OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

dzisiaj bylem przejazdem, trasa juz jest oznakowana. ustawiamy sie jakos na obiazd???
po 15 kazdego dnia jestem wolny, jakby ktos sie wybieral niech da znac. a co do trasy to jest spoko, o wieeeeeele lzejsza niz meran. tylko jeden mocniejszy podjazd (od asfaltu), reszta git, tylko piachu sporo, ale moze troche popada i bedzie lepiej. ja juz zdecydowalem, ze wystartuje:)) a co tam, najwyzej poprzeszkadzam wyczesom z wkk:) w zwiazku z tym poszukuje jakiegos helmofona. ma ktos w zapasie? sie odwdziecze:)

info organizatora:)
http://www.otwock-ligamtb.com/wiazowna_17_09.htm

Ja też myślę, żeby sobie startnąć, tyle, że też mam problem z kaskiem. A co do oblookania trasy, to możliwe, że dziś się tam wybiorę. Jakby co, to mogę być ok 18 np. przy zjeździe nad Mienię (od strony Lubelskiej).

Edi i wszyscy inni, możemy się ustawić o 18 koło świateł w Wiązownie? Ja też bym wystartował, ale problem mam powyższy problem :/

Ja startowal nie bede .....ale sie przejade dopingowac no i fotografowac

P.S

mam kask jak by co

a czy można się na niego pisać jakby co?

Obawiam sie ze bedzie losowanie...

Jako że nie startuje w sobote to moge pożyczyć kask

mysle ze mlotek nie startuje to jeszcze jeden by byl. chyba ze startuje.

ja mam w miarę duży czerep, ale za jakikolwiek kask będę bardzo wdzięczny. przepraszam wszystkich, którzy czekali na mnie dzisiaj, ale w drodze trasę rozpinał mi się łańcuch. musiałem wrócić do domu i go spiąć :/ nie wiem co się dzieje, ale on strasznie lubi to robić (jak zaczyna przeskakiwać przerzutka to znak, że trzeba szybko interweniować :/). w związku z tym jutro jadę na przejazd, ale w miarę wcześnie. będę o 12 w Parq. jakby ktoś miał czas i chęci niech się dołącza. PS. biorę klucz do łańcuchów jakby co

Domar wrote: w drodze trasę rozpinał mi się łańcuch. musiałem wrócić do domu i go spiąć :/ nie wiem co się dzieje, ale on strasznie lubi to robić (jak zaczyna przeskakiwać przerzutka to znak, że trzeba szybko interweniować :/).

Łańcuch bez powodu sie nie rozpina czy przypadkiem nie zrywa sie w miejscu w którym go łączyłeś ??

no właśnie boję się, że tak jest. ale z kolei jak zapinałem poprzedni to rozpiął się raz... po 2500 km

Niedawno wróciłem z małego rekonesansu. Traska jest całkiem fajna i nie tak wymagająca jak ta na Meranie. Na koniec pętli "miła" niespodzianka w postaci większego podjazdu . Zrobiłem 3 rundy całkiem niezłym tempem i przyznam, że jedzie się nawet OK. Jest trochę piachu, ale właściwie nie sprawia on problemu, no może poza szczytem tego największego podjazdu (przy płytach betonowych). Zapowiada się ciekawie.
Pewnie w tym tygodniu się tam jeszcze kilka razy pojawię.

to kto chce jutro jechać? mogę później, może koło 16-17? Rysiu, nie chciałbyś powtórzyć rekonesansu?

ja ostro trenuje:) jutro ustawiamy sie na trasie razem z mlodym tak kolo 16. dam ci znac dokladnie co i jak jutro!!!

edit:
o 16 czekamy z gregiem na krzyzowkach przy lubelskiej jak sie do mnie leci (na glinianke). potem smigamy do mlodego. 16.20 mozemy poczekac przy swiatlach w wiazownie:)

Chlopaki postaram sie do was jutro dobic...

bede na pewno, bo biorę kluczyk

dzis powtorka, cos kolo 1700 na gorze:))

Gdzie ta gora, bo moze sie przejade. Tylko napewno pozniej bo ~17 to moze zajade dopiero z roboty :/

jadac lubelska w strone wawy (za swiatlami w wiazownie) po lewej stronie w dole znajdziesz karczme. zjedz tam i kieruj sie asfaltem az dojedziesz na mostek. dalej prosto, po lewej na drezwach znajdziesz oznaczenia start/meta i strzalki oznaczajace trase:)

To juz wiem, tylko wlasnie wszedlem do domu, a Wy juz pewnie pedalujecie