OTWOCKI PORTAL ROWEROWY

yorek wrote:widze że jacek upatruje swoją szansę w użyciu kolarki więc będzie mocno oponował przeciw takim punktom. ale jakbyco to ja tez kolarką pojade

Moze raczej szansę użycia kolarki do czegos wiecej niz
przejazdzka..

Pozdrawiam

okej, okej - nie mówię że tak nie jest. z resztą chłopaki na Borowej mieli jakies ograniczenia sprzętowe w celu wyrównania szans. ja się kłócić nie mam zamiaru - niech organizator pomyśli

zrobcie jeden punkt w jakims osiedlowym lasku i szanse sie wyrownaja.. ;)

popieram 11 albo 10.

No dobra, w związku z nieudaną próbą ztorpedowania teminu Alleycata przez wyjazd do Broku: podaję do wiadomości, że 2 Otwocki Alleycat odbędzie się 11 IX 2005. Start najprawdopodobniej o 13:00 w Parku Miejskim. Jutro powinienem wziąć się za drukowanie map, manifestów i może jakiejś małej "propagandy".

Wrzucam info na pl.rec.rowery

Pozdrawiam

Trochę informacji organizacyjnych (może uprzedzając niektóre pytania):

- na starcie każdy dostaje mapę i manifest (krótki opis zadań do wykonania);
- do zaliczenia będzie około 10 punktów + zadanie specjalne;
- rzeczy niezbędne: ołówek/długopis/cokolwiek do pisania, reszta wedle uznania;
- nie przewiduję limitu czasu na wykonanie wszystkich zadań;
- jazda w kasku nie jest obowiązkiem;
- zawody odbywają się w normalnym ruchu ulicznym, także każdy uczestnik jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego;
- osoby nieletnie proszone są o zgodę na start podpisaną przez rodziców;
- organizator nie ponosi odpowiedzialności za ewentualne nieszczęśliwe wypadki na trasie;

Na razie to tyle. Jak coś mi się przypomni, to napiszę, ale wszystko będzie jeszcze szczegółowo wyjaśnione przed startem. Jak macie jakieś pytania, to piszcie.

P.S. Jacq dzięki.

podbijam temat ponad ten syf czatowy. ;)

a teraz prosze o grzeczne zaglosowanie.

Edi wrote: - nie przewiduję limitu czasu na wykonanie wszystkich zadań;

Mhm, mhm...ponieważ mam zupełnie "poważny" zamiar stanięcia do tych zawodów - co uważam, że będzie z korzyścią dla wzystkich, bo nikt już nie musi się martwić tym, że może być ostatni, to proponuję ustalić jednak jakieś ograniczenie czasu klasyfikacji, ponieważ z doświadczenia wiem, że noce są już teraz dość chłodne... To taka moja sugestia dla Organizatora

Sugestia przyjęta . Najwyżej rozpalimy ognicho i będziemy czekać na tych, co będą jeszcze na trasie .
Ze spraw organizacyjnych:
- wykonane zadania będą dokładnie weryfikowane (za błędy będą punkty karne lub jak kto woli: "plusy ujemne" );
- watrość nagrody zależy od ilości uczestników (a że nie będzie ona znana do dnia zawodów, także dokładną wartość nagrody będę mógł podać po zawodach) - ale zamotałem ;

no dobra, trza troche to rozreklamowac...

ale Edi dziś zbyt głośno o tym nie mówił na Masie

Nie żebym był jakimś materialistą, ale będzie trochę o pieniądzach :
Koszt organizacji alleja dla 30 osób to ok. 15 zł. Zakładając, że przyjedzie 20 osób (mam nadzieję, że będzie trochę więcej ) i każdy wniesie opłatę startową w wysokości 5zł, to jakby nie patrzeć daje razem równowartoś banknotu z wizerunkiem niejakiego Władysława J. Po odjęciu kosztów organizacyjnych zostaje ok 85 zeta na nagrodę(y).
Trochę kiepska reklama, ale zawsze.

no wiesz, przemawiac do tlumu nie jest prosto... ;)

ahm. co do nagrod to moze jakiegos cukierka za II i III miejsce chociaz... ;)

Ci na kolarkach +100% wpisowego w ramach hendikapu ;)

uważam że start na kolażówkach powinien być zakazany. i mówi to ten, który na takim rowerze może wystartować więc interesu w tym nie mam

ja też bym się do tego dołączył.

a ja uwazam, ze wszyscy powinni jechac na oponach minimum 2,3:P
ale by byla jazda

a może założę slicki ;p ale kolażówki to przegięcie imo

no raczej. klasyczny alej na kurierowkach jak robia, wiadomo ze to wyscigowki:))))))

OK, to ja sie moge przejechac bez wspolzawodnictwa...
Ale za free..

Pozdrawiam