kurwa mać

Czasem kazdy ma zly dzien...

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

User avatar
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 573
Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock

Post by S.W.A.T »

Niee :) spoko. W sumie bliziutko.
Ps. Niop ten LX :?
User avatar
Grygus
Prosze Nie Bic Nowego
Prosze Nie Bic Nowego
Posts: 37
Joined: 22 Sep 2007 18:58
Location: Otwock (jedna z wielu wiosek w rumunii)
Contact:

Post by Grygus »

Grrr! Jechałem sobie cudowną trasą rowerową wzdłuż wielkiej rury i widzę lezie sobie gość. Kozak, włoski na żel, bez koszulki, słoneczkiem sie rozkoszuje. Podjeżdżam, próbuje wyminąć, chuj, spadłem z krawężnika w piasek. A ten mordę cieszy "hoho jeździmy bez dzwonka". Tak kurwa bez dzwonka, a po ścieżce rowerowej sie nie łazi :twisted: . Mówię "a tu nie wolno chodzić, to jest droga tylko dla rowerów", a on na to "hehe, dobrze dobrze" i lezie dalej. Aż mnie zatrzęsło, ręce świeżbią na takich idiotów, mimo że jestem mikrej postury. Nie wiem, taranować zacznę z 35km/h chyba :| .

Ktoś wie, jakimi konsekwencjami grozi staranowanie pieszego na ścieżce? Mogę się potłuc, nie umrę od tego, ale jak gość sie zacznie rzucać to komu policja przyzna rację i ew. mandat? Rowerzyście czy pieszemu? Bo że wjechałem specjalnie to mi nikt nie udowodni przecież.
Pozdro pincet!
User avatar
BartekJ
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 506
Joined: 03 Apr 2005 20:42
Location: Anin
Contact:

Post by BartekJ »

Siedzę sobie w Madrycie na szkoleniu które miało być po angielsku ale jest po hiszpańsku. Czasem coś zrozumiem np "los binarios". Od czasu do czasu mówią też "skarpetos" ale, że szkolenie jest techniczne a nie odzieżowe to przypuszczam, że chodzi o coś innego niż mi się wydaje.
A rowery jak cielęta leżą nad brzegami rzek
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

Jak nie masz dzwonka to mogą być problemy, ale jeśli Twój rower spełniałby wszystkie wymagania ustawy Prawo o Ruchu Drogowym to zgodnie z art. 11 pkt 4 PoRD

"Korzystanie przez pieszego z drogi dla rowerów jest dozwolone tylko w razie braku chodnika lub pobocza albo niemożności korzystania z nich. Pieszy, z wyjątkiem osoby niepełnosprawnej, korzystając z tej drogi, jest obowiązany ustąpić miejsca rowerowi."

cała wina leży po jego stronie.
I co tu napisać? Nie wiem :/
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

.......RWA!!!!!!!!!!!

Dzisiaj zapdł wyrok - z powodów zdrowotnych ok 2-3 mcy bez roweru


Koniec sezonu :(
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

to jakaś nagła przypadłości czy ogólne przemęczenie? :?
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
User avatar
różowy łokieć
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 618
Joined: 22 May 2005 12:40
Location: Radiówek
Contact:

Post by różowy łokieć »

:( :(
personal best: 304 km
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

leoheart wrote:to jakaś nagła przypadłości czy ogólne przemęczenie? :?
przerwa przy przetrenowaniu nie trwała by 3 miesiące...
gg: 6607845
User avatar
S.W.A.T
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 573
Joined: 02 Nov 2005 13:31
Location: Otwock

Post by S.W.A.T »

:( współczuje.
Co się stało?
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

Po 24h stan zapalny w miejscu kontaktu z siodełkiem :wink: 2 zabiegi chirurgiczne, a teraz 2 tyg antybiotyku i czekanie aż wszystko wróci do normy, a może to dłuuugo potrwać... Trzeba będzie rower odstawić w kąt i przeprosić się z butkami do biegania :lol:
Last edited by carloz on 16 Jul 2009 21:33, edited 1 time in total.
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
User avatar
dzidek
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1469
Joined: 11 Feb 2006 20:19
Location: Otwock- Świder

Post by dzidek »

taa i teraz sobie skrecisz kostke... siedz ty lepiej przed telewizorem :P
gg: 6607845
marcinch
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 55
Joined: 01 May 2008 17:44
Location: Otwock

Post by marcinch »

Czasami po długiej jeżdzie mówie ,że mi d... odpadnie.Widzę ,że nie całkiem bezpodstawnie :) Współczuję i życzę powrotu do zdrowia :)
Piwo to zdecydowanie nie moje paliwo !
User avatar
karnaś
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1202
Joined: 02 Nov 2005 08:47
Location: mam wiedziec.

