Page 1 of 1
28.11.2004 - Zabiezki -> Otwock
Posted: 22 Nov 2004 10:15
by Pantofel
Jezeli sniezna pokrywa sie utrzyma i będzie ładna pogoda, to zachecam zimowych hardcorowców do wzięcia udziału w lesnym przejeździe z Zabiezek do Otwocka.
- 1. Trasa przez Regut, Lasek, bunkry, około 25 km.
2. Termin: najbliższy łikend, raczej niedziela 28.11.2004, choć moze być dzien wczesniej.
3. Miejsce i czas spotakania: PKP Otwock, peron 1, godz. 11:15.
4. Podróż TAM: pociagiem o 11:31 z Otwocka do Zabieżek.
5. Cena biletu: normalny 4,60 (+ 2,80 za rower), studencki 2,90 (+ 2,80 za rower).
6. Podróż Z POWROTEM: patrz pkt 1.
Proszę wziąć ciepłe gacie, termos z płynem gorącym oraz paszę.
Są chętni?
Posted: 22 Nov 2004 13:59
by Jacq
Chetny jestem.... tylko że...
No niestety mam zadania w robocie postawione na
najbliższy weekend :/
Chyba ze sie ze wszystkim w sobote wyrobie...
wówczas z miłą chęcią przyłączę się do eskapady..
Pozdrawiam
Posted: 22 Nov 2004 15:37
by Edi
Jak narazie to i ja jestem chętny.
Jakby się coś w tej kwestii zminiło (jakbym się rozmyślił lub miał na ten czas inne plany), to do końca tygodnia jeszcze coś w tej sprawie napiszę.
No to wstępnie jesteśmy ustawienia w niedzielę na PKP.
Pozdrawiam
Posted: 22 Nov 2004 20:12
by behem0th
a ja 50/50, mam egzamina polowkowego w pon i zalegly projekt od miesiaca :) ale moze, moze..
Re: 28.11.2004 - Zabiezki -> Otwock
Posted: 24 Nov 2004 11:08
by Edi
Bicicleta wrote:Jezeli sniezna pokrywa sie utrzyma i będzie ładna pogoda...
Jak narazie problemem jest ta pokrywa śnieżna, a właściwie jej brak
.
Do niedzieli jednak jeszcze sporo czasu i wszystko może się zmienić. Zobaczymy.
Posted: 24 Nov 2004 19:16
by behem0th
a bez pokrywy nie ma wyjazdu? ;)
Posted: 26 Nov 2004 12:51
by Edi
Myślę, że pokrywa nie jest warunkiem koniecznym, do tego, aby przejazd się odbył. Ja z chęcią się wybiorę - oby tylko nie lało tak jak zeszłej nocy.
Posted: 26 Nov 2004 13:45
by Pantofel
A ja, prowodyr, sie łamię
Na ten weekend przyszło mi jechać w 120 waznych sprawach rodzinnych niespodziewanie.
Z tą pokrywa to jak dla mnie nie problem, pod warunkiem, ze bedzie w miarę sucho. Nie chcę jechac przez kałuże i roztopy oraz deszcze, bo mi sie zaraz nery odezwą od strony pochlapanej odzieży.
Także szanse zmalały. Jakby co, to zajrzę jeszcze tu jutro około 15-tej i podam telefon.
Pzdr!
Posted: 27 Nov 2004 22:38
by Jacq
No i jak z tym wyjazdem....
Pogoda taka sobie średniawa jest :/
Ale normalnie tydzien bajka nie widzialem i jutro musze
Jedna kwestia... jam chetny z tym,
ze musze byc z powrotem o 16 :/
Wiec moze jezeli nie Zabiezki... to moze Otwock...
Mozna by zrobic maly przejazd... powiesic pare plakatow o Masie
a potem sobie jeszcze Meran zaliczyc czy cóś....
POZDRAWIAM
Posted: 28 Nov 2004 12:55
by behem0th
cos chyba za duze plany byly... ze nawet nikomu na rower sie nie poszlo, nie mowiac o Zabiezkach ;)