Page 1 of 3
10.03.2007
Posted: 06 Mar 2007 19:33
by Arkadyj
Kiedys Hak wpadl na pomysl zrobienia trasy Otwock - Karczew - Wilga - Garwolin - Pilawa - Osieck - Celestynow Otwock. Reaktywuje pomysl i pytam czy sa chetni. Wycieczke chcialbym potraktowac jako maly trening przed maratonem. Start jak zawsze w parku o 10. Co wy na to?
Posted: 07 Mar 2007 15:13
by dzidek
wstępnie z ojcem sie piszemy
p.s.Młody a może rowery nowe przetestujemy...
Posted: 07 Mar 2007 15:29
by spider
Wstepnie jestem na tak...
Moze dam rade za wami
jak nie to sie odłącze gdzies po drodze.
P.S
Ale mini ognicho z kiełbachą musi byc
!
Posted: 07 Mar 2007 15:51
by dzidek
kiełbaski obowiązkowo
Posted: 07 Mar 2007 16:47
by Arkadyj
To chyba ja sie od was odlacze
Musze byc w domu na 14 - 14.30 wiec kielbaske sobie zjem ale w domu
Posted: 07 Mar 2007 17:51
by dzidek
to my pojedziemy przed tobą zrobimy kiełbaskę i podamy ci w locie
Posted: 07 Mar 2007 21:30
by igorro
na ile km obliczona jest ta trasa ?? a i co z tempem ?? ja dopiero wsiadłem na rower po 5 miesiącach przerwy :/
Posted: 07 Mar 2007 22:18
by Arkadyj
Jezeli dopiero wsiadles to chyba powinienes odpuscic. Trasa okolo 100km. Srednia pewnie zalezy od grupy. Powiem tylko tyle ze na pewno szybciej niz do Czerska.
Posted: 08 Mar 2007 07:38
by igorro
no to ja narazie trenuje sam chyba że... Jest jakiś maruder który dopiero zaczyna w tym sezonie??? zgłaszać sie
Posted: 08 Mar 2007 07:46
by hak
Ja tam jadę. Choćby mi miała noga odpaść
Posted: 08 Mar 2007 10:53
by Arkadyj
Tylko zalozcie cienkie opony bo nikt nie bedzie na was czekal
Posted: 08 Mar 2007 10:57
by hak
Arkadyj! - Czy Ty wybierasz się na szosówce?
Posted: 08 Mar 2007 11:07
by spider
miłej zabawy.
Posted: 08 Mar 2007 11:30
by Arkadyj
Juz od tygodnia jezdze tylko na szosowce. Goral poszedl do generalnego remontu i przegladu tak zeby byl gotowy na druga polowe marca.
Posted: 08 Mar 2007 11:39
by hak
No to ładnie! Ja tu namawiam Młodego na inaugurację górali, a ty mi z wyjeżdżasz z "glistami" zamiast opon
W najgorszym wypadku pomachamy Ci na pożegnanie.
Posted: 08 Mar 2007 11:45
by Arkadyj
Hehe to moze zrobmy inaczej, bo widze ze chyba mamy rozne nastawienie do tego wyjazdu. Nastawiam sie na jazde ktora jednak troche mnie zmeczy wiec moze od razu ustalmy, ze jezeli bedziecie jechac tempem wycieczkowo - krajoznawczym to sie rozdzielamy tak zeby jazda nie byla mordega
Posted: 08 Mar 2007 11:54
by hak
OK
Posted: 08 Mar 2007 13:43
by dzidek
Spider co mialo oznaczac milej zabawy??...to nie jedziesz??
Posted: 08 Mar 2007 13:46
by spider
Facet... ja jestem paralityk gdzie mi do takich przecinaków
Ja to "składak" i dookoła parq
z przerwą na odpoczynek
Posted: 08 Mar 2007 14:13
by dzidek
Spider Ojciec tez paralityk wiec jest was wiecej
dawaj z nami przecież ja tez za Arkiem gonić nie będę