Page 3 of 14
Posted: 10 Dec 2009 15:23
by smera
O 15 30 Będę od południa, Świątyni Opatrzności Bożej. W niedzielę. Będzie ze mną kandydat, na wspaniałego rowerzystę. Lub kilku kandydatów.
Posted: 12 Dec 2009 13:39
by carloz
jutro 10 w parq, szosa, 2,5-3h, ktoś chętny?
Posted: 12 Dec 2009 18:25
by różowy łokieć
ja
Posted: 12 Dec 2009 20:16
by Arkadyj
Przyjade do parku o 10. Bede jechal trase, ktora zrobilem tydzien temu - 67km - czas okolo 2h35min. Nie bede sie spieszyl, ale rowniez nie bede czekal na maruderow.
Posted: 13 Dec 2009 12:42
by dzidek
było fajnie, ino powrót lubelską pod wiatr w dupę dający...
wyszło 71km i 3h jazdy
Posted: 13 Dec 2009 13:01
by carloz
To nie wiatr był, to był zanik sił i dające się we znaki wychłodzenie....
Posted: 13 Dec 2009 13:14
by dzidek
carloz wrote:To nie wiatr był, to był zanik sił i dające się we znaki wychłodzenie....
dobra, dobra... wychłodzenie może też ale jak dla mnie to wiaterek strasznie utrudniał... jak zjechałem z lubelskiej to od razu jakoś szybciej się jechało
Posted: 25 Dec 2009 14:34
by carloz
Kto jutro pedali?
Vigil i ja zapraszamy na poranne spalanie świątecznych kalorii i przygotowywanie miejsca pod kolejne obiadki, kolacyjki, deserki itp
Park, 8.00, ok. 3h, raczej szosowo, chyba że w lesie będzie twardziej i susiej
Posted: 25 Dec 2009 15:07
by hak
No co wy? Dajcie się wyspać chociaż do 0900.
Posted: 25 Dec 2009 15:56
by carloz
No dobraaaa..... To start o 9
Posted: 25 Dec 2009 16:25
by hak
Oj, umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika wśród młodzieży
Ale niech tam, w parq 0900
Posted: 25 Dec 2009 19:44
by Guest
Posted: 25 Dec 2009 19:47
by carloz
hak wrote:Oj, umiejętność czytania ze zrozumieniem zanika wśród młodzieży
tiaaa.... a mówią, że czym człowiek starszy, tym mniej snu potrzebuje, oczywiście po przekroczeniu pewnego progu wiekowego
Posted: 25 Dec 2009 20:13
by vigil
chyba carloz jednak nie zalapal o co chodzi. zobaczymy jutro.
Posted: 26 Dec 2009 11:53
by vigil
malownicza wycieczka wzdluz rzeki. dzieki za wspolna jazde chlopaki!
Posted: 26 Dec 2009 17:07
by różowy łokieć
jutro ok 10 jadę się po szlajać po okolicznych wioskach
kto chętny niech dzwoni
Posted: 26 Dec 2009 22:07
by vigil
to super wkomponowuje sie w nasz plan przygodowy!
spotykamy sie kolo miejscowki haka (rog kolorowej i majowej) o 10ej. 2 godziny jezdzimy lajtowo. potem splywamy swidrem (i tu o dziwo mamy 1 miejsce wolne). trasa splywu- orientacyjnie - Mlądz- ujscie
Posted: 27 Dec 2009 16:31
by vigil
w rowerowym objezdzie wzdluz swidra do mladza potem do emowa, wzdluz mieni do wiazownej, niebieskim szlakiem do radosci potem porot zoltym wdluz walu udzial wzieli: carloz, hak, mlody, vigil. Po krotkim przepaku zmiana srodka lokomocji i (juz bez mlodego)trasa mladz - ujscie swidra do wisly z pelnym zanurzeniem pod mostem kolejowym
bylo klawo! na koniec ognisko i kielbaska
Posted: 27 Dec 2009 16:37
by hak
Oj, klawo
Posted: 27 Dec 2009 16:47
by smera
No super. Tyle radości z kaloszy... A i kiełbaska, bez popitki... Jutro ja polecę do mojego raju, rowerkiem. 29 km. w jedną stronę. Sprawdzę czy stoi i czeka na mnie, moje sklejkowe cudo. Odmiana kalosza. Szkoda że samotnie. Bo radość najlepiej przeżywa się, grupowo!