Page 1 of 2

po Podlasiu na rowerach :-D

Posted: 28 Jul 2009 12:32
by magda
WYPAD ROWEROWY BIAŁYSTOK, BIAŁOWIEŻA, WĘGRÓW!
31.07-3.08 LUB 1.08-4.08
Ok. 360 km


Hej, planujemy z Kamilą Gałązką wyjazd, na który zapraszamy chętnych. Załączam poniżej mapkę; trasa ulegnie pewnie modyfikacjom w celu przejeżdżania drogami możliwie rzadko uczęszczanymi przez spalinośmierdziuchy. Dokładny termin do ustalenia. Jedziemy pociągiem do Białegostoku, a stamtąd już rowerami, m.in. przez Białowieżę i Węgrów. Wyjazd z założenia jest ekonomiczny dlatego po pedałowaniu wskakujemy do namiotów :))

Dzień 1, 31.07 (piątek) lub 1.08 (sobota), ok. 104 km

Start: stacja PKP Otwock, godz. 6:47 pociąg, o 7:34 ze Wschodniej ruszamy do Białegostoku, na miejscu jesteśmy 9:55.
Koszt biletu do Białegostoku: ulgowy ok. 20, normalny 36 zł.

Przejazd przez Michałowo, koło Jeziora Siemianowskiego, Hajnówkę do miejscowości Grudki koło Białowieży, gdzie jest pierwszy nocleg (pole namiotowe "Grudki" albo camping "U Michała")

Dzień 2, ok. 98 km
Z Białowieży, przez Hajnówkę czarterujemy się w okolice Ciechanowca, gdzie jest drugi nocleg

Dzień 3, ok. 68-80 km
Przez Nur jedziemy w okolice Sterdynia i do wioski Białobrzegi, gdzie wpadamy do babci Kamili na pyszny obiad :-D + pewnie jakiś deser i potem do Węgrowa, śpimy na kempingu pod Liwcem. Jak starczy czasu jeszcze tego dnia albo następnego można zajechać do zamku w Liwie, to ok. 5 km od Węgrowa

Dzień 4, 3.08 (poniedziałek) lub 4.08 (wtorek), ok. 76 km
Come back, przez Mińsk Mazowiecki

Jak ktoś chce jechać niech da znać, w kupie zawsze raźniej, szczególnie dziewczynkom
:PPPP

Posted: 28 Jul 2009 12:59
by Domar
ja się tylko wtrącę (choć nie jadę :P), że z narewki do pogorzelców/teremisek jest fajna i porządna (choć nie asfaltowa) droga przez puszczę mocno skracająca dystans :)

Posted: 28 Jul 2009 17:21
by marcinch
ja chcę , ja chcę ! jutro dam odpowiedż jeśli oczywiście męskie towarzystwo może być ?

Posted: 28 Jul 2009 17:38
by karnaś
Ja jade tak na 90%

Posted: 28 Jul 2009 17:43
by magda
męskie towarzystwo jest oczywiście pożądane, gdyby nie było nie wrzucałabym tego na forum :)) co to terminu to się jeszcze ustali

Posted: 28 Jul 2009 17:48
by różowy łokieć
kurcze szkoda, jakbyście jechały w niedziele do bym się przyłączył

Posted: 29 Jul 2009 06:58
by BartekJ
Kurcze, szkoda. Jakbyście jechały w zeszłym tygodniu to bym się przyłączył.

Posted: 29 Jul 2009 07:25
by magda
no szkoda. a co do terminu wyjazdu to myślę, ze ewentualnie można przełożyć na niedzielę. a Karnaś i marcinch będą mogli wtedy?

Posted: 29 Jul 2009 07:48
by karnaś
im później tym lepiej :wink:

Posted: 29 Jul 2009 13:12
by różowy łokieć
Niestety dziewczyny nie dam rady pojechać. Miłej zabawy.

Posted: 29 Jul 2009 14:37
by Kamlia
Ja moge najpóźniej wyjechać w sobote


[

Posted: 29 Jul 2009 15:03
by marcinch
Ja mogę w niedzielę .Tylko w piątek chciałbym już wiedzieć konkretny plan.
Pozdrawiam

Posted: 30 Jul 2009 06:49
by magda
wyjazd w sobotę, proponuję spotkanie w piątek (może być rano?) żeby ustalić szczegóły - kto co bierze żeby się nie dublować i dokładny plan trasy.

Posted: 30 Jul 2009 08:45
by Kamlia
Mi w piatek rano pasuje

quote="magda"]wyjazd w sobotę, proponuję spotkanie w piątek (może być rano?) żeby ustalić szczegóły - kto co bierze żeby się nie dublować i dokładny plan trasy.[/quote]

Posted: 30 Jul 2009 12:38
by Arkadyj
I w taki sposob dziewczyny pewnie pojada same :-) Uwazajcie na siebie, w razie czego lejcie pompka po glowie :-)

Posted: 30 Jul 2009 13:03
by marcinch
czyli wyjazd w sobotę ? a spotkanie organizacyjne w piątek ? o której i gdzie ?

Posted: 30 Jul 2009 13:22
by magda
może jutro o 9 w parku przy muszli? piszcie jak Wam pasuje, ja się mogę dostosować bo mam cały dzień wolny

Posted: 30 Jul 2009 13:30
by marcinch
mi pasuje

Posted: 30 Jul 2009 16:47
by Kamlia
Mi też pasuje

magda wrote:może jutro o 9 w parku przy muszli? piszcie jak Wam pasuje, ja się mogę dostosować bo mam cały dzień wolny

Posted: 30 Jul 2009 19:36
by karnaś
Ja odpadam z wyjazdu.