Page 2 of 3
Posted: 21 Oct 2005 12:00
by behem0th
a co Ty sie taka wygodna robisz, zrobcie to, zrobcie tamto... ;)
jak sie wykrwawia to watpie by mieli ochote robic jakies wielgachne ilosci km.
Posted: 21 Oct 2005 12:17
by strz.
potem wybieram sie na start maratonu w Wiązownej pstryknąć fotki Rysiowi Soyowemu
Stad moj "wygodny" pomysl. No ale luz, przeciez to nie jest problem nie do przeskoczenia. Tak czy siak prosba, zeby
jeden człek wzial te papióry - poprostu latwiej umowic sie potem z jednym osobnikiem.
Posted: 21 Oct 2005 12:18
by behem0th
no to racja racja. ide na grzyby. albo do lasu, bo nie wiem czy sa. ;)
Posted: 21 Oct 2005 12:21
by Siarek
Czy można tylko w tą sobotę oddawać? Brakuje mi dwóch dni... a to jest chyba dosyć rygorystycznie przestrzegane. Najwyżej oddam w tygodniu na saskiej i jakoś ci podrzuce zaświadczenie.... Kiedy masz dyżur w hufcu?
Posted: 21 Oct 2005 12:27
by strz.
siemano Siarek
wiem, ze wyjezdzacie w weekend. No oddac mozna gdziebądż, tylko akurat w sob jest w Jozefowie, wiec blisko z Otwocka.
Mozesz oddac na Saskiej, jak najbardziej. W MDku bede w srode, a jakby niedajboże cos moi wypadlo, ze nie bedzie mnie, to bedzie Karolina Ś, to jej mozesz zostawic, to od niej sobie odbiore.
dzieki
Posted: 21 Oct 2005 12:31
by Siarek
no to spoko ja nawet mógłbym wpaśc w sobote ale oddawałem ostatni raz 24 sierpnia, wiec do 24 października nie moge. To jak oddam to jakoś Cie złapie...
Pozdrawiam
Posted: 21 Oct 2005 14:59
by goksa
strz ale ja ostatnio byłam... ostatnio... w lato jakoś, kolega mnie namówił, strsznie się bałam, że im na tym fotelu padnę, oczywiście do niczego nie doszło... nieważne. W tym formularzu było napisane, że musi minąć 6 misięcy. No przecież z powietrza tego nie brałam. I teraz moge oddac krew w styczniu, czy lutym, bo prezliczyłam juz sobie ten czas.
Posted: 21 Oct 2005 21:56
by strz.
goksa - dobra, wsio ryba, bo i tak nie mozesz teraz
Ci co się wybiorą - pliz, zadzwoncie do mnie, jakos w niedziele, to sie umowimy - jakos na popoludnie moze? Nie musi byc w niedziele, byle jakos rychło.
Tylko mi tam nie mdlec
Posted: 24 Oct 2005 06:44
by strz.
Sluchajcie, jesli ktos cudownie ozdrowial i czuje sie na silach, to moze jeszce gdzies indziej oddac krew - jesli taka jego wola. To nie tak, ze jak w sobote nie dalo rady, to juz "po ptokach". Akcja nadal aktualna, tyleze teraz trza juz samemu gdzies pojsc. Najblizej mamy chyba punkt krwiodawstwa w Miedzylesiu przy Centrum Zdrowia Dziecka, albo w Aninie w "Kardiologii" (nie wiem jaka jest pelna nazwa) za LO kawalek dalej sie idzie (ul. Alpejska). Jeszcze jest Regionalne Centrum Krwiodawstwa na ul. Saskiej w Wawie - przed R.Waszyngtona, na Nowogrodzkiej w Centrum.. i nei wiem gdzie jeszce.. na Banacha chyba...
Nie zapominajta o zaswiadczeniu, jakby co.
Nie naciskam, zwyczajnie proszę i informuję.
ps. Leo - dzieki wielkie!
Posted: 24 Oct 2005 18:23
by leoheart
strz. wrote:
ps. Leo - dzieki wielkie!
Anytime
Posted: 24 Oct 2005 18:54
by strz.
really? no to moze sie wybierzesz
Jutro (24 pazdziernika, wtorek), koło
11.00 rusza akcja krwiodawcza w ambulansie
w okolicach Metra Centrum [info z anteny Jazz Radia] - nie mam pojecia do ktorej to potrwa. Uslyszalam to w radiu przed 20.00 - ktos interested, to zadzwoncie do nich [507-63-03], pwenie wiedzą, bo mowili, ze sie wybierają radiową bandą
Posted: 24 Oct 2005 19:17
by klepek
nigdy nie oddawałem i nawet nie wiem jaką mam grupę
może jutro w czsie pracy bym sobie wyskoczył, do anina mam blisko, tylko nie wiem ile się może z tym zejść
ps1. czy zaswiadczenie mozna ewentualnie przefaksować
ps2. mozna później jeździc samochodem?
Posted: 24 Oct 2005 19:26
by strz.
- to, ze nie wiesz jaka masz grupe, to nie wazne - wreszcie sie doweisz
- ile sie zejdzie - zalezy ilu bedzie dawcow akurat, nie mam pojecia jaki tam jest "przerób", bo np, do Cent Zdr Dziecka, to czasem całe klasy licealistow przyjezdzają, nei wiem czy takie cóś zdarza sie w Aninie - najwyzej sie zawiniesz do roboty,jak sie okaze, ze kupa luda
POZA TYM JAK IDZIE SIE ODDAC KREW, TO WYSTAWIAJĄ CI ZWOLNIENIE DO PRACY ZA TEN DZIEN.
