Page 1 of 1

Popierdolka a nie Koalicja Rowerowa

Posted: 15 Oct 2005 14:15
by robert
Popierdółka a nie Otwocka Koalicja Rowerowa.

Tak - to jedyne dobre określenie na Otwocką Koalicję Rowerową.

Piszecie, że w skład organizacji wchodzą:

1. Otwockie Sosny
2. Otwocka Grupa Rowerowa
3. Otwocki Portal Rowerowy
4. PTTK Otwock
5. Towarzystwo Przyjaciół Otwocka (?)
6. osoby niezrzeszone


Skoro 5 sierpnia 2005 roku miało miejsce spotkanie wyżej wymienionych organizacji i powstała Otwocka Koalicja Rowerowa to pytam się gdzie jest zarząd tej koalicji lub prezes lub jakaś osoba z imienia i nazwiska, z którą można porozmawiać na tematy ścieżek i dróg rowerowych.
Czemu w portalu nie są wymienione siedziby, zarządy lub osoby decyzyjne pierwszych trzech organizacji. Jeśli chciałbym porozmawiać z takimi osobami to mam ich szukać wirtualnie ?

Jako człowiek zainteresowany powstawaniem turystycznych nieutwardzanych ścieżek rowerowych oraz utwardzonych (asfaltowych) dróg rowerowych w powiecie otwockim pytam to z kim tu rozmawiać skoro wygląda to wszystko na jakąś CICHOCIEMNĄ TAJNĄ ORGANIZACJĘ SZARYCH SZEREGÓW ROWEROWEJ OTWOCKIEJ ARMII KRAJOWEJ.

O pierwszej organizacji (Otwockie Sosny) coś słyszałem ale żeby znaleźć do nich kontakt w książce telefonicznej lub w internecie ??? Słyszałem, że jest wybrany chyba w tym roku nowy młody energiczny prezes. A co więcej ???

O drugiej i trzeciej organizacji mogę powiedzieć tylko tyle, że istnieją wirtualnie. Pytałem w sobotę 1 października w otwockim parku ludzi z Masy Krytycznej gdzie mogę znaleźć organizatora Masy. Odpowiedziano mi, że mam szukać go na Otwockim Portalu Internetowym. To znaczy, że mam pisać maile do Admina Benemotha ??? No dobre jaja. Ja wolałbym rozmawiać z konkretnymi osobami.

Mam propozycję. Może wybralibyście jednego odpowiedzialnego człowieka na prezesa OKR. Czy na stronie głównej Otwockiego Portalu Rowerowego można byłoby uświadczyć konkretnego kontaktu do Takiego Prezesa, jak się nazywa, podać jakiegoś maila, kontakt telefoniczny. Czy takowy prezes nie mógłby stworzyć u siebie w komputerze bazy kontaktów mailowych osób i organizacji zainteresowanych nowinkami związanymi ze sprawami rowerowymi powiatu otwockiego. Tak wiem zaraz napiszecie mi, że jest świetne forum na którym można śledzić wydarzenia z życia rowerowego Otwocka. Moim zdaniem to forum jest za duże. Jest osiem działów głównych, odrzucając „kupię-sprzedam” itp. zostają dwa: „otwock” oraz „różne”. Razem w tych działach jest na dzień dzisiejszy 299 tematów, których naprawdę nie mam ochoty przeglądać aby dowiedzieć się co nowego „w sprawach rowerowych piszczy”. Temat „otwocka koalicja rowerowa” ma 85 odpowiedzi gdzie te najnowsze pojawiają się na ostatniej piątej stronie. Czemu nie odwrotnie. Najnowsze tematy-odpowiedzi powinny być na początku pierwszej strony a starsze sukcesywnie dalej. Zdecydowanie wolałbym jednak otrzymywać maile o nowinkach od Pana Prezesa Otwockiej Koalicji Rowerowej.

Czy Pan W. Sobociński jest pracownikiem z urzędu miasta Otwocka a może ze Starostwa Powiatowego ???? Czym się zajmuje ??? Posty Pana Sobocińskiego zobaczyłem dopiero 12 października czyli trochę późnawo. A kim jest MATILDAE ??? Z postu z 12 października widzę, że pracownikiem jakiegoś otwockiego urzędu ?????


