Page 2 of 2

Posted: 19 Sep 2008 18:05
by carloz
Chłopaki z ProTouru zyją i trenują w innym klimacie, sponsor daje co najwyżej nogawki i rekawki, więc o ciepłym windstoperze to mogą conajwyżej pomarzyć :twisted: Nie wszyscy są tak pro jak OGRy i mają nawet zimowe ciuchy w barwach :wink:

Ale faktycznie, po ostatnich dniach wyszło na to, że jest to sport uznający tylko ciepełko i ładną pogodę, a kolarze boją się mocniej przycisnąc na mokrym. Troche to dziwne... ale czym więcej kasy dostajesz za to co robisz, tym bardziej wybredny się robisz, takie życie

Posted: 19 Sep 2008 18:25
by dzidek
mnie najbardziej rozwala że lang idzie im tak na rękę przez co psuje sobie imprezę...ale w sumie jak teraz będzie stawiał na swoim to za rok tylko polacy przyjadą... :/

p.s. bo sponsorzy są biedni.. tylko na nogawki/rękawki z lycry stać, a zawodnicy boją się przycisnąć bo jak się podrą to będą w dziurawych jeździć a wtedy jeszcze zimniej :D