Post by karnaś »

jak się jeździ na takim siodle http://www.bicy.cz/obrazky/sedlo-tune-s ... e-5552.jpg to sie nie dziwie :)
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

siodełko jest najwygodniejsze z tych, które do tej pory miałem i dosiadałem, a to nie kwestia tego na czym, ale ile czasu sie siedzi i w jakich warunkach, a poza tym musi wystąpić jeszcze kilka czyników, których wynikiem jest ta przypadłość
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

na kilka dni czlowiek wyjedzie i juz. na przyszlosc - wczesna interwencja - masc typu baneocin lub bactroban (obie na recepty) gdy tylko cos sie zaczyna dziac. tribiotic jest za slaby. a jak nie pomaga (po 1 dniu) to wczesnie antybiotyk doustnie no ale czasem bywa i tak. ogolnie to nie slyszalem o profilaktycznym stosowaniu masci z antybiotykiem przed i w trakcie maratonow. moze mydlo typu protex albo co. ogolnie to pech stary.pech... :( alo moze te 2-3 miechy to przesada?fakt. ze jak wpadnie sie w lapki chirurgow to rzniecie gwarantowane :wink:
User avatar
carloz
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1479
Joined: 04 Nov 2006 14:19
Location: oma

Post by carloz »

jade obecnie na augmentinie i chyba zaczęło się to cofać :) zobaczymy tylko jak szybko.... moze jednak nie będa to 3 miesiace :wink:
trochę tutaj mojej winy, pierwsze 3 dni zbagatelizowałem sprawę bedąc pewnym że to samo ustapi i nie zdając sobie sprawy z czym mam do czynienia
MTB + /\/\/\/\/\ = :D
vigil
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Mam zdecydowanie za duzo czasu...
Posts: 1405
Joined: 17 Apr 2007 08:21

Post by vigil »

wafa, na prostej drodze, gdzie zjazd dla wozkow a obok schodki 5 cm wysokosci. ja wybralem droge pomiedzy, pierdolło i chruplo i kostka poszla szczekac (chyba nie zlamana) - RICE - Rest, Ice, Compression, Elevation - nosz, kurwa, dobrze, ze po sezonie... :evil: :evil: :evil:
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

smera

Post by smera »

Jakże bym chciał wywinąć jakiegoś "orła", w zamian za gapowe, jakie muszę zapłacić link4, za samochód. Nie wysłałem w odpowiedniej porze rezygnacji z ich usług, a oni automatycznie naliczają mi ten błąd. OC W imieniu prawa. (gruba księga z innymi papierzyskami, które otrzymałem drogą pocztową po telefonicznej akceptacji ich usług, w ubiegłym roku i nie chciało mi się czytać!)
Czyli, kara za niewiedzę. Apeluję do wszystkich. Wymawiajcie na następny sezon każdemu ubezpieczycielowi, na wszelki wypadek. Bo a nuż będzie kryzys finansowy i trzeba będzie przejść do tańszego. W sumie, będzie drożej.
Dla mnie... :(
smera
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 164
Joined: 10 Nov 2009 12:28
Location: Zza Wisły. Solec

smera

Post by smera »

Ale. Ostatnio wjechałem w asfaltową koleinę. Rowerek koniecznie chciał jechać do przodu i pojechał. Ja w locie zmieniłem jazdę, na bieg własno-nożny... Jak to się stało, że nie leżałem...?
Cholerne dziury przy krawędziach jezdni. Zwłaszcza po deszczu.
Widzisz taką dziurę, ale nie możesz odbić w lewo, bo jakiś w dętkę szarpany, nowy kierowca, nie daje ci odbić. I walisz w taką dziurę, czasem podtopioną, przez to niewidoczną... Lepiej już jechać co najmniej 0,5 metra od krawężnika. Stale.
chiste_bez_loga

Post by chiste_bez_loga »

W tak pieknych okolicznościach nie pozostaje mi nic innego, jak krzyknąć, KU---RZA TWARZ! Piękny dzis dzień!
A powrót Wałem M. będzie jeszcze piękniejszy!!!

PS.
Pozdrowienia dla Leo, który we wtorek minął mnie piąknie, kiedy stałem zapuszkowany w korku przed Saska Kępą.
Post Reply