Jedyne organizacje związane z tworzeniem ścieżek rowerowych do których udało mi się bez żadnego problemu dotrzeć to PTTK oraz zarząd Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Jak wiecie PTTK ma namalować sześć ścieżek długości około 300 km a czy wiecie, że MPK ma namalować pięć ścieżek o długości około 100-150 km. Po wypowiedziach na forum widzę, że nie lubicie prezesa PTTK Pawła Ajdackiego. Ciekawe dlaczego ???
To skoro zostaje jeszcze tylko Mazowiecki Park Krajobrazowy to może pomożecie malować ścieżki Panu Przemkowi Skrzypcowi-Nowakowi. Białe kwadraty „prowadzące” z Bazy Torfy, czerwoną drogą przez bunkry, koło schroniska dla zwierząt do PKP Celestynów to jego dzieło. To ma być pierwsza MPK przyrodniczo-historyczna ścieżka rowerowa „przez lasy celestynowsko-otwockie”. Następna będzie dookoła Celestynowa, trzecia MPK z Celestynowa przez Ponurzycę do PKP Zabieżki a ostatnie dwie dokładnie nie pamiętam ale gdzieś dalej od „tirówki” za Celestynowem w stronę Osiecka czy Garwolina.


Chyba wiem czemu krytykujecie Pawła Ajdackiego z PTTK. Jak przyjrzałem się nieoficjalnemu projektowi ścieżek rowerowych, który jest dostępny na otwockim portalu internetowym i projektom PTTK to faktycznie widać spore podobieństwa. Ale moje pytanie jest takie. Skoro projekt taki stworzył Robert Stępień w 2002 lub 2003 roku gdy był stażystą w Urzędzie Miasta Otwocka to czemu nie pociągnął sprawy dalej. To znaczy powinien wykonać dokumentację techniczną z opisem, przebiegiem tras, z mapami itp i rozesłać je do dwudziestu kilku odpowiednich urzędów i uzyskać zgodę na realizację takich projektów. Czemu tego nie zrobił. Co zabrakło wolnego prywatnego czasu na opracowanie projektu. Czy może władze Miasta Otwocka z góry powiedziały, że mają głęboko gdzieś ścieżki rowerowe z rowerzystami i tyle ????? Widziałem calą dokumentację techniczną w PTTK odnośnie ścieżek rowerowyvch. Wcale to nie jest takie proste. Krytykować jest bardzo prosto ale wziąć się za robotę w swoim prywatnym wolnym czasie tu już dużo gorzej, no nie, rowerzyści ?????? Pan Stępień w którymś z wywiadów wypowiada się, że takie 60 km ścieżek to namalowałby w jeden weekend. Chętnie zobaczyłbym Go w akcji. Pan Przemek z MPK jakoś w jeden weekend nie zdążył wymalować kilkunastu kilometrów z Torfów do Celestynowa. Po pierwszym pomalowaniu białych kwadratów sam powiedział mi, że musi poprawić prawie połowę kwadratów ponieważ drzewa sosnowe przy jednym „podkładzie” farby szybko „przebijają” i kwadraty nie są białe tylko biało-brązowe. Jakie to wszystko proste Panie Robercie Stępniu.

Jako ciekawostkę podam Wam, że pierwszy znak rowerowy (pomijam same białe kwadraty) na terenie powiatu otwockiego został namalowany w sobotę 27 sierpnia 2005 roku między 8 a 9 rano. Oczywiście nie proponuję, żeby ten dzień nazwać dniem rowerzysty na terenie powiatu ale już niedługo miną dwa miesiące a niebieska ścieżka rowerowa dookoła Otwocka nie jest dokończona.

To tyle na dzisiaj w sprawach rowerowych.

Robert

Posted: 15 Oct 2005 15:32
by yorek
o stary, ale miałeś wenę. odpowiem na kilka z twoich pytań (bo na resztę mi się nie chce:

