OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

Przy naciskaniu na pedały coś mi cały czas strzela, jakoś dziwnie pyka i trzeszczy. Jak na zablokowanych pedałach ruszam nimi góra dól to są podobne odgłosy i tak jakby był delikatny luz.
Czy to oznacza koniec suporta czy może łożyska się rozpadły lub coś innego?

a może sie support po prostu obluzował i trzeba dokręcić? u mnie też tak ostatnio trzeszczy, musze to poprawić. a u Ciebie może starczy korby dokręcić

dokręcałem sróby przy pedałach i nadal to samo.
Przyznam się że na jesieni sporadycznie takie odgłosy wydawał ale teraz jest przy każdym naciśnięciu na pedały

ale ja nie mówię o wkręceniu pedałów tylko o dokręceniu śrub mocujących korby w osi suportu. ale najprawdopodobniej musisz dokręcić suport w ramie

Ja mam chyba identyczną akcję u siebie, z tym, że ostatnio wymieniłem support, a we środę założyłem nowe pedały. Dziś już nie miałem czasu przy tym grzebać, jutro muszę zajrzeć (mam nadzieję, że wystarczy cosik dokręcić i będzie ok).

Gdzie się te śruby znajduja? Nigdy nie robiłem takich napraw i kompletnie nie wiem jak się do tego zabrać

Ło matko, korba to ramię łączące pedał z suportem. Ma dwie dziury: w jedna wkręcasz pedał a ta druga jest przeznaczona do przykręcenia do osi suportu

i to chodzi o dokręcenie śrub z tej drugiej dziury, prosciej sie nieda.

Jak coś nie kumasz daj znac to zrobię fotkę i dorysuję strzałkę

PS. jest to "imbus" chyba 8 lub 10 mm. Weź taki klucz i napewno znajdziesz

no to mnie o to właśnie chodziło tylko sie źle wysłowiłem

I dokręcałem i nic, dalej czuć delikatny luz i srzypi

no to trzeba je zdjąć i dokręcić support.


btw. kto ma ściągacz do korb? potrzebuję pożyczyć na pół dnia

ja mam to samo! Wg. mnie to są te podkładeczki plastikowe przy śrubach jak sie korber dokręca. Małpy sie odkręcają i temu to skrzypi. Jedziesz se rowerkiem całkiem ładnym koło fajnych panienek a twoja maszyna zawodzi

luz mzoe byc na kwadracie na korbie. jak sie obrobilo, to nawet dokrecenie na maxa nic nie da. podkladeczki z puszki po piwie polecam, ale i tak bez sciagacza nie zoabczysz czy to faktycznie ta przyczyna:)

Rozmawiałem dziś z kolesiem od którego ten rower kupiłem i mówił, że jak jest luz to trzeba wkład suportu wymienić.
Polecił mi pojechać do kolesia na wiejską bo on ten rower składał.
Znacie go? Dobrze naprawia?

a może poczekasz aż ktoś kto to zna oceni? z resztą i tak pierwsze co bym zrobił to dokręcił support, bez wymieniania go. jak ci tak spieszno z naprawą to skocz do sklepu do arka, powiedz że cię z portalu na ocenę sytuacji przysłali

Zacząłem jeździć do pracy i troche to mnie denerwuje, a do Arka do sklepu to ciężko mi się wyrobić jak o 17 kończe pracę , ale może jakoś się uda.

to możemy się w czwartek na mieście ustawić np. po 18

co do kolesia na wiejskiej - robiłem u niego nieraz rower i mogę polecić. dobrze robi robotę i nie zdziera

Moglibyśmy. Puść mi jutro sygneł to oddzwonię.
mój numer 501244988.
Jak mi nic nie wypadnie to kończę ok 17:00 ale a Targówka musze jeszcze dojechać.

ja dobrze robie (chyba ze mnie sie omsknie cos ;) i troche zdzieram haha. no zartowalem. :P
na pewno mam elastyczne godziny pracy. ;)

jedno z ponizszych:

1) wymienic pedaly
2) dokrecic korbe
3) pobawic sie miskami od suportu / suportem
4) nasmarowac sztyce
5) no i faworyt. sruby trzymajace tarcze w korbie- dokrecic ew. polac olejem od frytek. ;)

Co do kolesia na Wiejskiej... Tam jest dwóch. Jeden, ten bliżej Biedronki - nie wiem, nie znam. Drugi, kawałek dalej od Biedronki, zna się na rzeczy. To Piotrek Rębkowski, organizator otwockiej ligi MTB

się dzisiaj dobrałem do roweru i okazało się, że to nie suport strzela tylko luźna korba od strony zębatek :/ niestety jest już na etapie podkładek z puszki od piwa...sietfak

btw. w otwocku jest nowa naprawa rowerów - na wawerskiej, jadąc w stronę kresów po lewej w głębi za księgarnią