Page 2 of 2

Posted: 12 Mar 2010 08:14
by Giant Mike
carloz wrote:Jesli chodzi o:

szprychy - ja bym założył dt competition - ale kosztują ok 2zł sztuka - waga 390g, czyli ok 50g mniej od zwykłych, nie cieniowanych
Comp to te cieniowane do 1.5 czy 1.8?

Ja pamiętam, że koło złożone dla mnie na LX+Mavic 317+cieniowane szprychy wytrzymywały bez centrowania może 2 wyścigi. Fakt, że ważyłem wtedy prawie 90kg + cięższy rower.

Wiem, że to to całkiem nie ten pułap cenowy ale koła fabrycznie są dla mnie o niebo lepsze od nawet najlepiej zaplatanych w sklepie. Te ręcznie robione zawsze wymagają porawek, dociągnia, centrowania itd.

Michał

Posted: 12 Mar 2010 12:05
by rycho
Przejechalem Transcarpatie z przednim kolem zlozonym na obreczy Sun Rims DS-2 XC (waga 400 gram oraz calkiem niezle opinie na MTBR.com) i 32 szprychach Dt Competition. Kolko kupilem na allegro, uzywane i nie wiem jak dlugo bylo uzytkowane, ale moge powiedziec jedno - zero problemow przy wadze 75 kg, a wiekszosc wie, ze raczej nie oszczedzam sprzetu. ;) Z tylu mam kolko na tej samej obreczy, 36 szprychach SN Spoke i gdyby nie to, ze lancuch wpadl miedzy kasete, a reszte, to pewnie dalej bym jezdzil bez wiekszych problemow. Niestety scielo szprychy i musze je wymienic, ale to nie zmienia faktu, ze kolko jest nadal eksploatowane.

Mysle, ze SWAT moze sobie pozwolic na "lajtowe" kolka, pod warunkiem, ze bedzie na nie uwazal ... tak samo jak na tylne przerzutki. :)

Posted: 13 Mar 2010 07:18
by dzidek
Giant Mike wrote: koła fabrycznie są dla mnie o niebo lepsze od nawet najlepiej zaplatanych w sklepie.
jak kilka razy pojeździsz na nowych kołach to chyba wszystkie koła fabrycznie robione i samemu składane potrzebują lekkiego dociągnięcia szprych... nie mówiąc już o piastach z kulkami w których konusy z zasady są za mocno ściśnięte przez producenta ;)

Posted: 13 Mar 2010 10:55
by behem0th
dzidek wrote: nie mówiąc już o piastach z kulkami w których konusy z zasady są za mocno ściśnięte przez producenta ;)
ciekawa teoria dzidek. ;)

Posted: 13 Mar 2010 11:14
by dzidek
nie ciekawa teoria tylko tak jest... no chyba że z ojcem mamy pecha i za każdym razem trza było luzować...

Posted: 13 Mar 2010 11:53
by yaro1986
Rzeczywiscie wydaje sie ze niektore piasty shimano sa nieco za mocno skrecone (rowniez chyba kwestia gestego smaru shimanowskiego), ale to jest chyba celowe zeby wszystko sie ulozylo. Wiele osob twierdzi na poczatku ze piasta sie troche ciezko kreci ale po paru/parunastu km zazwyczaj wszystko jest juz jak nalezy i piasta sie "ulozyla".

Posted: 13 Mar 2010 12:24
by behem0th
nom wlasnie, kwestia dotarcia i ulozenia,
nie wydaje mi sie mozliwe zeby piasta byla za mocno skrecona z racji popelnienia bledu podczas montazu, bo to pewnie skreca automat..

Posted: 15 Mar 2010 08:13
by Giant Mike
behem0th wrote:nom wlasnie, kwestia dotarcia i ulozenia,
nie wydaje mi sie mozliwe zeby piasta byla za mocno skrecona z racji popelnienia bledu podczas montazu, bo to pewnie skreca automat..
I dlatego ja kulkom i konusom mówie od jakiegoś czasu stanowcze NIE !

Michał