na poprawe humoru

O wszystkim i niczym.

Moderators: Creeping Death, Edi, chmiel

blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Re: ...

Post by blue eyes »

Anonymous wrote:Kolezanka blondynki dostala od niej fax. Za chwile otrzymuje go po raz
> drugi, potem trzeci, czwarty, piąty itd...
> Po 20 kopii zdenerwowana dzwoni do blondynki na komórke.
> - Czemu wysylasz wciaz ta sama kartke?
> - Bo mi, k......, ciagle dołem wraca...

Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię...
- To znaczy?
- Hmmm... a może przytul jak Abelard swą Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak ?! Srak! Czytałeś kurwa cos w ogóle?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cie w dupę !?
User avatar
rycho
Sojowy
Sojowy
Posts: 929
Joined: 13 Apr 2004 23:41

Post by rycho »

znalem ostrzejsza wersje tego kawalka. ;)
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

z onetu:

Sądowy zakaz kierowania rowerami do 2015 r

- Należy jrj jeszcze wypuścić powietrze z dętek.

- Zabrać jej dzwonek i dynamo.

- O to to to! Kara surowa, ale zasłużona. Zero tolerancji dla kryminalistów!

- Odwrócić koło na lewą stronę.

- Przekręcić siodełko całkiem na bok.

- Zarekwirować pompkę.

- Odkręcić jeden pedał.

- Zabrać jej 2 worki pszenicy, że o kole od rowera nie wspomnę.

- Co byście nie wymyślili - ona i tak na rower wsiądzie! To zapalona rowerowa maniaczka.

- Na takich nie ma siły.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

no,no....yes comment...

Post by blue eyes »

rycho wrote:znalem ostrzejsza wersje tego kawalka. ;)
Trzej koledzy naradzają się przed wspólnym wyjazdem na polowanie:
- A więc wyjeżdżamy jutro o piątej rano. Bierzemy strzelby, psy i skrzynkę piwa.
- A może dwie?
- Ostatnio, jak wzięliśmy dwie, zastrzeliliśmy psa.
- No to psów nie weźmiemy.
- Dobra, a więc wyruszamy o piątej. Psów nie bierzemy. Zabieramy ze sobą strzelby i dwie skrzynki piwa.
- A może trzy?
- Czy nie pamiętasz, że kiedyś, jak wzięliśmy trzy, to ty sam oberwałeś w nogę?
- Możemy nie brać broni!
- W porządku. Wyjazd o piątej. Psów i broni nie bierzemy, ale bierzemy trzy skrzynki piwa.
- A może weźmiemy jednak cztery?
- Jak wzięliśmy kiedyś cztery, Mietek, wychodząc z samochodu, przewrócił się i złamał sobie rękę!
- Ale przecież możemy nie wychodzić z samochodu!
- Zgoda. Więc podsumujmy: wyruszamy na polowanie jutro o piątej rano. Broni i psów nie bierzemy, bierzemy cztery skrzynki piwa i z samochodu nie wysiadamy.


Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód, z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowana wodę i zaczynają sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z pijaczków - Piją wodę!
- No - mówi drugi. - Jak zwierzęta...


Wchodzi kompletnie zalany gość w środku nocy do domu i od progu wrzeszczy:
- Ku*wa, wróciłem!
Przewraca się w przedpokoju, rumor jak na wojnie, doczołguje się do sypianli cały czas bluźniąc.
- Wróciłem, ku*wa! - drze się głośno już w sypialni, po czym pada na łóżko w ubraniu.
A przed snem jedna błoga myśl przemyka mu przez głowę:
- Ale za*ebiście jest być kawalerem i mieszkać samemu...


Dzwoni telefon wczesnym rankiem. Obudzony facet odbiera i słyszy pytanie:
- Klinika?
- Pomyłka, prywatne mieszkanie.
Za krótką chwilę ponownie telefon:
- Klinika?
- Nie, do cho*ery! Prywatne mieszkanie!
- Ziutek, no co ty, kumpla nie poznajesz? Tu Mietek. Pytam czy strzelimy sobie klinika z rana.


Dwóch facetów wnosi trzeciego zupełnie nawalonego, tak, że nie może się utrzymać na nogach. Siadają przy barze i jeden mówi do barmana:
- Dwa piwa!
- A ten w środku nie pije? - pyta barman.
- Nie, to kierowca.


Siedzi sobie dwóch żulików, siorbią wódeczkę i jeden czyta na głos gazetę:
- Tu piszą, że picie alkoholu skraca życie o połowę... Ile masz lat, Stefan?
- 30.
- No widzisz, jakbyś nie pił, miałbyś teraz 60!


Żona do męża:
- Ty, Józek, zostaliśmy zaproszeni na bal maskowy.
- Ja nie idę, nie mam się za co przebrać.
- Najlepiej nie pij, nikt cię nie pozna.


Kobieta słyszy dzwonek do drzwi. Po chwili otwiera je i widzi kolegę męża, który pracuje z nim w browarze.
- Mam dla pani złą wiadomość. W browarze był wypadek i pani mąż zginął.
- O Boże! Jak to się stało?
- Wpadł do kadzi z piwem i się utopił.
Kobieta pyta przez łzy:
- Ale czy przynajmniej miał szybką śmierć?
- Obawiam się, że nie. Zanim utonął, wyłaził z kadzi pięć razy żeby się odlać.