- masa nie ma organizatora ponieważ jest nielegalna, jej uczestnicy łamią prawo więc organizator odpowiadał by karnie za wszystkich,
- matildae jest dziewczyną piszącą na naszym portalu, tyle wystarczy żeby prowadzić z nią rzeczową dyskusję na wymienione tematy,
- najnowsze posty na dany temat pojawiają się na końcu wątku (ostatniej stronie) bo taki jest ogólnie przyjęty standard na internetowych forach dyskusyjnych. jest to logiczne bo książkę czytasz od góry do dołu i od początku do końca a nie odwrotnie aby ostatnie wydarzenia znajdowały sie na pierwszej stronie,
- jeśli chcesz poprowadzić rzeczową dyskusję na rzeczone tematy możesz założyć nowy wątek i wyżalić się w nim (tak jak to zrobiłeś teraz), jako nowy nie zostaniesz zganiony za powtarzanie watków a jedynie możemy przenieść dyskusję do innego wątku,
- na temat otwockiej koalicji rowerowej jest jeden osobny wątek, który nietrudno znaleźć,
- pttk te szlaki ma w planach od bardzo wielu lat. czy my nie lubimy pana Ajdackiego? mocno powiedziane. mamy do niego stosunek obojętny (przynajmniej większość). wymieniony pan do tej pory pomimo wielu zapewnien nie dokonczyl nawet jednego szlaku.
- pan Robert (chyba chodzi o Chistego) nie pociągnął sprawy szlaków rowerowych dalej z dwóch powodów (o ile wiem), pierwszy to zakończenie stażu, drugi to rozbicie się o urzędniczy beton. o tą sprawę najlepiej zapytać jego samego, wystepuje tu na forum jako Chiste,
- jeśli chodzi o siedzibę otwockiej koalicji rowerowej to proszę zagwarantować wynajęcie biura, zatrudnienie conajmniej sekretarki, opłacenie kosztów utrzymania biura, zarejestrowanie stowarzyszenia w sądzie itp. itd. dopóki nie wyłoży Pan pięniędzy na wymienione potrzeby koalicja zostanie nieformalnym tworem, o którego sprawach najłatwiej porozmawiać na tym forum, ewentualnie umówić się z kimś osobiście. dodam tylko, że do tej pory OKR jako twór nieformalny osiągnęła dużo więcej niż było zrobione do tej pory.

a co do pierwszego znaku wymalowanego sobotę 27 sierpnia 2005 roku między 8 a 9 rano - cieszymy się niezmiernie gdyż według szumnych zapowiedzi p. Ajdackiego ostatni znak miał być wymalowany przed 01.05.2005 godziną 0:00

pozdrawiam

Posted: 15 Oct 2005 15:49
by Domar
ja chcę tylko odpowiedzieć na zarzut małej ilość działów dot. otwockich ścieżek rowerowych. otóż portal nie ma za zadanie WYŁĄCZNIE spowodować, aby w naszym mieście pojawiły się takowe. jednym słowem - nie jest ono jedynie forum, na którym "można śledzić wydarzenia z życia rowerowego Otwocka".
co do pytania:"Czy może władze Miasta Otwocka z góry powiedziały, że mają głęboko gdzieś ścieżki rowerowe z rowerzystami i tyle ????? " radzę przeczytać wnioski z rozmów przeprowadzonych z prezydentem. jasno jest tam napisane, że na razie budowanie ścieżek NIE JEST możliwe ze względu na modernizację sieci wodociągowo - kanalizacyjnej i pochłania ona większość środków miasta Otwocka.
jeszcze chce coś powiedzieć odnośnie szlaku powstającego w okolicach Otwocka - nawet ludzie nie mający kontaktu z forum, ale jeżdżący choć trochę na rowerach (mówię o moich znajomych) - czyli w założeniu nie przesiąknięci naszą jak to pan powiedział "niechęcią" uważają, że tempo prac jest ślamazarne... a co do naszej niewiedzy i braku kwalifikacji przy ewentualnej pomocy to chcę przypomnieć że na forum jest topic, który radzę przeczytać:
http://otwock.org.pl/phpBB2/viewtopic.p ... B6cie%BFki
PS. i w ogóle nie rozumiem tego dość napastliwego tonu wypowiedzi. chyba nikt z nas nie zrobił panu krzywdy zbyt wolną wg pana działalnością
Pozdrawiam i zapraszam na Masę listopadową :)

Posted: 15 Oct 2005 21:41
by chmiel
Pan poda swój adres, imię i nazwisko, nr. telefonu, najlepiej w formie dobrze umotywowanego podania a dyrekcja OKR się z Panem skontaktuje ;)

