Page 18 of 92

Posted: 26 Feb 2006 22:03
by klepek
nie chciało mi się wszystkich linków przeglądać :oops:

Posted: 26 Feb 2006 23:05
by chmiel

Posted: 27 Feb 2006 07:55
by matronix
To się nazywa wyobraźnia po jednym głębszym. Pewnie naoglądał się gwiezdnych wojen i ćwiczył lewitację. Ale najwyraźniej moc z nim nie była, no chyba że ta 40vol. lub większa.

Posted: 01 Mar 2006 14:10
by BartekJ
http://www.joemonster.org/article.php?sid=5675

Mój rower nie ma dzwonka, co wyjaśnia czemu lubię na nim jeździć :)

Posted: 01 Mar 2006 17:35
by yorek
ehhh Bartek - ubiegłes mnie ;>

Posted: 01 Mar 2006 18:34
by leoheart
dla tych co uwielbiają gry zręcznościowe :)
http://www.cfaniacy.com/pko/tswr.html

Posted: 02 Mar 2006 15:59
by yorek
Lekcja z wychowawcą klasy. Edukacja seksualna. Pan stara się aby dzieci jak najwięcej sobie przyswoiły, zrozumiały... delikatnie... kwiatki... motylki... itepe...
- Powiedzcie mi dzieci czy ostatnio widziałyście może coś, co mogło być związane z życiem płciowym?
- Tak Zosiu ?
- Ostatnio widziałam proszę pana na drzewku, które rośnie koło naszego domu gniazdko. A w nim ptaszek wysiaduje jajeczka...
- Pięknie Zosiu... i co w związku z tym jeszcze możesz powiedzieć?
- Że ten ptaszek to samiczka i że ona wysiaduje te jajeczka żeby mieć małe ptaszki...
- No właśnie bardzo ślicznie... ktoś jeszcze? Tak Stasiu?
- Proszę Pana... a moja mamusia mówi, że jest w ciąży i ma duży brzuszek...
- No i?
- No i pewnie niedługo będę miał siostrzyczkę...
- No pięknie... ktoś jeszcze? Nikt Tak... Tak Jasiu
- Proszę Pana... a ja wczoraj wieczorem oglądałem taki suuuper film!
- Taak?
- Nooo... to był taki film o zabójcach ninja... i w finałowej scenie było ich dwudziestu... i oni wszyscy naraz... ale to wszyscy zaatakowali głównego bohatera...
- No ii? Ee...
- A on im wtedy wszystkim... ale to wszystkim naraz dokopał... poskręcał karki... połamał kości... powyrywał wnętrzności... ale się działo... mówię Panu
- No dobrze Jasiu widzę, że jesteś jeszcze podekscytowany... ale jaki to ma związek z moim pytaniem?
- Bo wtedy zrozumiałem Proszę Pana... zrozumiałem... że Chuck Norris to się w walce nie pierdoli

to dla miłośników wzmiankowanego pana :) nie napisałem nic przed dowcipem żeby nie zepsuć niespodzianki :)

a teraz mistrzowska aukcja:
http://www.allegro.pl/item88016147_sprz ... zyka_.html


bawcie się ludzie :)

Posted: 03 Mar 2006 21:14
by spider

Posted: 03 Mar 2006 22:52
by yorek
jak patrze w Twój podpis to widzę, że dystansu nabierasz :p

Posted: 06 Mar 2006 21:25
by yorek
wpiszcie w googlach "ptasia grypa" - bez ""

Posted: 07 Mar 2006 16:41
by Creeping Death
błehehehe.. dobre.. :)
Kaczory do odstrzału !!!

koniec PiS-u

Posted: 08 Mar 2006 10:20
by Dar3k
No Panie i Panowie,

Będzie się działo... Koniec PiS-u bliski ;)

Posted: 11 Mar 2006 13:01
by yorek
Noc. Idzie laseczka po parku. Nagle wyskakuje zza krzaków koleś. Z bejsbolem w ręku.
- Majki zdejmuj i na kolana! – krzyczy.
Dziewczyna zdejmuje i posłusznie wypina się w stronę kolesia. Ten bierze rozbieg i jebut z kopa z całej siły w dupę.
- Hehehehe, myślałaś, żem gwałciciel? A ja zwykły chuligan!

Posted: 11 Mar 2006 13:19
by Edi

Posted: 11 Mar 2006 17:04
by yorek
wiecie co można zrobić z tej waszej termoaktywnej super hiper bielizny sportowej?

http://www.boreme.com/boreme/funny-2006 ... ome-p1.php

Posted: 12 Mar 2006 16:31
by BartekJ
Wszechstronny trening. Np przed Harpem :)
http://rocky.is.back.patrz.pl/

Posted: 15 Mar 2006 17:25
by spider
Włącz głoscniki.... :-)

http://eleet.pl/~a/

Posted: 15 Mar 2006 19:27
by yorek
Image

Posted: 15 Mar 2006 22:19
by Creeping Death
Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią,
i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi,
tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował.
Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka
i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys
oraz kieliszek soku z limonki. Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy:
"Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya
i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.
" Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język
- słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny...
Wporzo! W końcu nbierze kieliszek z limonką...
W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki,
w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej -słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk.
To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem.
Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny.
Ta usmiecha się szczerze i szeroko: "I jak ci smakowało?
Ten drink ma nazwę "Zemsta za Loda."

Posted: 16 Mar 2006 05:01
by Brick
normalnie ktoś bysnął inteligencją
Image

:evil: