Page 2 of 2
Posted: 07 Apr 2005 09:54
by Jacq
Jezeli bedzie taka potrzeba, to założę bagażnik
Co do karimaty... mogę Ci pożyczyć jesli będziesz chciał..
Pozdrawiam
Posted: 07 Apr 2005 10:10
by leoheart
Jacq wrote:Jezeli bedzie taka potrzeba, to założę bagażnik
Co do karimaty... mogę Ci pożyczyć jesli będziesz chciał..
Pozdrawiam
a bagażnik też masz?
ps.trzymam Cie za słowo z karimatą i już wyciągam z szafy śpiwór,jakoś sie upchnę
Posted: 07 Apr 2005 10:15
by Jacq
Bagażnik mam przy starym biku.. nie wiem czy bedzie pasowal.. ale powinien..
Jak nie to moja kobitka tez ma bagaznik... moze jej bedzie pasowal
Pozdrawiam
Posted: 07 Apr 2005 10:27
by behem0th
Jacq wrote:Ja wszystko rozumiem ze mozna chciec sie wygodnie wyspac...
Ale taka cena na takim.. hmm, zadupiu.. jest skandaliczna!!!
widzisz Jacek, tylko rzecz w tym ze to nie jest zadupie. zadupie turystyczne to.. otwock. ;)
a tam masz genialne tereny, mase czystych jezior, wielkie lasy bukowe, olbrzymie przestrzenie... pojedziesz, zobaczysz. Kaszuby sa extra, to jest jedno z moich ulubionych miejsc w polsce. :)
a co do szkoly, to chce was zobaczyc z rana jak bedziecie chcieli sie ehem wysrac a na ten sam pomysl wpadnie 100 innych zawodnikow. ;)
Posted: 07 Apr 2005 10:44
by Jacq
Ja nie zaprzeczam ze Otwock to dziura turystyczna...
Nie mowie tez ze Kaszuby nie sa atrakcyjne turystycznie...
Twierdzę jednak, ze skoro w Bieszczadach w srodku sezonu
w takich miejscowosciach jak Wetlina czy Ustrzyki Gorne
mozna przenocowac za 20-25 zl... to 40 zl w jakichs tam
Sierakowicach... sory.. To juz nawet dla samego zdzierstwa odmowie.
Bylem na przyklad na przystanku woodstock i tam to jest dopiero hardcore...
Spisz we wlasnym namiocie z 15 innymi osobami...
"Srasz" w smierdzacych toitoiach z mysla ze zaraz ktos moze wywalic
toitoia z toba w srodku... wszedzie jest kupa kurzu, a o kapieli to mozna pomarzyc...
no i wytrzymalem te 3 czy 4 dni i jakos nadal zyje...
Pozdrawiam
Posted: 07 Apr 2005 11:08
by behem0th
wiesz, tez bylem na podobnych imprezach, tez spalem pod namiotem, tez nie bylo wody. tyle ze tam takie warunki dodaja pewnego uroku. na zawodach juz niekonicznie...
te 'jakies sierakowice', maja wlasnie sezon turystyczny, 800 osob do nich przyjezdza. ;)
rozprawianie o 30 zl w ta czy w tamta, przy calkowitym koszcie 200-250 zl jest.. conajmniej dziwne. :)
Posted: 07 Apr 2005 11:22
by Jacq
przy spaniu w szkole i cenach rzedu 40 zl... to jest 80 zl w ta albo w ta
Posted: 07 Apr 2005 11:45
by behem0th
no stary, a pomysl ze jak bys sie z domu wyprowadzil i spal pod mostem... jakie oszczednosci... i jeszcze jadl ze smietnika, wtedy to juz totalna darmocha! ;)))
Posted: 07 Apr 2005 11:51
by Jacq
Behem ta rozmowa do niczego nie prowadzi.. Moje zdanie juz znacie...
PS.
Behem... cos sie ostatnio dogadac nie mozemy
Posted: 07 Apr 2005 12:44
by behem0th
wiem ze nie prowadzi, bo to trzeba dzialac a nie p*. ;)
jak byscie szukali dalej to juz bezemnie.
Posted: 07 Apr 2005 14:09
by BartekJ
Hejka,
Przeczytałem te dyskusje o kwaterach i sie zdziwiłem. Narzekacie że w szkole złe warunki i jednocześnie jedziecie pociągiem.
A u nas dokładnie na odwrót: nikomu nawet nie przyszło do głowy że szkoła może być zła, za to dojazd tylko samochodem bo komu by się chciało pchać z rowerem do pociągu, przesiadać gdzieś itp.
Nie oceniam, tak tylko zauważyłem różnicę w planowaniu wyjazdu.
PS Stan na dzisiaj: 7 osób, 7 rowerów, 2 samochody więc miejsc za bardzo nie mamy.
PPS Z kiblami w szkole nie jest źle. Przecież tam na codzień jest kilkuset uczniów którym też może się jednocześnie zachcieć srać. Takie budynki są na to przygotowane
Posted: 07 Apr 2005 14:11
by Jacq
No i to jest normalny glos w dyskusji
Brawo dla tego Pana
Pozdrawiam
Posted: 07 Apr 2005 14:16
by behem0th
a co, moj nienormalny? ;)
-ja mam chorobe lokomocyjna i ogolnie preferuje pociagi. :)
-sam dojazd z leborka tez bedzie ciekawa wycieczka.
-nie uwazam by w szkole mozna bylo wypoczac kiedy harcerze dra mordy cala noc... do tego wlasna lazienka, ciepla woda i odrobina intymnosci to duzy + ;)
-ogolnie mnie ta dyskusja juz nie dotyczy, znalazlem tanie kwatery.
no i tak podsumowujac: bylem 8 razy i jakos nigdy nie bylo az takich problemow czy dyskusji. jednym slowem, nie ma co sie podniecac i trzeba myslec o sobie nie wszystkich, bo wszystkim dogodzic sie nie da.
Posted: 07 Apr 2005 18:07
by leoheart
behem0th wrote:
-ogolnie mnie ta dyskusja juz nie dotyczy, znalazlem tanie kwatery.
trzeba myslec o sobie nie wszystkich
buuuuuu!
czuje sie zawiedziony i zostawiony na lodzie,musze zaczać szukać na własna rękę,szkoda ze o tym nie wiedziałem tydzień temu
Posted: 07 Apr 2005 18:21
by behem0th
LEO, wyslalem do Ciebie rano maila, i prywatna wiadomosc w sprawie noclegow, nie wiem czy doszla (bo chyba nie, sadzac z tresci)
sciagnij poczte z : <
tomasz.mierzejewski@neostrada.pl>
Posted: 07 Apr 2005 18:42
by leoheart
sorry, faktycznie! to zmienia postać rzeczy,cofam to co napisałem