Page 1 of 2

SOSNY BANKSA!

Posted: 07 Jun 2007 20:22
by vigil
i wcale nie chodzi o Tony Banksa, muzyka grupy Genesis koncertującej niebawem w Polsce (zresztą ulubionej). W pierwszy weekend lipca jadę do sosen tych i bazyliki z 1776 r. w Mariańskim Porzeczu. Wiem, że to daleko, że może być gorąco ale dostosuję się do ewentualnych chętnych. Byłem tam dziś i widziałem - jest max - po drodze luxusowa kąpiel - nie..do ..porównania - ale to secret!!! czyli 7-8 lipca - z całą dalszą oprawą.

Posted: 02 Jul 2007 17:22
by vigil
eee... coś tematy rowerowe umykają a czas nadchodzi, proponuję integracyjną wycieczkę tempem luźnym, w teren jak powyżej a coby wrócić na masę proponuję start o 8:00 szosa głównie,rower górski - w powrotnej drodze lekko szutrem, kąpiel po drodze, tempo dostosowane do uczestników, dystans ok 65 km.Potencjalnie można przenieść na niedzielę w wyniku ankiety ale ja nie umieć ankietować!

Posted: 02 Jul 2007 17:46
by spider
Wstepnie jade...

Posted: 02 Jul 2007 18:11
by vigil
widzę, że lubisz się pluszczyć! jako i ja! niby dystans duży ale trasa lajtowa i bez ruchu więc namawiać! a coby nie było, że nie byłem...

Posted: 02 Jul 2007 18:21
by Domar
pomysł bardzo dobry! wstępnie piszę się i ja.

Posted: 02 Jul 2007 18:47
by pokrzewka
szkoda ze ja będe sie pluskac gdzie indziej :(
ale na trasie jest duzo innych atrakcji przyrodniczych, sosny baknksa są bliżej nas, choćby "Las czarownicy" u podnóża Łysej Góry.....

Posted: 02 Jul 2007 18:58
by karnaś
Chętnie się wybiorę.

Posted: 02 Jul 2007 19:02
by tertus
7 masa , 8 mecz Legii ;]
ale pomysl fajny

Posted: 02 Jul 2007 19:12
by spider
Mysle ze przed masa taka wycieczka dobrze nam zrobi :-)
No i to moczeeeenieee :-) to co spidery lubią najbardziej :-)

Posted: 02 Jul 2007 21:23
by vigil
a propos kąpieli na tej wycieczce...

Posted: 03 Jul 2007 09:07
by yorek
a co to za rura wystaje tam na brzegu? czyżby jakiś sztuczny ciek wodny? :?

Posted: 03 Jul 2007 09:19
by vigil
to właśnie będzie przedmiotem inwestygacji...póki co nam parchy i włosy nie wylazły, a ryby ocierały się o brzuch :)

Posted: 03 Jul 2007 17:31
by yorek
vigil wrote:póki co nam parchy i włosy nie wylazły, a ryby ocierały się o brzuch :)
w wiśle ludzie też pływają ;)


chociaż spoko, kiedyś pływałem w zegrzyńskim jak czerwonką straszyli i nic się nie wykluło :lol:

Posted: 04 Jul 2007 05:31
by hak
Wchodzę! :lol:

PS Vigil zabierz profilaktycznie jakąś maść przeciw parchom i coś na porost włosów :wink:

Posted: 04 Jul 2007 05:40
by hak
Cholera! - Wychodzę! :(
Muszę trochę poojcować. Dzidek ma egzamin do nowej szkoły i trzeba go odstawić w sposób kontrolowany do Wa-wy.
Chyba, że przełożycie akcję na niedzielę to "wejdę" :wink:

Posted: 04 Jul 2007 05:49
by vigil
ta wycieczka ma mieć charakter "aktywnego wypoczynku bez cech sportowej rywalizacji" także ojciec, ojcój! a na niedzielę to wymyślimy coś spontanicznego po masie...

Posted: 04 Jul 2007 13:31
by spider
Kurna ale może by tak ktoś pogodę zamówił co...
Bo jak będzie tak lało to dziękuje :-(

Posted: 04 Jul 2007 15:20
by Domar
nie będzie lało! czuję to w kościach :)

Posted: 04 Jul 2007 18:13
by Guest
Czy te 65 km jest w jedną stronę.

Posted: 04 Jul 2007 18:21
by vigil
słuszne i podchwytliwe pytanie :clever: ale w obie strony, może z lekkim poślizgiem...