Page 2 of 2

Posted: 19 Jan 2008 14:34
by Kacha
ale zdjęcie zrobiłeś ładne. 8)

ps. ja tam byłam dziś na dworze całe 10 minut i mi wystarczy. :wink:

Posted: 19 Jan 2008 15:06
by carloz
Twardyś :!: JA tylko z psiakiem byłem 20minut na małej rundce po moim lesie, a zaraz siadam przed kompa na bajka...

Jutro jak sie poprzeciera troche to proponuje o 9.00 w parq i gibnąć sie moze na dwa mosty...

Posted: 19 Jan 2008 15:19
by vigil
wg meteo to raczej trzeba by gibnac o 7:00 bo o 13:00 to juz pompa bedzie. ja to bym chetnie bocznymi asfalcikami posunal bo w ljesu to oj grzezawisko. 2 mosty?czemu nie tylko nie po polach jak ostatnio!

Posted: 19 Jan 2008 15:24
by carloz
to jedziemy po asfalcie, a trasa w większości podobna do tamtego wypady, no i obowiązkowo most kolejowy :lol:

mozemy i 8.30...

Posted: 19 Jan 2008 15:39
by spider
Planujecie "lajcik" ? czy wycieczke ;) ?

Posted: 19 Jan 2008 17:51
by carloz
Wycieczkowy lajcik, zażynać się nie będziemy

Postanawiam - 8.30 - park - jak nie bedzie padac...

Posted: 19 Jan 2008 17:53
by dzidek
Spider będziesz na 100%?

Posted: 19 Jan 2008 19:20
by vigil
podejrzanie przestalo padac..pulapka?zamierzam sie stawic (domyslne!)

Posted: 19 Jan 2008 20:57
by spider
dzidek wrote:Spider będziesz na 100%?
Taki mam plan...
Lecz dawno nie jeździłem i nie wiem czy wytrzymam za cyborgami....

Posted: 19 Jan 2008 21:04
by dzidek
Ja mam plan jednak coby się po lesie pokręcić... ino powolutku ;p
Będę o 8.30 park jak ktoś chce do lasu to zapraszam ;)

Posted: 19 Jan 2008 23:02
by karnaś
jeśli wstanę to może pojadę do parku.

Posted: 20 Jan 2008 08:55
by karnaś
Ktoś chętny do lasu. Godzina 11 w parku.

Posted: 20 Jan 2008 09:55
by dzidek
karnaś wrote:Ktoś chętny do lasu. Godzina 11 w parku.
śpioch :P

o 8.30 stawiły się 3 osoby ja, Vigil, Carloz. Vigil z Carlozem pojechali asfaltem dwa mosty a ja sobie kulturalnie pojeździłem po lesie :)

Wyszło jakieś 110min jazdy po PRAWIE SUCHYM LESIE trochę błota jest tylko na drodze do leśniczówki ale dalej jest już dużo lepiej. Spokojnie da się jeździć... nawet się nie pobrudziłem :)

Posted: 20 Jan 2008 10:33
by karnaś
Się nie pobrudziłeś bo masz błotniki.

Posted: 20 Jan 2008 11:04
by dzidek
karnaś wrote:Się nie pobrudziłeś bo masz błotniki.
to też :P ale na prawdę malutkie błoto jest... z tego co Vigil mówił myślałem że będzie masakra :)

Posted: 20 Jan 2008 12:21
by carloz
dzidek wrote:Vigil z Carlozem pojechali asfaltem dwa mosty
Asfaltu mieliśmy 95%, a reszta to błoto po piasty i ostra grzęzawka, albo wał wiślany ostro telepiący, suma sumarum runda fajna, pogoda tyż - prawie 90km ( ja potem dokrecilem jeszcze kilka).

Dzięki Vigil (bo gdyby nie Ty to ja sam, a gdyby nie ja to Ty sam byś jeżdził :wink: )

Posted: 20 Jan 2008 13:04
by vigil
a i owszem dzieki... w sumie to ze 3 godziny gadalismy, ale grzezawiska i tereny postindustrialne były niezle. Trasa- dla mnie bomba!Zdjecie zabitej przez auto sarny pomine - po co epatowac smiercia niewinnego zwierzatka! :( A co do wypadow- czekamy na towarzystwo. Tempo naprawde jest luzne (aczkolwiek 3,5 h 90 km..no nie wiem)