Posted: 16 Oct 2005 10:12
by pokrzewka
Robercie zaszalałeś. :evil: Chcesz wpaść na spotkanie koalicji, masz jakieś pomysły to super, jesteś chętny do pracy to jeszcze lepiej.
Nie krytykując OGR bo to naprawdę sojowe chłopaki i.....dziewczyny ale gdyby nie Wojtek to KRO pewnie wcale by nie powstała i tak na prawdę to on załatwia większość spraw. Możesz się z nami kontaktować poprzez forum, albo otwockiesosny@wp.pl, z przesyłem informacji nie mamy problemu. A co do Ajdackiego to on trochę bufonem jest i tyle. On ma swoje szlakki rowerowe a MPK swoje, tak samo oznaczone, jest to kolejny bezsens bo przeciętny turysta może mieć problemy z orientacją :shock:

Posted: 16 Oct 2005 15:37
by Hunter
Zwolennik pana Ajdackiego - nic dodać, nic ująć...
Jak chce ktoś rozmawiać w czasie Masy Krytycznej to niech szuka ludzi z charakterystycznymi koszulkami.

Posted: 16 Oct 2005 17:21
by behem0th
no comment.
prosze tylko bez osobistych wycieczek na przyszlosc. no chyba ze chce Pan prowadzic monolog. ;)

a dobre jaja.. moze faktycznie mam niezle jaja, ale zawsze wygladaly zwyczajnie.

Posted: 16 Oct 2005 18:01
by yorek
zobaczymy czy gość jeszcze odpisze czy wylał swoją złość i teraz swoje pomysły dotyczące tras rowerowych utopi w klozecie ;)

Posted: 16 Oct 2005 18:16
by leoheart
cóz jego relacja potwierdza fakt ze na podstawie prawdziwych przesłanek mozna jednak wyciągnąć fałszywe wnioski tym bardziej jesli jest sie przepełnionym złościa!a to dązenie do pełnej formalizacji przypomina mi nieco miniona epokę gdzie magia stanowisk robiła swoje bo o prawdziwym działaniu nie było tzw nowomowy :) a cos o tym wiem bo sam jestem wychowany w tamtych czasach i podejrzewam że nasz gość też,gdyby było inaczej to baaaaardzo bym sie zdziwił
ps.o prawdziwą personalizacje doprawdy nietrudno,wystarczy troche pojedzić na rowerze, choćby wziąć udział w Masie lub jakichkolwiek zawodach rowerowych w okolicy, wszędzie tam bowiem mozna spotkać osoby aktywne na forum, wyrózniaja sie nie tylko charakterystycznymi koszulkami ale przede wszystkim....ZYCZLIWOŚCIA dla innych 8)

Posted: 16 Oct 2005 21:18
by rycho
no to ja juz wiem kim pan jest.
na wstepie zapytam dlaczego pan sie nie przedstawil, nie powiedzial o co mu chodzi i nie dal do zrozumienia, ze mu zalezy na rozwoju infrastruktury rowerowej w otwocku?????????
wymaga pan jawnosci od koalicji, a sam co czyni?

jak wszyscy wyzej napisali, i ja napisze. nie rozumiem takiego podejscia do sprawy. pisze pan cos takiego: 'Krytykować jest bardzo prosto ale wziąć się za robotę w swoim prywatnym wolnym czasie tu już dużo gorzej, no nie, rowerzyści ??????'. jesli mozna wiedziec, a co pan robi w kierunku poprawy sytuacji rowerzystow w naszym powiecie, poza krytykowaniem jak narazie? gadac kazdy moze.

a jesli chodzi o pttk.
widzialem pana na ekoramie. impreza bardzo rozreklamowana, no i juz kolejna edycja. niech mi pan powie, dlaczego tak malo osob na nia wpadlo, w koncu to piknik rodzinny mial byc. ja moge powiedziec, bo tam bylem i sporo widzialem. organizacja to totalna porazka. przy zapisach nikt nie byl w stanie powiedziec o ktorej start. trasa rowerowa w terenie byla oznakowana jak nie powiem co. ogolnie wielka porazka. nie wiem tylko na co poszlo te 5zl wpisowego, skoro pttk dostalo dotacje od gminy celestynow, no i przy zapisach panie rozdawaly garsc ulotek reklamowych. no i nie wiem dlaczego zawodniczka, ktora zwyciezyla w swojej kategorii nie dostala nagrody, czyli roweru. co sie z nim stalo w ogole, bo przeciez byl, stal obok wreczonego pozniej za zwyciestwo w kategorii mezczyzn?

