behem0th wrote:no to ustalone, mozna zamknac temat. ;)
Witaj Behemie i reszto chłopaków;)
No to jak dobrze zrozumiałem - masa jedzie w tą sobotę z rozpałką w tle?
Jak tak (jak i nie - gdyby masy brakło), lądujemy u Was by Mienią i Świdrem się delektować.
to ja juz nic nie rozumiem. na poczatku wiele osob oburzylo sie na sam fakt masowania w wielgasna sobote, a teraz jeszcze ognicho proponujecie? jak dla mnie bomba!;] oby tylko nie padalo;)
spider wrote:Ujawnienie kto i jak głosował chyba nie jest tajemnicą....?
pomijając już jaką polskowizną jest to napisane to zajechało mi tu dziką lustracją podobną do tej jaką fundują nam jaśnie panujący, miłościwe słońca bałtyku i tatr - UJAWNIJMY WSZYSTKICH KTÓRZY KIEDYKOLWIEK COŚ ZROBILI WYWIEŚMY LISTY I NAPIĘTNUJMY UCZESTNIKÓW ;>
Ha! Ja glosowalem za sobota i w zwiazku z tym mam zamiar pojawic sie na masie, przejechac z nia caly dystans, pojechac na ognisko, porobic zdjecia, porozmawiac i posmiac sie w milym towarzystwie.
nie ma wpływu na to kiedy wypada pierwsza sobota, ankieta przeprowadzona, plakaty widziałam rozwieszone nie ma więc co dyskutować, kto będzie mógł to wpadnie, u mnie podobnie jak u Strz będzie się działo, może dla zwiększenia frekwencji poprowadzic trasę koło kościoła, święcenie pokarmów z masowankiem połączyc i konsumpcja na koniec
leoheart wrote:sie ma Czajnik :D kopę lat
masz rację czas pobiesiadować nad Świdrem w tak pięknych okolicznościach przyrody :)
...dokładnie, u nas tez wielokrotnie już były dylematy - a to wigilia święta zmarłych, a to czas żałoby papieskiej. Zawsze jednak twierdziłem, wraz z ekipą - rowery naprawdę nie sa przeciwko jakiemukolwiek Bogu, a tym bardziej przeciwko Kościołowi. Zarzucono nam kiedyś brak szacunku dla tradycji chrześcijańskiej, gdy jednak okazało się, że sam JPII zawsze narty promował, a o zdrowym ciele też często mówił, skończyły się kruchciane spory.
Bo najważniejsze jest co innego - "jak nas widzą tak o nas piszą" czyli to co promujemy od lat na masach: zero agresji, sporo humoru przyprawionego czasem nutką zadumy (jak trzeba - by wspomnieć minutę ciszy jak Adam Sztejka z Bydgoszczy odszedł) czy w końcu szacunek dla otaczającej nas natury.
no i co zrobil autor tego tematu? poszedl lobuzowac na stadion, wstyd.
i co mam teraz myslec? ze, tu zadne wyzsze wartosci nie przyswiecaly propozycji zmiany daty, tylko wlasne ego? ;)