- faks.... kurna, nie bardzo - z reszta komu ty chcesz to faksowac, mi na komóke?
. Zmorotyzowany jestes, to podjedziesz do Michalina przy okazji
- jesli nie zaslabniesz, bedzisz sie czul dobrze po oddaniu to mozesz prowadzic, ogolnych przeciwwskazan nie ma chyba
Posted: 24 Oct 2005 19:38
by leoheart
jak juz było wyżej w topicu grupa jest
nieważna
po prostu biorą od Ciebie krew do banku krwi a jej dają stosowną grupę, przy okazji możesz poprosić żeby wydali Ci legitymacje Honorowego krwiodawcy z wpisaną Twoja grupą, miejmy nadzieję że nie będzie Ci kiedykolwiek potrzebna transfuzja ale lepiej wiedzieć jaka sie ma, np. Popeye ma swoja grupę na kasku rowerowym, ja tez sie zastanawiam
legitymacja o czym sie teraz dowiedziałem daje Ci tez jakies znizki przy zakupie podstawowych leków w aptece
całą procedura trwa ze 30 min,najpierw wypełniasz formularz w którym jest kilkanaście pytań o choroby, itd potem biora Ci próbke krwi z jednej reki,potem badanie lekarskie i podłączają Cie do aparatury tam pompujesz ręką parę minut i jestes lżejszy o 450g
zalezy jak znosisz zastrzyki i całe to zamieszanie, ja zaraz po wsiadłem na rower i pojechałem do Wiazowny na start maratonu w tempie 24km/h tam czym prędzej zjadłem 2 tabliczki czekolady,całkiem niezłej ( dostajesz ich osiem) i popiłem soczkiem!Praktycznie nie odczułem tego zabiegu ale niektórzy moga poczuć sie słabiej więc nie ma co chojrakować,sam ocenisz w jakiej jestes formie,dobrze jest chwile posiedzieć i wciąć czekoladę, w sumie nie taki diabeł straszny a satysfakcja ogromna-ja w kazdym razie tak odczuwam choc z drugiej strony mozna by sie zastnawiac ile w tym jest prózności ale w dobrej sprawie
Posted: 24 Oct 2005 19:39
by strz.
kurdeRYSIEKuwazaj wrote:a powiedzcie mi jeszcze. przed pobraniem robi sie jakies badania chyba nie? co by sprawdzic czy sie przypadkiem jakiegos syfa nie ma:) dlugo trwaja takie badania???
jezu Rysiek, juz CI odpowiadam - ze 10 min, moze kwadrans, ale przy takich akcjach bardzo zbiorowych, szczesgolnie ambulansowych, to badaja rach ciach pare podstawowych rzeczy - typu poziom hemoglobiny - a to bada maszynka taka, w pare sekund
Potem zanim dadzą Twoją krew komuś, to ją i tak zbadają, spokojna głowa. Wyniki na ogol wysylaja pocztą, jesli poprosisz uprzednio [!]
Ja jak jezdzilam do Cent Zdr Dziecka, to wyniki w postaci wydruku dostawalam na miejsu i tam od razu badali przez ten kwadrans (kiedy to ja szlam na przydzialową kawę i wafelka do stołówki) czy nie mam HIV, zoltaczki, badają Ob, poziom krwinek tych i tamtych bla bla - pelne badanie. Chjyab tylko toksykologii nie robia od razu - ale jakby cos znalezli, to bys sie doweidzial, wtedy juz bez proszenia wysylaja poczta taka informację.
ps.
Leo - legitymację wydają chyba za drugim razem dopiero
Posted: 24 Oct 2005 19:45
by klepek
na zwolnienie z pracy nie mogę sobie pozwolić bo częsciej mnie nie będzie niż będę w pracy. I tak mam spoko kierownika, że jak mam w piątki szkołę tzn. 3 razy w miesiącu, to zwalnia mnie z całego dnia
zmotoryzowany jestem ale tylko w pracy, a poza nią jestem skazany na cudowną ARKĘ.
jak uda mi się oddać to dopiero będę się martwił jak Ci to podrzucić
Posted: 24 Oct 2005 19:54
by strz.
o! wlasnei, niech samo przekazanie papierka nie stanie sie glownym problemem :]
Poza tym, to dziewczyna z rodziny Chorej pracyuje w Inst Elektrotech w Miedzylesiu, wiec skoro masz blisko do kardiologii, to do IE tez - wiec jak juz nie damy rady MY sie spiknąć, to jakos bede Cie z nią umawiac, albo jej zostawisz "na bramie" u tzw. ochroniarzy - NI MA SYTUACJI BEZ WYJSCIA!
Posted: 26 Oct 2005 22:33
by strz.
Jacle-Byłeś w koncu ?
Posted: 27 Oct 2005 16:04
by klepek
niestety nie byłem, nie najlepiej sie czułem
jak mi przejdzie i oddam to napewno dam znać
Posted: 27 Oct 2005 19:38
by strz_niezalogowana_sirota
Sie nie przejmuje, tylko sie cieplo ubiera, bo kurna wieje pieruńsko - zebys sie nie dorobil jeszcze gorzej!
W takim razie pozdrawiam