Page 20 of 20
Posted: 29 Aug 2008 13:46
by beh bez log
w koncu cos nowego
patrze za okno i w miare sucho, choc rano nie powiem...
Posted: 29 Aug 2008 14:03
by Edi
Nad Chomiczówką właśnie się zaczęła ulewa.
Jak przejdzie, to będę na Zamkowym z garścią ulotek.
Posted: 29 Aug 2008 21:25
by vigil
dzieki za wyciagniecie mnie na mase, towarzystwo. bardzo bylo milo. szczegolnie podobal mi sie wjazd na wiadukt z pulawskiej na ursynow - i ta prespektywa z gory setek migajacych swiatelek o zmierzchu. super klimat gdy przez 2 godziny w miesiacu na ulicy wreszcie czujesz sie jak czlowiek ktorego ktos zauwaza (nb bo musi). obstawa policji i obsluga organizatora - delikatna ale profesjonalna. troche za zimno i trza sie cieplej ubierac niz do "zwyklej " jazdy - znowu o tym zapomnialem a bylo 14 st C. pisze sie na przyszlosc na nastepne masy.
PS. w drodze powrotnej Arkadyj poratowal mnie skarpetami (czystymi!), ktorych uzylem jako rekawiczek! dzieki i jest to swietny patent
Posted: 30 Aug 2008 05:29
by leoheart
vigil wrote:szczegolnie podobal mi sie wjazd na wiadukt z pulawskiej na ursynow - i ta prespektywa z gory setek migajacych swiatelek o zmierzchu.
żałuj że nie byleś tam w zeszłym roku
w tym samym miejscu 4 razy więcej masowiczów! to było coś
fakt było miło,pierwszy raz dotrwałem do końca Masy,jak dla mnie mogłaby być nieco krótsza,1.5 g to max.
Melduję że zadanie zareklamowania DBS wykonaliśmy, z jakim skutkiem zobaczymy. Akcja ulotka przeprowadzona sprawnie choć przesadziliśmy z oczekiwaniami w sprawie frekwencji,
występ oralny hm....bez fajerwerków
na starcie zapomniałem połowy wyuczonego tekstu
http://travers.pl/m_290808/imagepages/image40.html a na mecie Czajnik ukradł mi całą kwestię
jedynie co skutecznie udało sie wyartykułować to data DBS
Może wystarczy.
Dzięki za przybycie tym którzy nie przestraszyli sie deszczu.
ps.swoje zdjęcia wrzucam na ftp
Posted: 30 Aug 2008 09:15
by karnaś
Arkadyj zerknij sobie co oni z twoim rowerem robili
http://travers.pl/m_290808/imagepages/image23.html
i to był zapewne jego banan.
Posted: 31 Aug 2008 21:54
by Arkadyj
Skurczybyk. Pijany byl jakis czy co? Dobrze, ze tego nie widzialem bo bym sie troche zdenerwowal.
Banan byl na pewno jego bo w drodze powrotnej swojego zjadlem
Posted: 26 Sep 2008 11:10
by Arkadyj
Bede dzis na masie, ale nie za dlugo bo na pewno przed 19 zmywam sie do domu. Dajcie znac gdyby ktos jeszcze sie wybieral.
Posted: 26 Sep 2008 21:00
by Arkadyj
Bardzo fajna masa - pogoda, muzyka, gdy juz ruszylismy obylo sie bez zbednych postojow, do tego rozdawano koszulki. Niech zaluje kto nie byl.
Posted: 21 Apr 2009 19:59
by Domar
czas odgrzać temat. ktoś się wybiera w najbliższy piątek? ja bym się ruszył, ale samemu niespecjalnie mi się chce
Posted: 21 Apr 2009 20:26
by yorek
mnie na imprezach ZM nie zobaczycie, nie podoba mi się ich działalność ekoterrorystyczna
Posted: 21 Apr 2009 20:52
by behem0th
jurek, starzejesz sie ;)
Posted: 22 Apr 2009 18:45
by yorek
nie da się ukryć
Posted: 24 Apr 2009 07:11
by Arkadyj
Bedziemy z Kinga na masie. Dojedziemy z nia do okolic mostu Siekierkowskiego i pozniej lecimy do domu.
Posted: 06 Aug 2012 08:11
by Lucky
w sumie nie idę zaraz na rower tylko jutro ale....Zapraszam na masę powstańczą.
http://www.masa.waw.pl/index.php/co-bed ... rpnia-2012 Jeżeli chcecie powalczyć o fajną koszulkę to najlepiej pojawić się około 14tej. Wtedy rusza rejestracja z ulicy i do zgarnięcia jedna z 200 sztuk.
http://www.facebook.com/photo.php?fbid= ... =3&theater Ogólnie start o 17tej. Do zobaczyska.
Posted: 02 Dec 2012 20:20
by smera
Byłem. Ale nie wiem, gdzie miałem Was szukać. Pytałem ludzi i nikt nic, nie wiedział.
