Page 1 of 1

alternatywa do szosy z Zamaną-leśne ostatki z Leo

Posted: 24 Mar 2006 17:33
by leoheart
troche masakry lodowo-śniegowo-błotno-deszczowej w lesie zaleznie od tego co nam przyniesie dzisiajsza noc,start w parku o 11.

Re: alternatywa do szosy z Zamaną-leśne ostatki z Leo

Posted: 24 Mar 2006 17:38
by Giant Mike
leoheart wrote:troche masakry lodowo-śniegowo-błotno-deszczowej w lesie zaleznie od tego co nam przyniesie dzisiajsza noc,start w parku o 11.
To ja poprosze o post-relacje - moze kawalek trasy maratonu objedziesz, co ? :o

Michał :)

Posted: 24 Mar 2006 17:40
by leoheart
mam taki plan ale Behe mówi że jest nieprzejezdny w kązdym razie spróbujemy i obfocimy co ciekawsze kąski,relacja wieczorem

Posted: 24 Mar 2006 20:42
by Domar
Ja dzisiaj skakałem po okolicach. Na drodze na Tofry bez amfibii (albo kamizelki ratunkowej) radzę się nie zapuszczać. Na czerwonej na moich oponach bez kolców rower jeździł bokiem (fajna sprawa ;) ). Jak patrzyłem na boczne drogi to wyglądają strasznie, więc życzę szczęścia :)

Posted: 25 Mar 2006 16:11
by leoheart
zgodnie z obietnica przedstawiam raport z trasy maratonu,fragmentów w dniu dzisiejszym

Posted: 25 Mar 2006 16:20
by leoheart
c.d

Posted: 25 Mar 2006 16:28
by leoheart
c.d 2

Posted: 25 Mar 2006 16:38
by rycho
no fajnie fajnie, a u mnie dzis przepiekny dzien, jutro ma byc podobnie. pobrykalem sobie troche po miescie, bo nie mialem czasu zeby gdzies dalej wyskoczyc. szkoda ze nie mam aparatu, bym fajnych fot nacykal.

Posted: 25 Mar 2006 16:43
by behem0th
jutro u nas ma ponoc padac, ale jak by nie padalo to proponuje jakas szoske okolo 12 dzisiejszego czasu.

btw. na czerwonej pod sneigiem pojawiaja sie takie wyrwy zalane woda ze potrafia cale kolo pochlonac. ;) ogolnie lepiej w lesie sie nie pojawiac.

Posted: 25 Mar 2006 16:43
by leoheart
cd3

Posted: 25 Mar 2006 16:45
by Domar
normalnie jakbym siebie wczoraj widział na niektórych zdjęciach :D ale pozytywne jest to, że się to wreszcie porządnie ROZTAPIA!!!

Posted: 25 Mar 2006 17:02
by Giant Mike
dzieki ! kawał dobrej roboty.
Plus, ze sie roztapia, minus - ze tak powoli. Jeszcze w tygodnie - czas pokaze.

dzieki,
Michal

Posted: 25 Mar 2006 17:04
by Edi
Rano ICM podawał, że miało dziś padać tak od 12 do mniej więcej 18, a jak do tej pory nie spadła ani kropla ;), co prawda teraz zminili "zeznania", ale ogólnie to trzeba brać poprawkę na ich wskazania.
Ja dziś zrobiłem 80km :) (asfalt), w tym połowę sam, a drugą połowę z Matildae :). Ogólnie jest sporo suchych odcinków, ale to też zależy od miejsca, gdzieniegdzie trafiają się jakieś mniejsze bądź większe kałuże i całkiem znośnie się jeździ. Są też odcinki trochę bardziej nadające się do jazdy tego, aby tam na przykład kajakiem pośmigać ;) (Majowa).
Myślę, że jutro w godzinach okołopołudniowych nie powinno padać i można gdzieś się poturlać asfaltem :D.