Page 5 of 27

Posted: 02 Apr 2008 09:21
by Arkadyj
No dobra, chlopie dochodz spokojnie do zdrowia, zreszta dzis jeszcze pogadamy.

Jako, ze Carloz wypada na razie z rywalizacji trzeba pomyslec o jakims zastepstwie na giga. Vigil oficjalnie Cie prosze zebys wystapil w Otwocku. Dasz rade? :-)

Kto w ogole ma zamiar startowac?

Posted: 02 Apr 2008 09:52
by vigil
Vigil oficjalnie Cie prosze zebys wystapil w Otwocku
:clever: nnno doobra, sprobuje zalapac sie do 3ciej piecsetki. jednak przede wszystkim biore madra knige pt. zamkniete uszkodzenia tkanek miekkich narzadu ruchu i bede ja dzis studiowal coby ogra jednego ratowac!!!

Posted: 02 Apr 2008 10:05
by carloz
o stary, widze ze powaznie sie za to wziales, dzieki wielkie - jak cos sie dowiesz to daj znaka

Posted: 02 Apr 2008 11:05
by S.W.A.T
W Otwocku i ja zamierzam - nr startowy 1898.

Posted: 02 Apr 2008 14:47
by MR bez loga
Arkadyj wrote:Kto w ogole ma zamiar startowac?
Ja zamierzam, ale rewelacji nie będzie. Na razie nie jestem w formie. Zakładam Giga, ale decyzję co do dystansu podejmę w trakcie maratonu.

Posted: 02 Apr 2008 14:49
by dzidek
Carloz wariacie... Wracaj mi tu do zdrowia i w łodzi się widzimy na starcie ;]
p.s. a mnie może być lipa ze startem :( a na 99% od tego piątku do soboty przed startem nie będę w ogóle jeździł ;(

Posted: 02 Apr 2008 17:38
by carloz
Widze ze jednak musze sie doprowadzic szybko do ładu, bo Ogry coś odpuszczają na swoim terenie :evil:

Mam nadzieje ze dieta wykobialkowa pomoze zregenerowac sie uszkodzonym miesnia, w weaken moze sie na basen wybiore, a zaraz siadam na trenazer, bo to akurat moge robic :)

OGRy do roboty :!: :!: :!:

Posted: 02 Apr 2008 17:48
by różowy łokieć
Miałem zamiar jechać krótkie dystanse w tym roku, ale nic się nie stanie jak w Otwocku pojadę długi.

Posted: 02 Apr 2008 19:30
by S.W.A.T
Dzidek - a co Tobie?
Chłopaki wracać do zdrowia :o

Posted: 02 Apr 2008 19:33
by karnaś
A dzidek sie wyprowadza tymczasowo do Wilanowa (tak dobrze mówię?).

Posted: 02 Apr 2008 22:50
by dzidek
ano dobrze :) i niestety nie biorę roweru ;(
ale na maraton na 90% pojadę ;)

Posted: 05 Apr 2008 18:19
by różowy łokieć
Giant Mike wrote:W niedzielę o 10 ze stadionu kolejna wycieszka po trasie - tym razem już wyznaczyłem track po lesie a nie po bagnie na polu :). Będzie Zamana, ale to nie jest oficjalny objazd więc tłumów ma nie być - 3h i do domu :)

Michał
aktualne??

Posted: 05 Apr 2008 19:40
by Giant Mike
różowy łokieć wrote:
Giant Mike wrote:W niedzielę o 10 ze stadionu kolejna wycieszka po trasie - tym razem już wyznaczyłem track po lesie a nie po bagnie na polu :). Będzie Zamana, ale to nie jest oficjalny objazd więc tłumów ma nie być - 3h i do domu :)

Michał
aktualne??
Tak. start o 10 ze stadionu

Michał[/b]

Posted: 06 Apr 2008 16:51
by S.W.A.T
I jak się udał przejazd?
Planuje się jeszce jakiś?

