Page 2 of 3
Posted: 27 Sep 2010 19:52
by vigil
UWAGA! pozwole sobie na napisanie posta za postem ale to po to zeby sie pojawila ta informacja orga:
"Niezdecydowanym przypominamy, że pozostał już niespełna tydzień obowiązywania niższej opłaty startowej. Od następnego poniedziałku wpisowe rośnie o 50%." czyli w przypadku trasy rowerowej rosnie z 60 na 90 pln! A poki co nie widze nikogo zgloszonego (no nie liczac BoBa)
Warto oplacic do piatku bo do 3.10 kasa ma być zaksięgowana.
Posted: 28 Sep 2010 11:04
by Arkadyj
Tak kusisz, ze juz sie zarejestrowalem i zaplacilem
Posted: 28 Sep 2010 18:20
by hak
vigil wrote:to juz koniec Anglii! haku - rajd przestaje byc rajdem na intuicje?
Co ty Vigil w cuda wierzysz? Z mapą 1:100 000 i bez intuicji? - NIE DA RADY
a nawet jeżeli masz rację to w zanadrzu jeszcze mamy warianty autorskie
Posted: 29 Sep 2010 14:15
by pokrzewka
poproszę o uwzględnienie w logistyce transportu i nogclegu
Posted: 02 Oct 2010 06:56
by vigil
ufff. zarejestowalem i chyba zdazylem oplacic nizsza stawke. BoB, leo, pokrzewka, haku,yorek, Arek i ja to daje siedem!
Posted: 02 Oct 2010 07:08
by hak
Kilka dni temy jakiś XXL się deklarował. Tylko cuś go "znikło".
Edi! Twoja to sprawka?
Posted: 02 Oct 2010 07:42
by Edi
hak wrote:Kilka dni temy jakiś XXL się deklarował. Tylko cuś go "znikło".
Edi! Twoja to sprawka?
Sorry, tym razem nie moja
.
Posted: 02 Oct 2010 07:51
by chmiel
Ja to skasowałem. Kolejne posty od mistera XXL wskazywały na to nie był zainteresowany wyjazdem.
Posted: 11 Oct 2010 20:07
by yorek
to jak - wyklarowało się coś z wyjazdem? ja szukam miejsca w samochodzie, swojego nie wezmę bo nie ogarnę do piątku przeglądu
Posted: 11 Oct 2010 21:42
by vigil
Sie prawie wyklarowalo. Arek pewnie bedzie jechal samochodem. Pytanie czy i kogo wezmie na poklad, wystarczy jedna osoba - wybor pozostawiam jemu
ja zabieram reszte. Czyli: Arka auto 2(3?) osoborowery i ja 5(4?) osoborowery. Razem sztuk ludzkich 7, kół rowerowych 14, kół samochodowych 8 plus 2 w zapasie. Więcej info kto z kim we czwartek wieczorem. Przypominam o regulaminie harpa - kaucja za chipa i wyposażenie obowiazkowe - vide strona orga. Co do wyposazenia indywidualnego nie wiem. Nie brac spiworow, zarcie chyba bedzie gdzie przygotowac, wiec niech kazdy wezmie na piatek i sobote coby uniknac zwyczajowego szlajania sie po nocnych sklepach w trasie. Miejsce w autach jest i czas tez - godzinne zakupy przed wieczornym dojazdem do bazy moga frustrowac tych co sobie wszystko przygotowali. no chyba, ze robimy jak zwykle czyli co kto chce...
Posted: 15 Oct 2010 11:29
by XXL
hak wrote:Kilka dni temy jakiś XXL się deklarował. Tylko cuś go "znikło".
pewnie już zorganizowane wszystko i brak miejsc?
Posted: 15 Oct 2010 13:31
by carloz
Człowieku
Oni już pojechali
Posted: 15 Oct 2010 13:42
by XXL
no dobra dobra dzięki człowieku
jescze istniała u mnie nadzieja, że zdążę szkoda
Posted: 15 Oct 2010 13:53
by dzidek
kamil niszczysz każdą nadzieję
Posted: 15 Oct 2010 14:29
by XXL
żadnej nie zniszczył,kolego dzidek
a tak na przyszłość - to "Nadzieja jest nieodłącznym elementem życia".
pzdr
Posted: 17 Oct 2010 14:15
by Edi
I jak Harpagan?
