OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

W Starejj Miłosnej, 14go maja, w sobotę, odbędą się zawody XC z cyklu Family Cup.

Niech Was nie zmyli nazwa - trana bedzie wymagajaca !

Wiecej informacji : http://www.najcomp.com.pl/cyklisci/

Pozdrawiam,
Michał

Moze i bym sie przejechal...
Ale chyba nie chce mi sie jechac tam na miejsce rowerkiem

Jest jakas mozliwosc dojechania czymkolwiek?? z rowerkiem oczywiscie??


Pozdrawiam

Chociaz z drugiej strony jakims niemorderczym tempem...
To bylaby calkiem niezla rozgrzewka

Wiec moze i bikiem sie wybiore...



Pozdrawiam

Jacq wrote:Chociaz z drugiej strony jakims niemorderczym tempem...
To bylaby calkiem niezla rozgrzewka

Wiec moze i bikiem sie wybiore...

Pozdrawiam

Na miejsce prowadzi szlak turystyczny (żółty ??) przez Górę Lotnika itd.
ja sie wybieram samochodem, ale albo zabiore siostre z rowerem, albo dziewczyne bez, albo pojade sam - wtedy bede mial 1 wolne miejce.

Na miejscu bede przed 14, zeby sie zarejestrowac i dobrzez rozgrzac .

Michal

O ile bedzie znosna pogoda... i nic mi nie wyskoczy do soboty...

To moze jednak na biku sobie tam smigne...



Pozdrawiam

Jak Michal jedzie napewno bedzie...lało

Zawsze mozna podjechac pociagiem do stacji wawer a dalej rowerkiem (kilkanascie km nie wiecej).
Mozna tez jechac rowerkiem, zwlaszcza, ze mozna pod koniec ladnie przez las sciac trase i nadrobic pare km ladna trasa.

Na zlocie powinna byc dosc spora reprezantacja od nas ze stoiskiem, wiec dla chetnych by byla mozliwosc dopiecia sie na trasie. Aczkolwiek ciezko mi teraz wyliczyc o ktorej godzinie by nastapilo spotkanie...

Jacq wrote:O ile bedzie znosna pogoda... i nic mi nie wyskoczy do soboty...
To moze jednak na biku sobie tam smigne...
Pozdrawiam

spoko Jacq to tylko parę km w tempie rozgrzewkowym,śmigniemy przez zagórze tak jak ostatnio mam nadzieje że zapisałeś traske w swoim GPS
chętnie sie dołączę,dam znać na forum
pozdro

no to chyba razem tam uderzymy :)

patrzac na kategorie ponoc juz jestem seniorem... ;)

No to kazdy z nas chyba w innej kategorii by pojechal...

Ja póki co sie jeszcze lapie do Orlików (górna granica)


Pozdrawiam

ale okrazen tyle samo bedziesz mial... musze jutro na meranie chyba troche pobrykac na mojej fullmaszynce. ;)

behem0th wrote:ale okrazen tyle samo bedziesz mial... musze jutro na meranie chyba troche pobrykac na mojej fullmaszynce.

Trenuj trenuj ...
W zeszlym roku jak by byla jeszcze jedna runda to bym dostal dubla

Michal

trenowac?
jakos nie widze nic ciekawego w kreceniu ciagle tej samej trasy..

skocze raczej sie w ogole rozruszac. ;)

objechalismy dzis jedna petelke FC, wydaje sie prosta i calkiem krotka. zobaczymy w sobote czy tak jest w rzeczywistosci... ;)

O której z parq wyruszamy . Mam trochę wolnego to coś trzeba porobić. Czy wyruszę na trasę zobaczymy ale jadę.

Ja mialbym start kolo 14... wiec najpozniej o 12 trzeba by wyjechac...
No ale zakladajac ze po drodze moze cos sie stanac typu "guma"...
Wyjechalbym wczesniej... np 11:00 - 11:30.

Pozdrawiam

proponuje parQ 11.15. ja tez nie wiem czy wystartuję ale chce pojechać do St Mił.
żeby wziąć udział w zawodach trzeba sie zgłosić do 13.30 mielibysmy więc 2g na dotarcie a to jest ok 25km więc chyba spoko
pozdro.

Leo... madzrze prawisz... jestem rowniez za ta godzina.
Ja jak pojade to wystartuje...

Tak wogole to tam sie niezla impreza rowerowa (festyn) szykuje


Pozdrawiam

Jacq wrote:Leo... madzrze prawisz... jestem rowniez za ta godzina.
Ja jak pojade to wystartuje...
Tak wogole to tam sie niezla impreza rowerowa (festyn) szykuje
Pozdrawiam

Oby tylko siły w nogach starczyło .
W przyszlym tygodniu też będzie interesujący weekend - w sobote XC na Meranie a w niedzielę maraton w Piasecznie.

A w kolejnym tygodniu Kielce, potem wolny weekend a dalej trzy maratony z rzedu - Słoty Stok, Żyrardów i Kościelisko. Oj będzie się działo

Michal

Giant Mike wrote: Oby tylko siły w nogach starczyło .
Michal

ja potrzebuje jej w głowie

własnie wróciłem z traski FC,są dwa trudne dla mnie zjazdy i na jednym z nich zaliczyłem spektakularne salto w przód w pozycji łamanej choć nie do końca

zarycie gębą w piach uświadomiło mi kilka rzeczy:
-że wyścigi XC to raczej sport nie dla mnie,za bardzo czaję sie na zjazdach,lepiej gdy spróbuje sił w maratonach
-że okulary Arctica sa rozłozyły sie na 4 elementy ale nie pękły i dały sie złozyc z powrotem
- ze wystąpie jako wsparcie techniczne i...duchowe teamu OGR podczas FC,bo mimo że o mały włos nie złamałem karku to duch pozostał niezłomny,choc nieco przestraszony,no i troche trudno mi obrócic głowę w prawo
-dzieki Jacq za ustawienie przedniego hamulca,trzyma fest tylko trzeba z nim delikatnie
pozdro