Page 2 of 5

Posted: 16 Jul 2008 09:06
by popeye
6.45 na PKP w dniu jutrzejszym.

nie spóźnić się :roll:

PS
szkoda że za przegląd roweru wziąłem się dziś o 1 w nocy. W nagrodę mam cały dzień roboty przy biku a mialem sobie dziś zrobić pakowanko i leniuchować :?

Posted: 16 Jul 2008 10:45
by pokrzewka
pamiętajcie, że niedźwiedź to nie miś, do którego przytulacie się wieczorem :wink:

Posted: 16 Jul 2008 11:20
by yorek
mlodemu to powiedz bo on lubi niedźwiedzie :p

Posted: 16 Jul 2008 21:46
by carloz
Miałem być i was załadować do pociągu, ale nie da rady...

Ja żiełaju wam szto by drogi były harosze, misie spakojne, vodka zimna a pagoda priekrasna!!!

Wsjewo harosziewo!!!

Posted: 17 Jul 2008 15:45
by leoheart
nu pajechali :D

Posted: 17 Jul 2008 16:15
by pokrzewka
nastawiłam budzik ale nie wstałam ... oby im drogi sie nie kończyły i do celu prowadziły :wink:

Posted: 17 Jul 2008 17:46
by spider
Image


Image


Image

Posted: 17 Jul 2008 17:47
by chmiel
A przedstawiciel miasta Karczew to gdzie ?

Posted: 17 Jul 2008 17:49
by karnaś
różowy łokieć wrote:z Darkiem i Jackiem wyjeżdżamy z Otwocka 6:59, jesteśmy w Pilawie 7:30,
następnie o 8:10 ładujemy sie do pociągu , w nim spotykamy Jarka i jedziemy do Przemyśla.

Posted: 18 Jul 2008 13:27
by Wojtek
do boju chłopacy...!! Ukraina wasza... :)

Posted: 18 Jul 2008 18:26
by wandal
ale miny to jakoś mało wesołe mają :lol:

Posted: 18 Jul 2008 18:48
by Arkadyj
A czy ja moge prosic o zdjecie klepka klucza na niedzwiedzie?? Chlopaki naprawde powaznie potraktowali sprawe bezpieczenstwa :-)

Posted: 22 Jul 2008 12:17
by wandal
trochę wiadomości ze źródeł :

"jest zajebiście-masaże,gorące źródła,bicze wodne " :wink:

a tak na serio to podobno momentami jest bardzo ciężko,ale widoki wszystko rekompensują.no i niestety prześladuje ich deszcz

Posted: 22 Jul 2008 14:38
by leoheart
umówiłaś sie z nimi na jakieś relacje?
w razie czego wrzucaj na forum, dobrze byłoby wiedzieć co sie z nimi dzieje gdzie są itp. to interesujące :)

Posted: 22 Jul 2008 17:51
by wandal
na relacje się nie umawiałam- to tak z prywatnych mesydży :) Wysłałam zapytanie-gdzie są teraz,co mijali,jak trasa-może dostanę odpowiedź dziś to zamieszczę.Tyle ze jutro wyjeżdżam więc dalsze newsy z mojej strony odpadają :)

Posted: 22 Jul 2008 19:36
by wandal
z dzisiaj:
mineliśmy swaliawe,dojeżdżamy do m.Hust,wiekszość dnia padało,graty suszymy w chacie pasterskiej ale śpimy w namiotach w obawie przed żmijami
niestety nie orientuje się aż tak w mapie Ukrainy więc może ktoś mądrzejszy ich zlokalizuje :)

Posted: 22 Jul 2008 19:58
by Edi
prawdopodobnie chodzi o te miejscowości:
Svaliava (klik)
Khust (klik)

Posted: 25 Jul 2008 07:16
by pokrzewka
dzikich koni jeszcze nie spotkali, niedźwiedziami się nie przejmują ale za to wilków podchodzących w nocy do namiotu chyba się obawiają....może są w necie mapy z zaznaczonymi trasami watah? :wink:

Posted: 25 Jul 2008 07:18
by Brick
wczoraj dostałem smsa od młodego :
"Wjechaliśmy w wysokie góry, cały czas leje, dobrze się bawimy, dzisiaj będziemy opijać dzień policjanta :)"

Posted: 25 Jul 2008 13:37
by Łomżak
Dalej dalej!!!