Posted: 17 Oct 2010 14:40
by yorek
Hak & Vigil 15pk ale nie wiem ile wagowych,
Arkadyj 14pk chyba 48 wagowych
Ja 13pk 44 wagowych,
Sylwia & Leo 10pk
Bob wynik w okolicach Arkadyja
Generalnie trasa nawigacyjnie nie była trudna, tereny bardzo przyjemne, pogoda dopisała, mapa po której jechało się jak po sznurku - niesamowita dokładność (z wyjątkiem kilku zmyłek).
co mi się nie podobało - przeloty między pk po asfalcie w peletonie z prędkością ~40km/h.
o 18.30 było dwóch rowerowych harpaganów, na trasie pieszej ponad dwustu (taktak, to nie pomyłka). zobaczymy na jakich miejscach skończymy, o tej 18:30 Arek był 10, chłopaki koło niego, ja byłem 24.
Posted: 17 Oct 2010 17:57
by vigil
A wagowych to chyba ze 53. Btw dla mnie to pierwszy harp gdzie zaczalem przykladac wage do jakosci a nie ilosci punktow. Tak naprawde to dopiero teraz dotarlo do mnie, ze lepiej zrobic PK20 niz PK 1,2,3 i 4
dlatego wszystkie punkty od 14-20 byly nasze mimo znacznego oddalenia 20tki i "pewnych" trudnosci w odnalezieniu 16 i 17 a i to nie byly jedyne nasze wpadki. Kolejno je wymienie wiec - opozniony start (czemu?
) wiec na w drodze na pierwszy punkt spotkalismy kilkadziesiat osob juz z niego wracajacych (PK15), dlugotrwale poszukiwanie "gorki" na PK12 i nastepujaca po tym wtopa w drodze na PK6 moim zdaniem spowodowana celowym falszowaniem mapy przez ORGa - tu po raz drugi wyszlo na jaw ze nie wystarczy jechac ewidentna dorga - trzeba jeszcze patrzec na kompas. No i przed PK 8 kolejna wtopa - po kilkusetmetrowym przedzieraniu sie przez krzaczory i patyki wskoczylem na rower i.... TRACH - wkrecona w kolo przerzutka: koniec harpa - pomyslalem. Tu jednak mistrzostwo i sprawnosc haka oraz troche farta i mimo braku napinacza przerzutki (oprocz ukrecenia haka scialem ogranicznik na korpusie przerzutki) udalo sie zaliczyc jeszcze 3PK (8,11,7) mimo 2 biegow (blat i srodkowa tarcza) i braku mozliwosci depniecia i modnego na tej trasie stawania na korbach (mnostwo krotkich podjazdow gdzie nie warto bylo redukowac biegow). Dzieki wszystkim za towarzystwo, wspolna podroz a w szczegolnosci hakowi za posrednictwo i realizacje noclegowni i wspolna przygode na trasie. zawsze po harpie mam jednak niedosyt - ze trzeba pedzic w piatek, ze amok przed startem, ze malo czasu na delektowanie sie malowniczoscia okolicy... dlatego takie chwile jak te w trakcie spaceru na Wiezyce sa bezcenne - moze ktos wrzuci jakie malownicze
ujecie z wiezy widokowej?
Posted: 17 Oct 2010 18:46
by hak
Dzięki wszystkim za udany wyjazd.
Wyniki też niezłe, a z widoki z Wieżycy zapierające dech
Posted: 17 Oct 2010 18:58
by Edi
Nieźle, nieźle. Gratuluję wyników i zazdroszczę udanego weekendu (kwaterka przynajmniej z zewnątrz też niczego sobie
).
Haku, H_40_IMGP4405.jpg mnie rozwaliło
- pięęęknie tam jesienią.