Page 1 of 1
Wielka woda
Posted: 20 May 2010 19:51
by behem0th
Z wyjazdu z Yorkiem, okolo 17.
Posted: 20 May 2010 21:48
by yorek
Posted: 20 May 2010 23:08
by Domar
tak, turystyka powodziowa ma się dobrze
nic tylko piwo i kiełbaski sprzedawać.
Posted: 20 May 2010 23:40
by behem0th
coraz wiecej atrakcji mamy w powiecie, najpierw wrotkowisko, a teraz zbiornik bojary ;)
Posted: 21 May 2010 05:29
by Creeping Death
Wczoraj jakby ktoś watę cukrową sprzedawał na warszawskich mostach to byłby milionerem. Na Boga, żeby o 6:20 rano zakorkowane były mosty pomimo małego ruchu ? Jak ktoś ma ochotę pogapić się na wodę to nie jadąc samochodem....
PS:.
Dzwoni blondynka do koleżanki i mówi:
- "Sory, spóźnie się bo stoję w korku"
- A długi ten korek?
- Nie wiem, jadę pierwsza...
Posted: 21 May 2010 13:23
by behem0th
Dzis dala czadu.
Posted: 21 May 2010 13:49
by leoheart
idzie fala
Posted: 21 May 2010 14:06
by leoheart
jeszcze garść fotek
Posted: 21 May 2010 14:07
by Edi
Ogórkowa
Posted: 21 May 2010 16:28
by dzidek
chcieliśmy z ojcem podjechać dzisiaj samochodem pod most kolejowy, niestety policja wpuszcza tylko mieszkańców... więc za wesoło chyba nie jest
Posted: 21 May 2010 21:49
by Brick
Cezary ma rację.
06:15 i korek na moście Łazienkowskim gdzie w pobliżu stadion jak z bajki
.
Już nie wspomnę o powrocie w czwartek i dziś.
ps. panie Czarku co z tym winem
Posted: 22 May 2010 19:15
by leoheart
dzidek wrote:chcieliśmy z ojcem podjechać dzisiaj samochodem pod most kolejowy, niestety policja wpuszcza tylko mieszkańców... więc za wesoło chyba nie jest
no nie jest także z...policją
wracam z Wwy na rowerze,zjechałem z mostu Siekierkowskiego, prawą stroną,za mostem zjeżdżam na ścieżkę na Wale i chcę sie przedostać na drugą stronę ulicy bo przewiduje kłopoty (widziałem posterunki jadąc do Wwy) ale....nie moge ruszyć w dół pod wiadukt bo policyjna taśma,jadę więc w stronę pierwszego zjazdu ale znów policyjna taśma no cóz omijam ją i kontunuuję jazdę w stronę Otwocka,mam 200m do zjazdu przed zakrętem w dól zatrzymuje mnie policjant:dlaczego ominął pan taśmę policyjną:mówię zjechałem z mostu,zjazd nie był zagrodzony ale nie mogę kontynuować jazdy ani w dól ani na wprost w stronę otwocka bo zatrzymały mnie taśmy, na to on:nie wolno ich omijać trzeba było zawrócić
na to ja proszę pana ale ja jadę w stronę otwocka gdybym zawrócił to znowu przejadę na drugą stronę Wisły i do otwocka będę miał 80km a przecież wystarczy że puści mnie pan 50m do przodu i przejadę na drugą stronę ulicy i wrócę tak jak przyjechałem, on:nie czyta pan gazet i nie ogląda telewizji?nie wolno tędy jeździć!ma pan jakieś dokumenty?oho do tej pory byłem zdziwiony teraz zaczynam być, zły..przecież chcę tylko przejechać kawałek,tłumaczę ale straszy mnie mandatem i każe zjechać z Wału w dół w stronę ulicy,zjazd ogranicza policyjna taśma więc jeśli to zrobię dokonam dokładnie tego za co mnie zatrzymał
proszę go o trochę zdrowego rozsądku ale chyba się zaparł i już mnie nie słucha,na szczęście jego partner mówi rozkazującym tonem;niech pan nie dyskutuje tylko jedzie do zjazdu i na drugą stronę!właśnie o to mi chodziło odpowiadam i na tym kończy się incydent,jeszcze przez pół drogi powrotnej zastanawiam sie nad tym że władza nie powinna rozmijać się ze zdrowym rozsądkiem
Posted: 22 May 2010 19:53
by behem0th
jeszcze przez pół drogi powrotnej zastanawiam sie nad tym że władza nie powinna rozmijać się ze zdrowym rozsądkiem Razz
nie wladza a sluzba ludnosci, tylko coniektorym sie popiermylilo w tym kraju i wydaje im sie ze to ma wygladac inaczej.. ;)
Posted: 23 May 2010 07:35
by vigil
bo leo tasma rozwieszona przez sluzby to jest swietosc i jak ja przekraczasz to jakbys wszedl za ogrodzenie gdzie ujadaja psy nawet jesli furtka byla otwarta (skojarzenie przypadkowe:)) - maja terenu pilnowac a nie wdawac sie w dywagacje nt. np. rozsadku i logiki w ustawianiu szykan. wyobraz sobie, ze ciebie puszczaja a za nimi rusza tlum rowerzystow, rodzicow z wozkami i pieszych z aparatami...