprowadzano połowę wagi każdego zawodnika. Przed startem chwila rozgrzewki, a dalej już tylko walka na maksa.
Startowałem jako siódmy. Kilku zawodników przede mną wykręciło świetne czasy, dwóch było chyba poza zasięgiem pozostałych. Liczyłem na 4-5 miejsce, ale i tak ścisły finał uważałem z duży sukces. Podczas swojego przejazdu praktycznie nie patrzyłem na trasę, kręciłem za to ile sił w nogach.
Wielkie dzięki dla brata, Czarka, za niesamowity doping, trzeba było to słyszeć. ;) Czas 2'39" dawał mi w tym momencie 3 miejsce. Do przejazdu ostatniego zawodnika, a nawet w czasie jego trwania miałem nadzieję, że to się nie zmieni. Gdy zobaczyłem wynik: 2'38" po prostu złapałem się za głowę. Przegrałem trzecie miejsce o 1 sekundę! Ale nic, zająłem zaszczytne czwarte miejsce, z czego powinienem być (i jestem) dumny. :D Szkoda, że z miejscem tuż za podium nie były związane żadne nagrody, ale bez względu na to bawiłem się świetnie. Jeśli ktoś będzie miał kiedyś okazję wziąć udział w tego typu zawodach, to zdecydowanie polecam. Sam z chęcią wybiorę się na kolejną edycję.

P.S. Oficjalne wyniki, relacje, zdjęcia i inne informacje można też znaleźć na oficjalnej stronie: http://www.intel-actionteam.pl/grandtour

Film z eliminacji możesz ściągnąć klikając ten napis.

Eliminacje 1.JPG Eliminacje 2.JPG Eliminacje 3.JPG Eliminacje 4.JPG
Finał 01.JPG Finał 02.JPG Finał 03.JPG Finał 04.JPG
Finał 05.JPG Finał 06.JPG Finał 07.JPG Finał 08.JPG
Finał 09.JPG Finał 10.JPG Finał 11.JPG Finał 12.JPG