Posted: 06 Apr 2008 18:55
by Giant Mike
S.W.A.T wrote:I jak się udał przejazd?
Planuje się jeszce jakiś?
tak, niedziela 13go, start o 11 ze stadionu :) :)

generalnie warunki lepsze niż w zeszłym tygodniu - w sensie wszystko dało się przejechać, a jak nie to wytyczyliśmy objazd. Problem jest taki, że pojawił się piach - jest wilgotny i strasznie wchodzi w napęd. Fragment z Ponurzycy do Reguta wykończy każdego nieprzygotowanego.

Za tydzień będzie bardziej sucho, mniej bagna i jeszcze więcej piachu :)

Koncepcja trasy znowu się zmieniła i jest mieszanką wersji ostatniej i pierwszej :) - na naszej stronie jest mapka i track.

Michał
ps. poziom trudności trasy - okończyły 4 osoby z 35 :)

Posted: 06 Apr 2008 20:11
by Arkadyj
Michal - cos kiepsko z ludzmi ktorzy wam towarzyszyli skoro tylko nieliczni ukonczyli objazd :-) Tempo bylo za duze czy szkoda bylo im sprzetu?

Posted: 06 Apr 2008 20:56
by S.W.A.T
hmmm.. FAJNIE :?
no cuż co będzie to będzie :wink:
Dzięki za info.

Posted: 06 Apr 2008 21:20
by carloz
Hehe.. czyli widze, że ostateczna wersja trasy to pewnie zostanie ustalona przed 11:00, 13-go :wink:

Już się nie mogę doczekać....
Aby tylko góra pozwoliła, to dól da radę :lol:

Posted: 07 Apr 2008 06:19
by Giant Mike
Arkadyj wrote:Michal - cos kiepsko z ludzmi ktorzy wam towarzyszyli skoro tylko nieliczni ukonczyli objazd :-) Tempo bylo za duze czy szkoda bylo im sprzetu?
Nie wiem co bardziej :). Tradycyjnie do bunkrów poszło "szybko", potem Zamana kombinował coś z trasą i grupa wyczekała się z 20 minut, a dalej było już normalnie - górka, błoto, piach, górka, błoto, piach - każdy poprzeczny asfalt wykruszał kilka osób :)

ale mówiać poważnie w zeszłym tygodniu to była wycieszka z elementami błota i przeprawy przez krzaki. Wczoraj okazało się, że lekko przeschnięty piach jest jeszcze gorszy. Między Ponurzycą a Regutem już tak nie woziło, ale za to napęd dostaje strasznie w du.ę. Miejscami jest nawet ciężej. Ale z drugiej strony błoto w Lasku, za wiaduktem czy na polach jest "przejezdne". To rozlewisko gdzie się zamoczyłeś skracamy wcześniej koło płotu (jest dużo narzuconych krzaków).

MEGA nadal do zrobienia spokojnie poniżej 3h. Z reszą Łukasz Pelucha pokazał, że dużo da się przejechać i podjechać z blatu :)
GIGA może być jak w Józefowie - grząskie i rozjechane przez MEGA.

Michał

Posted: 07 Apr 2008 08:34
by Arkadyj
Z tego co piszesz to Zamana zrobil wam niezly trening i przegonil towarzystwo. Szkoda ze nie moglem byc, ale co sie odwlecze....za tydzien wszyscy bedziemy mniej wiecej wiedzieli gdzie jestesmy na tle innych.

W sobote zrobilem sobie przejazdzke z wami. Tempo regeneracyjne dlatego do domu wrocilem juz inna droga :-)

Z innej beczki, w Otwocku powinienem juz pojechac na nowej ramie i kolach. Jezeli ktos ma ochote, w srode i czwartek bede testowal konfiguracje na maraton i moze bedzie chcial sie przylaczyc zeby pojezdzic troche po gorkach. Bede robil pewnie rundki w Jozefowie kolo gory lotnika.