OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Sama nazwa wiele mówi, nie będę się rozwodzić więc nad jej znaczeniem. Byłem tam 1. raz i jestem mile zaskoczony. Oby tak dalej to mogę się przyłączać co miesiąc, bylebym tylko nie został wywalony

P.S. Szkoda, że nie kupiłem kiełbasy

Hunter wrote: P.S. Szkoda, że nie kupiłem kiełbasy

było parę rezerwowych,trzeba było mówić
ps.to Ty siedziałeś sam w "refleksyjnym nastroju"?

Zależy jak mnie odebraliście Wiesz trochę zagubiony byłem bo znałem tam tylko 2 osoby a potem poznałem jeszcze jedną. Hmm jeżeli myślisz o małym z dłuższymi włosami (no behemota nie przecignę ) z bluza metalliki to moze i bylem w refleksyjnym nastroju

Moje pierwsze wrażenia....powiem szerze że "obawiałem" sie wyjazdu na mase spytacie dla czego ?...
Hmmm myślałem że to będzie zbieranina facetów którzy szukają tylko zadymy...po kilku piwach...
Jakież było moje POZYTYWNE zdziwienie widząc ciekawych wesołych i na poziomie ludzi mających swoją idee
Reasumując ...Panowie czy wam się to podoba czy nie... macie jeszcze jednego w swoim gronie.
Pozdrawiam Spider

Fakt, co do alkoholu miałem mieszane odczucia. Coż, jestem takim rocznikiem gdzie u mnie w klasie 3 gim na 28 osób 22 piją codziennie do nieprzytomności po lekcjach i są uzależnione, toteż pod tym względem było dużo fajniej. Sam wyznaję zasadę - alkohol tak, ale tylko w niedużych ilościach i dla smaku. Jeśli będziecie mnie akceptować w swoim gronie, chętnie się przyłączę (do jazdy) mimo swego wieku.

Hunter wrote: Jeśli będziecie mnie akceptować w swoim gronie, chętnie się przyłączę (do jazdy) mimo swego wieku.

ja mam podobne obawy tylko kategoria wiekowa jakby...nieco inna

ps.zaglądaj na forum to zobaczysz że jeżdzimy razem nie tylko na Masie ale często wybieramy sie gdzieś w traskę,w grupie jest zawsze lepiej

juz wiem,jestes na zdjęciach ze Spiderem
pozdro

Hunter wrote:Sama nazwa wiele mówi, nie będę się rozwodzić więc nad jej znaczeniem. Byłem tam 1. raz i jestem mile zaskoczony. Oby tak dalej to mogę się przyłączać co miesiąc, bylebym tylko nie został wywalony

P.S. Szkoda, że nie kupiłem kiełbasy

Na poczatek witam z Wawy.

Odnosnie mojego doswiadczenia z Masa w ogole (i drugiego z Otwocka Masa) moge stwierdzic, iz ciezko z Masy wyleciec. Im nas wiecej, tym lepiej.

Jak zwykle przyjemnie.
Ja moge tylko wspominac poprzedni miesiac niezbyt pozytywnie dla siebie. Zapomnialem portfela i nie zostalem na ognisku. Efekt byl taki, ze rodzice sciagali mnie blachosmrodem z Jozefowa. W tym miesiacu odzyskalem honor wracajac o wlasnych silach i jednoczesnie podbijajac swoj zyciowy rekord kilometrow na jedna wycieczke (107 obecnie). Tym razem zostalem na ognisku i bardzo przyjemnie spedzilem czas. Nastepny raz za miesiac niecaly jak dobrze pojdzie.
Kielbaski dla siebie przewidzialem, ale zapomnialem zabrac Nastepnym razem sie przygotuje na wycieczke solidniej. Powininem tez lepiej poradzic sobie z odlegloscia (peleton mi w pewnym momencie narzekal, ze nieco za wolno jechalismy). Nie sadze bym dal rade jechac szybciej niz ostatnio, ale na pewno koncowka bedzie wygladac porzedniej bez zdychania na pedalach. Nie od razu rzym zbudowano i nie od razu bede lykac bez zgrzytow 150km dziennie
Fotosy z ftp'a bardzo cacy, aczkolwiek jestem przyzwyczajony bardziej do galerii, anizeli do zasysania z ftp. Jeszcze tylko moglbym narzekac na odrobine za duza wielkosc plikow. Pozatym wszystko ok. Zalapalem sie na calkiem spora ilosc tychze fotek. Zapewne jest to zwiazane z iloscia fotografow i ogolnie osob obecnych na Masie. Coz. Inna sprawa, ze flaga sciaga uwage

