Page 2 of 3

Posted: 15 Nov 2004 16:30
by yorek
za to ja nie wystartuje, wjebali mi 6godzin zajęć na tą sobotę :/

Posted: 15 Nov 2004 19:01
by popeye
Jak odmoczę i wyreguluję przerzutkę z tyłu to może się i ja stawię ale nic pewnego bo w piątek idę na 20 do 8.00 w sobotę :( .

Jak wróciłem do doma w sobotę to zobaczyłem, że po glebie całe "zbędne puste miejsce" w tylnej przerzutce jest wypełnione doszczętnie zbitym piachem. :D , teraz tylko wyczyścić i przesmarować.

Posted: 15 Nov 2004 19:33
by behem0th
popey, jak bys sie pofatygowal w sobote jednak, to wez mapke dla mnie :)

dla ludzi nie posiadajacych mapnika (stolika;), drobny trik, na pewno lepsze niz trzymanie mapy w kieszeni:

bierzemy foliowa koszulke na dokumenty, i przypinamy do kiery paskami zaciskowymi/tasma badz co tez innego wymyslimy, tak by zwisala na mostku .
jak sie wsadzi mapke do srodka to jest calkiem spoko, tylko koniec nalezy tez zalepic tasma by nie wypadala.

Posted: 17 Nov 2004 07:49
by popeye
Moglibyśmy się umówić gdzieś o jakiejś godzinie i pojechać razem. Nie wiem czy pojadę w pętlach ale zamierzam wstępnie pokibolić i pofocić.

INO

Posted: 17 Nov 2004 17:02
by Dariusz Żebrowski
Zacznę rozstawiać punkty kontrolne dość wcześnie rano.
Zapraszam więc do Centrum po godzinie 11:00.
Centrum zawodów: parking przy bunkrach na dąbrowieckiej górze (zmiana do wcześniejszych propozycji ale to lepsze miejsce na imprezę rekreacyjną poza tym łatwiej kontrolować ognisko, ktore zamierzamy rozpalić więc kiełbaski i ciepła herbata mile widziane)
Start o godzinie 12:00.
Miejsce startu: Punkty kontrolne: takie jak na klasycznych zawodach BnO, dla tych co nie wiedzą o co chodzi na starcie bedzie punkt przykładowy.
Potwierdzanie: klasyczne, perforatorem na karcie startowej
Karty startowe: przygotuję dla każdego, klasyczne jak na zawodach BnO.
Trasy: generalnie jak wyżej opisałem z niewielkimi zmianami wynikającymi z mojego rekonesansu w ostatni weekend - (nie chcę was zarżnąć)

Mam nadzieję, że dopisze pogoda. Jesli jednak zapowiedzi byłyby skrajnie niekorzystne to w piątek możemy zdecydować, że np. odkładamy imprezę na przyszły tydzień - to jednak ostateczność. w piatek podam na wszelki przepadek mój nr tel kom.

Nie wiem ile osób w końcu wystartuje - przygotowuję się na maks. 10.

Z uwagi na wilgoć w powietrzu prosze o zaopatrzenie się w folie (kolszulki A4), szeroka taśmę klejącą, długopis oraz nożyczyki, ewentualnie latarki dla chetnych na zwiedzenie bunkrów.
ZAPRASZAM i Pozdrawiam

Posted: 18 Nov 2004 15:09
by behem0th
na pewno bedzie zimno, widze zapowiedzi sniegu...

na razie jest ok, wiatr miodny, zobaczymy co jutro wieczorem... :)

jezeli ktos chetny to proponuje zbiorke w parku o godz 10.00 na 10.30 dojedziemy na miejsce i moze troche drewna przytaszczymy, coby bylo gdzie sie ogrzac i kielbaski upiec na koniec. ;)

INO

Posted: 19 Nov 2004 08:32
by Dariusz
Godzina 9:17. Pogoda jak jest każdy widzi za oknem. Podobno ma być gorzej. Jeśli będzie tak samo jutro rano - jestem zdania aby imprezę przełożyć na następny weekend - 27.11. Tym razem chodzi o to aby było przyjemnie a nie ekstremalnie. Po ekstremalne wrażenia zapraszam na rajdy przygodowe :) .

