Page 9 of 14

Posted: 26 Feb 2011 11:25
by Arkadyj
Komu cieplo temu cieplo :-) Ja jestem zmarzluch wiec pozostaje mi krecenie pod dachem.

Posted: 11 Mar 2011 21:35
by pokrzewka
wycieczka, niedziela 13 marca godz.10 w parku, dla cierpliwych, poszukiwanie wiosny :D

Posted: 11 Mar 2011 23:05
by niedziol
ja to już jakieś 2-3 tygodnie temu na Wisłą bazie żem widział, więc już trochę późno :D

Posted: 12 Mar 2011 15:09
by Domar
wawrzynek? :lol:

Posted: 12 Mar 2011 16:23
by pokrzewka
widziałam jak dewastujesz zieleń :?
w Krakowie w poniedziałek przebiśniegi już kwitły u nas dopiero wychodzą, zaobserwowałam tez inne białe kotki :wink: a standardy wiosenne okoliczne to przylaszczka i wawrzynek, sprawdzałam miesiąc temu i miał pąki, zobaczymy....

Posted: 12 Mar 2011 17:09
by strz.
co to jest to kudlate?

Posted: 12 Mar 2011 18:24
by pokrzewka
hmmm chyba wrośniak szorstki ale ja się nie znam, grzyb po prostu a dla bardziej wtajemniczonych huba :wink:

Posted: 14 Mar 2011 08:43
by strz.
aaa huba, nie wiedzialam, ze tak to wyglada jak jest kurduplem ;]
dzieks

Posted: 22 Apr 2011 23:28
by carloz
Kto chętny pomęczyć jutro wiązowska pętle XC na Górze Sobotów?

Będę tam pomiędzy 17, a 19

Posted: 04 Jun 2011 10:38
by vigil
jutro z rana, tak 6-7, jak ktos chetny dolaczyc na jakis czas lub calosc. lece na swiety krzyz (lysiec, lysa gora) zobaczyc jak tam podjazdy. rower szosowy. wracam z hakiem okolo 17ej 8)

Posted: 04 Jun 2011 16:33
by Giant Mike
vigil wrote:jutro z rana, tak 6-7, jak ktos chetny dolaczyc na jakis czas lub calosc. lece na swiety krzyz (lysiec, lysa gora) zobaczyc jak tam podjazdy. rower szosowy. wracam z hakiem okolo 17ej 8)
Uważajcie tylko bo nie da się domknąć pętli do Świętej Katarzyny. W sensie Św. Krzyż -> Św Katarzyna się da, ale dalej z Katarzyny na Bodzentyn i potem Św. Krzyż jest remont.

Michał

Posted: 04 Jun 2011 20:48
by vigil
dzieki za info, sw. kasia nie byla w planie bo dozynki przewidziane na sw. krzyzu no i ew. w miare mocy dojazd do DK7 :?a liczba mnoga - uwazajcie - to lekka przesada :wink:

Posted: 05 Jun 2011 20:39
by vigil
bajka i poezja - gory zielone i wypukle:> - do radomia przez warke, glowaczow i brzoze - puchy. od radomia do starachowic przez wierzbice - troche gorzej. wiatr nie byl moim sprzymierzencem, kilometraz zaczal robic swoje, zlapalem 2 defekty - rozszczelnila sie detka tuz przy zaworze a w trakcie popmpowania pekl drugi zawor - dobrze, ze mialem 2 zapasy choc reszte trasy juz jechalem bez. upal nie byl nieznosny, oprocz podjazdow - spadalo tempo, nie bylo chlodzenia. na sw krzyz wjechalem po 6h50min jazdy (184 km, avs 26,8 kmh, podjazdy 1100m). potem czekajac na haka wjechalem jeszcze 8 x z parkingu w szklanej hucie robiac ponad 600m deniwelacji w 1h - milutko bo w cieniu. na szczescie zbawca nadjechal i ocalil mnie od kolejnych podjazdow lub koncepcji jechania do DK 7. dzieki ci! sluze trackiem na maila jakby ktos chcial sie przejechac...

Posted: 05 Jun 2011 22:18
by behem0th
vigil wrote:dzieki ci! sluze trackiem na maila jakby ktos chcial sie przejechac...
eee, juz tam bylismy niedawno temu ;)

Posted: 05 Jun 2011 22:29
by vigil
a to rzuc mi swojego tracka bo chetnie zerkne - prawdopodobnie niebawem bedziemy sie wybierac zeby zrobic objazd jakiegos pasma albo kilku - ale pewnie na szosie i bez tej dojazdowki w gory na 2 kolach :) moze jakis kajak jeszcze sie dolaczy...

Posted: 05 Jun 2011 22:36
by pokrzewka
trzeba leczyć
żądze współzawodnictwa
to zniewolenie, moze nawet jedno z gorszych...

Posted: 05 Jun 2011 22:41
by vigil
pokrzewka wrote:trzeba leczyć
żądze współzawodnictwa
to zniewolenie, moze nawet jedno z gorszych...
hyhy, od leczenia to itd, a koncepcja wspolzawodnictwa to nie wiem skad - ja tam nikogo nie widzialem chetnego :wink:

Posted: 05 Jun 2011 23:10
by behem0th
prosze bardzo :)
http://www.a-trip.com/tracks/view/74154

tylko nie wiem co Cie tam pcha zeby wracac, ani to ladne, ani to wysokie, gory-niegory oszukane.

Posted: 06 Jun 2011 05:58
by vigil
glownie to, ze mozna tam wyskoczyc na jeden dzien gdy juz sie ma dosc mazowieckich pejzazy, przelot 7ka jest szybki, 2,5h i jestes, a ze gory "oszukane" to trudno...

Posted: 25 Aug 2011 21:01
by vigil
a ze piatek weekendu poczatek to 17 w parku i jakies 3h na mtb w poszukiwaniu terenow bez komarow. minimalne swiatelko na powrot?Chyba Lukasz byl chetny? :wink: lajt