Page 8 of 92
Posted: 12 Dec 2005 22:04
by spider
Jakos mnie to nie smieszy...
Posted: 12 Dec 2005 22:05
by chmiel
Bo pewnie nadal jesteś w depresji ;)
Posted: 12 Dec 2005 22:05
by Edi
Posted: 12 Dec 2005 22:38
by Domar
powinien przy tym drzewie jakąś kapliczkę postawić. miał chłopak farta
Posted: 12 Dec 2005 22:44
by yorek
życiowo:
Wyrafinowanie od zboczenia różni się np. tym, że co innego używać do pieszczot piórka, a co innego dymać kurczaka...
btw. widzieliście dziś w wiadomościach info o gówniarzach, którzy zjeżdżali na sankach z Nosala? pokazali drewnianą budkę, w którą przygrzmocili - dziewucha wybiła w tych dechach dziurę głową, nie dziwne że rekonstrukcja twarzy będzie wykonywana :/
Posted: 13 Dec 2005 00:09
by behem0th
sanki fajne sa, ale wplyw czlowieka na nie przy wiekszej stromiznie niewielki. sam kiedys w bielsku zaliczylem lot ze skarpy parometrowej. brrr
Posted: 13 Dec 2005 17:57
by chmiel
Posted: 14 Dec 2005 08:21
by matronix
Kurcze Chmielu znałem tą stronę (kiedyś mi ją ktoś podesłał) ale oczywiscie musiałem być ciekawski i zobaczyć. Dobre i nawet trochę w kurzające.
Posted: 14 Dec 2005 10:16
by Domar
e tam wkurzające. naciskasz enter, czekasz pół minuty i po ptokach
Posted: 14 Dec 2005 10:28
by yorek
w odpowiedznim systemie operacyjnym wciskasz trzech króli i ubijasz proces
Posted: 14 Dec 2005 12:58
by behem0th
ale jak ubijesz to zamknie ci wszystkie okienka. chmielu masz w ryja. ;P
Posted: 15 Dec 2005 19:51
by Edi
Chruszczow przyjechał do kołchozu.
- Dobrze wam się żyje? - zażartował Chruszczow.
- Dobrze! - zażartowali kołchoźnicy
Posted: 17 Dec 2005 23:32
by yorek
Posted: 20 Dec 2005 18:19
by chmiel
Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młod± i bardzo ładn± zakonnice.
Siada więc kolo niej i pyta czy nie chciałaby uprawiać z nim seksu.
- NIE - odpowiada zakonnica - Jestem po¶lubiona Bogu. Wstaje i zmieszana
wysiada na następnym przstanku.
Kierowca autobusu, który słyszał całe zamieszanie odwraca się i mówi:
- Jeśli naprawdę chcesz się z ni± przespać to mogę Ci powiedzieć jak?
- Nawijaj - odpowiada hipis.
Ona codziennie o północy chodzi na cmentarz na nocne modlitwy.
Wystarczy, że ubierzesz się w biał± szatę z kapturem, obsypiesz sobię
brodę świecącym ( fluoroscencyjnym )proszkiem, wyskoczysz z nienacka i powiesz że jesteś Bogiem.
Tak też hipis zrobił.Przebrał się,wyskoczył zza nagrobka i powiedział,że
jest Bogiem i chcę się przespać z zakonnic±.
Zakonnica zgodziła się bez gadania,ale poprosiła,żeby był to stosunek
analny, bo musi ona pozostać dziewicą.
Hipis zgodził się, a gdy skończyli zrzucił kaptur i krzyknął
-Ha!Ha! .Jestem hipisem.....
-Ha! Ha! - krzyknęła zakonnica - Jestem kierowcą autobusu....
Posted: 20 Dec 2005 19:35
by Hunter_guest
Znam to
Posted: 21 Dec 2005 07:57
by matronix
I tu nasuwa się jasny wniosek: "rozmowa z kierowcą grozi wypadkiem". Hi hi hi.
Autoironia
Posted: 22 Dec 2005 11:53
by Pantofel
Biegnie myszka po lesie i spotyka łosia. Podbiega do niego od tyłu, patrzy i
szepcze:
- Niesamowite!
Podbiega z przodu, patrzy i szepcze:
- Niepojęte!
Znowu obiega łosia, patrzy od tyłu i szepcze:
- Niesamowite!
I ponownie biegiem dookoła łosia. Patrzy od przodu i szepcze:
- Niepojęte!
I tak kilka razy. Łoś zdziwiony pyta myszkę:
- O co Ci chodzi myszko?
- Patrzę na Ciebie łosiu i nijak nie mogę zrozumieć: z takimi jajcami, a
takie rogi???
Posted: 23 Dec 2005 21:15
by behem0th
Posted: 23 Dec 2005 22:46
by chyba mnie znacie
Świątecznie będzie, choc nie przyzwoicie.
Wiecie dlaczego Mikołaj nie ma dzieci?
- Bo spuszcza się przez komin i ma krzywą lachę.
sorki
Posted: 23 Dec 2005 22:56
by chyba robię byki
Nieprzyzwoicie miało być, a nie nie przyzwoicie.
sorki Miki, sorki rowerki