Page 1 of 1
27.01.2008 - niedziela - tradycja...
Posted: 25 Jan 2008 19:48
by carloz
W sobotę pasuje, ni da rady...
Natomiast tradycyjnie w niedziele gdzieś lece, kto ze mną?
park, 8:30
99% szosa, siakieś 90km
Propozycja trasy: otwock - karczew - glinki - kosumce - warszawice - osieck - tabor - celestynów - kołbiel - siwianka - glinianka - jabłonna - otwock
Posted: 25 Jan 2008 19:57
by vigil
hospodi pomyluj! o 8:00 koncze robote na zoliborzu a moze nie byc z wiatrem. domyslam sie, ze masz robotke o 12 stad ta godzina
a moze by tak o 10:00 bo kola do szosy gdzis zgubilem?(i rame)
Posted: 25 Jan 2008 20:02
by carloz
o 10.00 to ja chciałem już w domu siniadanie wcinać
no może być...
wyczytałem na portalu o pogodzie...
Wichury szaleją już na północy Polski.
W nocy i jutro obejmą one cały kraj. Porywy mogą przekraczać 100 km/h. Jutro lepiej nie opuszczać domów...
Posted: 25 Jan 2008 20:12
by dzidek
Carloz skoro ma tak wiać to wal na lubelaka... tam będzie hardcore
Posted: 26 Jan 2008 09:56
by Arkadyj
Jezeli bedziecie jezdzic po szosie to przylacze sie do was.
Posted: 26 Jan 2008 16:58
by vigil
a nie sadzisz, ze jazda na oponach szosowych moze byc...powalajaca
Posted: 26 Jan 2008 17:43
by carloz
Potwierdzam godzinę 10 jutro, niezależnie od pogody, lecę trasę j.w.
Posted: 26 Jan 2008 20:46
by vigil
myslalem o szosowce ale odcinek kolbiel-siwianka-glinianka nie bardzo mi lezy...
Posted: 26 Jan 2008 21:02
by Arkadyj
Vigil ja mam sliki 1.7 wiec dadza rade. Na szosowke przyjdzie pora za kilka miesiecy. Dawaj z nami
Posted: 27 Jan 2008 13:10
by vigil
nie jezdze z wami. szczegolnie z Arkadyjem. czas 2:48, srednie tetno 162, max 192. kilometrow okolo 90. srednia - hm?a idzta...
Posted: 27 Jan 2008 13:14
by dzidek
widziałem was na drodze nr 50 goniłem ale nie zaczekaliście
jak skręciliście do celestynowa to już zwolniłem bo wiedziałem że jak zobaczycie górkę to jeszcze przyśpieszycie
Posted: 27 Jan 2008 13:23
by Arkadyj
Dzidek - kurcze Vigilowi zdawalo sie ze widzial Haka jadacego za nami. Haha bardzo sie nie pomylil
Fakt, pod gorke jeszcze przyspieszylismy
Dzieki za super przejazdzke. Nawet wiatr nie mial na tyle sily zeby nas zatrzymac. Odcinek Kosumce - Osieck lecielismy w fajnym tempie - troszke ponad 40km/h. Pozniej bylo tylko troche wolniej
Dane z licznika 82km ze srednia 28.7
Posted: 27 Jan 2008 13:40
by carloz
Hehe, nas nic nie jest w stanie zatrzymać...
To co Ty się Dzidek z Planja szlajasz zamiast z nami...? - zdrajca
Było git, a w szczególności odcinek od Wisły do Osiecka - brakowało tylko żagli, zeby utrzymac ponad 50, ale potem to chwialami ciężko było 25 utrzymac...
A Arkady nie zna litości
Posted: 27 Jan 2008 13:47
by Arkadyj
LOL, Carloz zdjecie nr 1 wymiata. Jezeli odbedzie sie konkurs na fotke roku 2008 to macie moja nominacje
Posted: 27 Jan 2008 14:00
by dzidek
Carloz nawet nie śmiem
Sam se pedaliłem
Posted: 27 Jan 2008 14:03
by Domar
jakbyście sobie przypomnieli gdzie były robione zdjęcia byłbym zobowiązany
tego asfaltu na drugim zdjęciu nie mogę w ogóle skojarzyć
Posted: 27 Jan 2008 14:08
by Arkadyj
Domar toz to moj ulubiony odcinek - schronisko w Celestynowie - Kolbiel
Posted: 27 Jan 2008 14:09
by Domar
ano racja
ale jakoś tak dziwnie wygląda
Posted: 27 Jan 2008 14:15
by dzidek
hmm to tam taki asfalt walneli?? wiedziałem że jest nowy ale myślałem że bardziej dziurawy ;p