jak pan widzi, pttk nie potrafi zorganizowac na przyzwoitym poziomie prostej imprezy rodzinnej, a co dopiero wywalczyc lepsze zycie dla rowerzystow. nie znaczy to jednak, ze przekreslam ich totalnie. wedlug mnie sila jest w jednosci! tylko zjednoczeni, bez podzialow jestesmy w stanie zwojowac wiele. poprzez dlugie rozmowy i spotkania integracyjne mozemy dojsc do porozumienia. bez prowokacji, bez zlosci, przeciez to wszystko dla naszego dobra!

Posted: 16 Oct 2005 22:25
by w.sobocinski
Robercie (nie Robercie, bo też wiem kim jesteś). Po co to wszystko? Nie lepiej przyjść na spotkanie, przedstawić swoje uwagi do działalności koalicji i poszukać rozwiązania? Masz rację, że informacja o ludziach i organizacjach tworzących koalicję powinna być lepsza, ale po to odbywają się spotkania, na które wasz przedstawiciel też jest przecież zapraszany (choć ostatnio nie bywa), żeby takie sprawy poruszać i rozwiązywać. Bądź poważny. Wszystkim jest ciężko. Zacznijcie żywiej uczestniczych w pracach koalicji, może coś osiągniemy.
Pozdrawiam
W.S.

Posted: 16 Oct 2005 23:00
by matildae bez log
No to ja też wiem. I szczerze mówiąc nie spodziewałam się takiego wystąpienia, ale jak wiadomo - życie jest jak pudełko czekoladek :twisted: Na mój gust informacje, które pojawiaja się w temacie KRO na Portalu są dosyć jasne i w miarę na czasie. Portal służy obecnie za miejsce kontaktowania się z Koalicją, bo internet jest w tej chwili najlepszą i mimo wszystko dość szeroko dostępną drogą komunikacji... Portal ma też to do siebie, jak wiekszosc tego rodzaju stron www, że przeważnie nazwiska i inne dane osobowe raczej nie sa upowszechniane, stad skierowanie do Administratora o uzyskanie blizszych informacji lub skontaktowania z odpowiednia osoba. Poza tym, jezeli jeszcze nie zauwazyles, na stronie glownej tworzy sie caly odrebny dzial dla KRO, w ktorym cala "esencja" informacji sie zbierze, m. in. artykuly z lokalnej prasy, w ktorych jest napisane o KRO wszystko co trzeba i co wiadomo, jak do tej pory...
Wiecej mi sie na szczescie nie chce komentowac tej wypowiedzi otwierajcej watek, jedno pewne - zaczynajac w ten sposob, daleko nie zajedziesz...

Posted: 16 Oct 2005 23:20
by chmiel
No to w takim razie powiedzcie kim jest tajemniczy Robert(nie Robert) niech wszyscy wiedzą kto nam tak nawrzucał.

Posted: 16 Oct 2005 23:41
by Domar
tak się zastanawiam kto następny, kiedy i za co nam nawrzuca, bo to już się norma robi :) ciekawe tylko, że nikt nie chce po takim ataku podjąć dyskusji :)

Posted: 17 Oct 2005 08:07
by w.sobocinski
Mógłbym podjąć dyskusję, gdybym nie wiedział kim jest Robert. Ponieważ wiem, to nie chcę bez sensu bić piany- Robert doskonale zna sytuację Koalicji (przynajmniej powinien jako jej uczestnik) i dziwię się, że próbuje załatwiać sprawy w ten sposób. Jeśli jednak uczestnicy forum uważają, że warto podjąć rozmowę w tej formie, proszę o sygnał, podejmę. Natomiast co do prawdziwych personaliów Roberta, myślę, że lepiej, aby publicznie ich nie ujawniać. Dla dobra sprawy. Liczę, że jeszcze nie wszystko stracone, Robert się zreflektuje i zacznie rozmawiać normalnie, bez obrażania innych i siebie samego.

Posted: 17 Oct 2005 14:24
by yorek
kurcze, a RobertnieRobert nie chce sam ujawinić swoich personaliów? umożliwiło by to łatwiejszy kontakt z nim w celu omówienia spraw koalicji bo tak to jego post to jakaś popierdółka niestety