niedziela, 27.02 g:11:00
Posted: 26 Feb 2011 11:30
zaczynam w parku, jakies 20-30km w terenie.
Page 1 of 1
Posted: 26 Feb 2011 16:05
jakies 20-30 km w terenie to moze byc nielada wyzwanie;) mysmy po przebalansowaniu jednej petli (szarpanina z utrzymaniem rownowagi i grzezniecie w sniegu) poszli w asfalty, wialo, mrozilo ale ponad 70km wyszlo. kto wie, moze sie odwazymy i dolaczymy do ciebie:)
Posted: 26 Feb 2011 16:18
mi oranie pola nie sprawia przyjemnosci, wole sadzic kwiatki, wiec 30 wystarcza.. ;)
Posted: 26 Feb 2011 19:54
a mi wystarczy 21,097 
Posted: 26 Feb 2011 22:38
No to się pościgamyróżowy łokieć wrote:a mi wystarczy 21,097
Posted: 27 Feb 2011 22:42
to was zmartwie, zdaje sie ze doktor przebil wszystkich i zrobil dzis 0. ;>
Posted: 28 Feb 2011 07:38
w sobote widzialam haka i vigila w michalinie jak cieli sciezka, na wysokosci stacji, ale mnie nie widzieli mimo intensywnego machania jakei uskutecznialam
Posted: 28 Feb 2011 17:26
bo to pod kola trzeba sie rzucac, choc jak szybko zapodaja to moga nie poczuc. ;)
Posted: 28 Feb 2011 17:42
po drugiej stronie zebry byli akurat wiec jedyne pod co moglabym sie rzucic, to byl samochod - co rowniez z duzym prawdopodobienstwem zwrociloby ich uwage - w przeciwnym razie musialabym okreslic Vigila mianem "lekarz kalosz" czy cos w ten desen ![;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif "Uśmiech krzywy")