Posted: 07 Jun 2013 16:18
by smera
Kto przyjedzie w niedzielę(09.06.2013), na zmasowany protest/wiec, na Plac Zamkowy, godzina 12 00? Pewnie większość, ma w planie inne rozrywki, a zwłaszcza niedzielny obiadek. Ale...
W WP znalazłem:
http://moto.wp.pl/kat,1035805,title,Prz ... orada.html
Naprawdę, warto przeczytać! świeże!
Posted: 08 Jun 2013 15:46
by smera
Obawiam się, że może zniknąć,zanimprzeczytamy: ,,Wysokie ceny paliw sprawiają, że wielu zmotoryzowanych chętnie przesiada się na rower. Okazuje się jednak, że przejażdżka jednośladem może być całkiem kosztowna. Policja zaczęła polowanie na wyjątkowo licznych w tym sezonie rowerzystów. Kary są drakońskie.
Rowerzyści mają pierwszeństwo
Odszkodowanie od rowerzysty
Jeszcze do niedawna wydawało się, że - z punktu widzenia użytkowników rowerów - wszystko idzie w dobrym kierunku. Liczba kilometrów ścieżek rowerowych rośnie, a w 2011 roku w życie weszła spora zmiana przepisów, regulujących współistnienie w ruchu drogowym użytkownikówsamochodów, jednośladów i pieszych. Tym samym polskie prawo w końcu dostosowało się do zapisów ratyfikowanej przez Polskę w 1988 roku Konwencji wiedeńskiej. Rowerzyści jadący ulicą mogą teraz wyprzedzać stojące w korku samochody z prawej strony i nie muszą, jak niegdyś, ustępować pierwszeństwa przejazdu samochodom, które przecinają drogę dla jednośladów, skręcając z poprzecznej ulicy.
Zmiany dotyczą także sposobu poruszania się rowerzystów po rondach. W świetle nowych uregulowań użytkownicy jednośladów mogą na nich korzystać nie tylko z prawej części pasa, ale też z jego środka. Nowe prawo pozwala też na poruszanie się rowerem po chodnikach. Rowerzyści mogą z nich korzystać, jeśli ich szerokość przekracza dwa metry, a w razie złej pogody bez względu na jego szerokość. Rowerzyści jadący ulicą mogą zaś poruszać się obok siebie, a nie jeden za drugim. Warunkiem jest tu jednak to, by nie utrudniali oni jazdyinnym uczestnikom ruchu.
Sprzyjający rowerzystom klimat sprawił, że wielu kierowców samochodów zostawiło swoje cztery kółka na parkingu. Jednocześnie spadły wpływy z mandatów. Wobec tego mundurowi w wielu miastach ruszyli na łowy i nie odpuszczają rowerzystom. A mandat może zaboleć: za przejechanie skrzyżowania na czerwonym świetle rowerzysta otrzyma najprawdopodobniej mandat w minimalnej wysokości przewidziany za to przewinienie - 300 złotych. Prawo nie przewiduje tu żadnej ulgi, mimo że zagrożenie stworzone przez rowerzystę jest niepomiernie mniejsze, niż w przypadku przejeżdżania na czerwonym świetle samochodem. Przejazd rowerem po przejściu dla pieszych czy jazda obok innego rowerzysty - jeśli utrudnia ona ruch innym użytkownikom drogi - kosztuje 200 zł. Kara za nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu i bezprawną jazdę po chodniku - 50 zł. Właśnie to ostatnie przewinienie jest najczęstsze.
Choć wielu rowerzystów nie zdaje sobie z tego sprawy, mandat mogą oni otrzymać również za rozmawianie podczas jazdy przez telefon komórkowy. Taryfikator przewiduje tu karę w wysokości 200 złotych. Co ciekawe, przepis ten można obejść, używając do rozmowy słuchawek. Tych rowerzyście prawo nie zabrania. Użytkownik jednośladu może zostać pociągnięty do odpowiedzialności również za przekroczenie dopuszczalnej na ścieżce prędkości. Pierwszym przypadkiem jej ograniczenia było ustawienie w Sopocie znaków nakazujących jazdę z prędkością nieprzekraczającą 10 km/h. Chodziło tu o ochronę pieszych, którzy w miejscu wprowadzenia ograniczenia dzielą z rowerzystami jeden ciąg komunikacyjny.
- Mandaty mogą pojawić się, jeśli przekroczenie będzie znaczne i rzeczywiście wystąpi zagrożenie - mówi Karina Kamińska, oficer prasowy komendanta miejskiego policji w Sopocie. - Za stuprocentowe przekroczenie dozwolonej prędkości wynosi 100 złotych. Natomiast za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, np. kolizję z pieszym, cyklista - jeżeli ma prawo jazdy - może otrzymać mandat w wysokości nawet 500 złotych i uzyskać 6 punktów karnych.
Słynny stał się również przypadek rowerzysty uwiecznionego przez fotoradar. Zwykle jadącym na jednośladzie uchodzi to na sucho, tym razem "pirata drogowego" rozpoznał pracownik straży miejskiej. Rowerzysta otrzymał mandat i nie miało tu znaczenia, że licznik nie jest
obowiązkowym wyposażeniem roweru."