Ostateczna informacja o tym czy nasza impreza się odbędzie - dzisiaj około 18:00. Do tej godziny poczekam na pełniejsze informacje o jutrzejszej pogodzie.


Pozdrawiam
(tel: 0691 898 777)

Posted: 19 Nov 2004 09:21
by Jacq
W nastepny weekend ja odpadam...
Niestety ale bede musial siedziec w robocie :(

Mam nadzieje ze uda sie na jutro jednak.


POZDRAWIAM

Posted: 19 Nov 2004 10:37
by chmiel
Aura nie dopisuje :/ Jestem za przelozeniem na za tydzień.

Posted: 19 Nov 2004 10:45
by Guest
mnie tez raczej za tydzien nie bedzie... zreszta kto wie czy wtedy bedzie lepiej. zima w koncu.
chyba snieg wam nie przeszkadza, gorzej jak by woda leciala...

Posted: 19 Nov 2004 10:46
by Guest
pisal behem

INO

Posted: 19 Nov 2004 17:51
by Dariusz Żebrowski
Panowie,
Ma być zimno (-3, odczuwalne -10) ale bez większych opadów. w związku z tym impreza się odbędzie - no chyba, że będzie oberwanie chmury lub inny kataklizm.
Zapraszam zgodnie z planem od 11:00. mój telefon 0691 898 777.
Pozdrawiam

Posted: 19 Nov 2004 18:01
by Jacq
W końcu męska decyzja :)


To o której spotykamy się w parq??

Proponuje godz 10....

Moze byc problem tylko z tymi suchymi patykami na ognisko :)
Chyba ze wezmiemy benzyne jakas na rozpałke :D


POZDRAWIAM

Posted: 19 Nov 2004 18:10
by behem0th
no i git :) bedzie hardkor zimowy, najwyzej sie petle zrobi 3 zamiast 5 :)

z ogniskiem moze byc problem, ale zawsze zostaje do przesiadywania i na kwatere glowna odkopany schron zwany bunkrem :)

moze byc 10.15 w parku (znaczy o 10.15 odjazd, bez czekania, dla tych co sie spozniaja niech bedzie 10.00 ;)

Posted: 19 Nov 2004 23:39
by chmiel
Ja sie zdeka łamie, jak mnie przewialo na tym wietrze to szczerze mówiąc nie mam ochoty znowu czegoś takiego doświadczać.. Jak bedzie wmiare spokojnie to sie pojawie...

Posted: 20 Nov 2004 14:07
by chmiel
No i sie złamałem, poranna niemoc mnie dotknęła...A teraz żałuje...

Posted: 20 Nov 2004 15:38
by Arek
ehh... a ja jak zwykle w pracy siedziec musiałem.... Chyba się zwolnię to będę miał wtedy czas :D Zajebisty pomysł hehe...

I jak było coś? A jak tak to ile osób się pokazało? No i czy nasi otwoccy kolarze też się pokazali? Mieli tam podjechać ale znając ich tempo to jeśli byli przed 11 i nikogo nie zastali to sobie odpuścili czekanie i pojechali na rundkę Wachnika...
Czekam w każdym razie na "spowiedź" uczestników ;)

Posted: 20 Nov 2004 16:08
by Jacq
Bylo hardcoreowo :D

Bedzie relacja beda i foty...

Ogólnie wystartowalo na 4 hardoreowców... ;)

Kolarzy nie było... nie bylo nawet sladów ich rowerów..


Padam na ryj :D
Ide pod ciepły prysznic :)


POZDRAWIAM

PS.
Arek... stopy mi nie zmarzly.. wiec ochraniacze sa git :)

Posted: 20 Nov 2004 16:40
by behem0th
ciekawie bylo, wszystko zamarzniete, lacznie z zebatkami kasety..

ale ja umieram w tej chwili... tak podle dawno sie nie czulem.

jeszcze raz podziekowania dla Pana Dariusza za poswiecenie dla niewielkiej garstki ludzi :)

Posted: 20 Nov 2004 16:43
by Arek
no i bardzo dobrze ze sa git. Ale najlepsiejsza to chyba jest ich cena

żaluje ze nie bylem na bunkrach.... chyba trzeba zaczac na nowo trenowac...:)