Page 1 of 1

cuda się zdarzają- znalazłem rąbnięty rower (mój) !!!!!!

Posted: 27 Jul 2006 17:24
by aiwa
To znaczy ja miałem b. duzo szczęścia a koleś który go ukradł/kupił strasznego pecha.
Złamał kość śródstopia i przyjechał rowerem złożonym na rąbniętych częściach (zmienili tylko ramę ,była dosyć charakterystyczna) do mnie do pracy (szpital grucy).
A nie każdy rozpozna swój amor z 5 piętra.......
Skończyło się tak ,że razem z rowerem wylądował na komendzie w otwocku.
Okazało się ,że ma już sporą kartotekę ........
Po kradzieży roweru z mojej piwnicy zakupiono u Arka ramę maxima i przełożono do niech wszystkie części (łącznie z hakiem od przerzutki,kompletnie nie pasującym).
Podobno ślad prowadzi do jakiegoś warsztatu w Karczewie .(tak powiedział mi Arek)
Udało mie się przekonać policję ,że jestem właścicielem tych części (gwarancje,rachunki,cechy charakterystyczne)
Czekam teraz na decyzję prokuratury



:D

Posted: 27 Jul 2006 18:49
by chmiel
I po co policja ? No po co ? Trzeba było pavulonik zaaplikować i po kłopocie ;) ew. skierować na jakieś badanie z klauzulą "wykonać per rectum" ;)

Posted: 27 Jul 2006 20:24
by yorek
albo połamać mu drugą stopę tak gdzies na wysokości kolana, tak profilaktycznie żeby zapamiętał ;p

Posted: 28 Jul 2006 11:54
by igorro
ja proponuje tak złożyć mu tą stope żeby kości śródstopia połączyć z miednicą a na deserek pożądną lewatywe i może mu się odechce po cudzy rowerek rękę wyciągać

Posted: 28 Jul 2006 13:24
by Pantofel
A ja proponuję, zebyście przestali wypisywać głupoty w stylu:

Panie doktorze, pana na pewno nie obowiązują przysięga Hipokratesa ani inne tego typu popierdółki.
:glupek2:

Posted: 05 Aug 2006 12:15
by behem0th
lol, jednak jest sprawiedliwosc boska na tym swiecie. :D