Mam nadzieje, ze widzimy sie za miesiac a pogoda dopisze.

zdjecia w galerii tez beda, wyselekcjonowane, z racji ograniczonego miejsca. na ftpie za to sa wszystkie w rozdzialce umozliwiajacej zrobienie odbitek (jak by ktos robil.. ;)

Wiesz Leoheart, nie zawsze ktoś młodszy jest w stanie się zaaklimatyzować w takiej grupie Ale jeśli ludzie będą tutaj tolerancyjni i nie będzie czepiania sie, jakiej muzyki słucham to spoko Koniec końców trochę nudno byłoby jakoś się "nie wpasować" do grupy i jeździć nie otwierając do nikogo gęby

spox ja za to jestem prawie dwa razy starszy i jakoś dałem radę
póki co nie rozmawialismy o muzyce której słuchamy,a swoja droga to ciekawe
mysle sobie tylko i żałuję ze nie poświęcilismy Wam wiecej uwagi,dlatego mogliście sie czuc nieco wyobcowani a przeciez jestescie uczestnikami tego forum i dobrze byłoby gdybyście mogli poznać resztę,nie tylko w necie,
ja zresztą też nie znam wszystkich a obecnośc Warszawy jeszcze to utrudniła
bedzie okazja gdy gdzieś razem pojedziemy to tylko kwestia czasu
pozdro

Też tak myślę, na następną masę zabiorę swój sprzęt grający to moge komuś urzyczyć słuchawki jakby chciał

Oczywiście 1 słuchawkę użyczę, z reszty będę korzystał

W kwestii muzyki to zdecydowanie jestem przyzwyczajony do rowerowych rytmow plynacych z naszego Kredensu masowego. Rowne rowerowe wersje muzyczki. Co to tam dokladnie jest to nie mam pojecia, ale gra git.

No to czemu jeszcze sie muzyczna przyczepka u nas nie pojawila ??

Zapraszamy nastepnym razem z przyczepka... byloby przemilo..


Pozdrawiam

Przyczepki nie posiadam, ale jakby ktoś załatwił, to chętnie służę płytami mogą być też mp3

Swoje słowa kierowałem do ekipy z Warszawy

Pozdrawiam

Chm... Ja byłam pierwszy raz, ale muszę przyznać że baaaaaaardzo mi siem podobało Co prawda znałam tylko Spidera i Huntera, a potem poznałam jeszcze jedną osobę, ale moje wrażenia co do ludzi były jak najbardziej pozytywne Czekam na następną masę

Mordka wrote:Chm... Ja byłam pierwszy raz, ale muszę przyznać że baaaaaaardzo mi siem podobało Co prawda znałam tylko Spidera i Huntera, a potem poznałam jeszcze jedną osobę, ale moje wrażenia co do ludzi były jak najbardziej pozytywne Czekam na następną masę

Witamy i zapraszamy ponownie, nie tylko na Masy ale i na wycieczki. Zapraszam takze do Warszawy, jelsi to nie jest zbyt daleko.

Z czasem poznasz wiecej ludzi. Ja od roku jezdze w Warszawskiej Masie i coraz wiecej ludzi rozpoznaje... A jeszcze wszystkich nie poznalem. Ogniska (etc.) sprzyjaja poznawaniu ludzi, zaciesnianiu znajomosci...

Na Mase tez czekam, ale nie bezczynnie bo to sprzyja spadkowi formy. W ten weekend Family Cup, nastepny weekend to bedzie u nas Patrol Plakatowy... Pozyjemy, zobaczymy jak sie bedzie rozwijac kondycja.

I zyczymy wam i nam wiekszej ilosci uczestnikow Masy, im nas wiecej tym lepiej