- Panie majster, która godzina?
- A wiesz, Michał, że i ja bym się napił!
pokrzewka
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1557
Joined: 13 Sep 2005 18:57
Location: miasto sosen
Contact:

Post by pokrzewka »

tragiczne, chyba nie do tego wątku
może i wolno jeżdżę ale za to dokładnie
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

pokrzewka wrote:tragiczne, chyba nie do tego wątku
hahaha

jestem zwolenniczką czarnego humoru jakby co...a wiesz co to takiego?
zatem do którego mam przerzucić,jestem otwarta na wszelkie propozycje...:P
UWAGI wszelkie przyjmuje z pokorą,wszak prawdziwa cnota krytyki się nie lęka -zaczerpnięte z Krasickiego jakby "ktoś" nie wiedział...
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

Stwierdzono, że u dzieci, którym regularnie podawano preparaty zawierające wapń, tkanka kostna jest twardsza o około 70%. Wielokrotnie przeprowadzane pomiary wykazały, że pękają one dopiero pod naciskiem przekraczającym 970 N na centymetr kwadratowy.
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

nie wrzucać tu od cholery (powiedzmy szczerze - znanych i średnio śmiesznych) kawałów :!: jak ktoś chce sobie znaleźć masę takowych może w necie poszukać.
ps. Krasicki też napisał: "Wiesz dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny"
I co tu napisać? Nie wiem :/
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

ju tokin tu mi? :twisted:
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
leoheart
Miły Gość
Posts: 3027
Joined: 09 Jan 2005 07:53
Location: Otwock
Contact:

Post by leoheart »

Domar wrote:nie wrzucać tu od cholery (powiedzmy szczerze - znanych i średnio śmiesznych) kawałów :!: jak ktoś chce sobie znaleźć masę takowych może w necie poszukać.
miałem wrażenie, że wszyscy wrzucają tu kawałki znalezione w necie ale może sie mylę :P
soldier of love
www.republika.pl/leoheart

Image
Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

miałem wrażenie, że wszyscy wrzucają tu kawałki znalezione w necie ale może sie mylę
nie inaczej, ale moim zdaniem warto zachować umiar, a nie wrzucać dowcipy jak leci :)
I co tu napisać? Nie wiem :/
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Attachments
512_be6e7dfbkwas.jpg
512_be6e7dfbkwas.jpg (37.84 KiB) Viewed 4569 times
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Domar wrote:nie wrzucać tu od cholery (powiedzmy szczerze - znanych i średnio śmiesznych) kawałów :!: jak ktoś chce sobie znaleźć masę takowych może w necie poszukać.
ps. Krasicki też napisał: "Wiesz dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz jest próżny"

o oto cytat z n-k /nasza klasa.pl/do tych którzy komentują dowcipy innych...


Konrad Chojecki
Zapraszam na FORUM!

"Sami wiemy jakie kawały są śmieszne, a jakie obraźliwe i wulgarne, (choć i takie też być muszą). Proszę o wzajemny szacunek. Natomiast komentowanie dowcipów (świetny, kiepski, stary, ten śmieszny, a ten nie śmieszny itp.) i cytowanie poprzedników zostawmy zgorzkniałym ludziom"
klepek
Buszujacy w forum
Buszujacy w forum
Posts: 470
Joined: 06 Aug 2005 22:04
Location: Otwock

Post by klepek »

Domar
Bardzo zaaawansowany uzytkownik
Posts: 1934
Joined: 13 Nov 2004 20:25
Location: Otwock

Post by Domar »

może ja jestem strasznym ignorantem i nieukiem, ale jakoś kompletnie nie rusza mnie to, że Konrad Chojecki nazywa mnie zgorzkniałym człowiekiem. dla mnie EOT, więcej na temat Twój i Twoich postów wypowiadać się nie będę, lepiej będzie na wycieczkę jakąś pojechać.
I co tu napisać? Nie wiem :/
blue eyes
Całkiem Kumaty
Całkiem Kumaty
Posts: 63
Joined: 27 Dec 2007 19:30
Location: pola,lasy,szuwary i inne bezmiary

Post by blue eyes »

Domar wrote:może ja jestem strasznym ignorantem i nieukiem, ale jakoś kompletnie nie rusza mnie to, że Konrad Chojecki nazywa mnie zgorzkniałym człowiekiem. dla mnie EOT, więcej na temat Twój i Twoich postów wypowiadać się nie będę, lepiej będzie na wycieczkę jakąś pojechać.
...dzięki ,chociaż konsensusem bym tego nie nazwała...
a na wycieczce byłam i owszem...
ja tu jedynie przyszłam podlać kwiatki,a Ty najwyraźniej mi chcesz w tym przeszkodzić...może nie lubisz kwiatków ;))))
sprawę uważam za niebyłą,taka już jestem :P
post scriptum...
a co do dzwonów, to ONE
mają w sobie cudowną moc i w żadnym wypadku nie są puste,zapewniam Cię..dla wielu to symbol:-)))
hmmm...tak trudno być szarym człowiekiem...
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

Attachments
ankieta z onetu
ankieta z onetu
ankieta.JPG (18.62 KiB) Viewed 4470 times
yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
User avatar
SATAN666
Postojebca nałogowy
Postojebca nałogowy
Posts: 174
Joined: 02 Jul 2006 12:23
Location: Świder

Post by SATAN666 »

Nie wiem czy do końca śmieszne, ale nowatorskie...
http://www.joemonster.org/art/8876/Rowe ... -mezczyzny
Mazovia-121
User avatar
yorek
Wrak czlowieka
Posts: 3796
Joined: 25 Feb 2004 22:56
Location: skątowni
Contact:

Post by yorek »

yorek - człowiek z wielkim...marzeniem
Post Reply